Przypomnijmy, że w ubiegłym roku Jan Kulas, Bartłomiej Kulas i Ludwik Kiedrowski złożyli wniosek, by upamiętnić zmarłego premiera Tadeusza Mazowieckiego, nazywając jego nazwiskiem planowane rondo koło wieży ciśnień. Pomysł ten nie spodobał się m.in. kibicom piłki nożnej.
– W imieniu kibiców Lechii Gdańsk w Tczewie oraz innych mieszkańców naszego miasta, wnoszę o nazwanie planowanego ronda przy wieży ciśnień, rondem Żołnierzy Wyklętych – wnioskował Mateusz Makać, przedstawiciel kibiców. Z tym pomysłem zgadzają się członkowie Klubu „Gazety Polskiej”, którzy także wnioskują o nadanie rondu imienia Żołnierzy Wyklętych.
Przewodnicząca Klubu Maria Woźniak argumentowała, że ulica Bałdowska 47, gdzie mieściła się najpierw katownia Gestapo, a potem katownia Urzędu Bezpieczeństwa, łączy się z planowanym rondem. Przy okazji zaatakowała Jana Kulasa, zarzucając byłemu posłowi nieznajomość historii.
– Proszę pamiętać, że pan premier Mazowiecki nie zapisał się w pozytywny sposób jeśli chodzi o stosunek wobec Żołnierzy Wyklętych – przekonywała Maria Woźniak. – W 1952 r. w okropny sposób ich określał, niemal opluwał. (…)
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!











Napisz komentarz
Komentarze