Bartłomiej Kulas, radny Rady Miejskiej w Tczewie, złożył wniosek do prezydenta miasta w sprawie zmiany sposobu organizacji sylwestra miejskiego, mianowicie organizacji imprezy plenerowej, przesuwając część środków z letnich wydarzeń kulturalnych. Miasto ma rozważyć pomysł. Szkopuł jest jeden – duże honoraria artystów i wielkie koszty ochrony imprezy.
- Od wielu lat w naszym mieście, impreza sylwestrowo-noworoczna, organizowana na „Kanonce”, ma charakter pokazu sztucznych ogni – uważa radny Bartłomiej Kulas - Rzeczywiście pokaz ten robi duże wrażenie. Jest też wydarzeniem przyciągającym mieszkańców Tczewa. Jednak trzeba sobie zadać pytanie, czy czwarte co do liczby ludności miasto na Pomorzu, nie może zaoferować mieszkańcom niczego więcej? Po ostatniej takiej imprezie organizowanej przez miasto dotarło do mnie wiele głosów, że czas rozważyć organizację sylwestra „z prawdziwego zdarzenia”. Plenerowa impreza masowa, mogłaby stać się wspaniałą okazją do integracji społeczności miasta Tczewa, byłoby to także z pewnością istotne wydarzenie kulturalne dla tczewskiej młodzieży.
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej.










Napisz komentarz
Komentarze