Suchy port to potężne zaplecze dystrybucyjno-przeładunkowe, które umożliwi sprawną i efektywną obsługę ładunków zarówno od strony morza w głąb lądu (i odwrotnie) jak i w relacjach wewnątrz europejskich z zachodu na wschód i z północy na południe. Inwestycja jest szansą na poprawę dostępności komunikacyjnej Pomorza oraz powrotu Tczewa do tradycji komunikacyjnych, które straciły na znaczeniu przez problemy spółek kolejowych.
– Suchy port to kolejny zakład pracy, który będzie przyjmował ludzi, a to kolejny plus dla Tczewa - mówi prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki. - Jeżeli da się wypracować wizję południowego regionu województwa jako węzła komunikacyjnego dla aglomeracji, to może się okazać, że zaczną tam się lokować kolejne firmy logistyczne. Tczew byłby wówczas postrzegany jako miasto wyższych technologii, a nie tylko produkcji.
Za inwestycję odpowiada firma PCC Intermodal z Gdyni, która jest częścią międzynarodowej grupy PCC (skrót od Petro Carbo Chem), zajmującej się chemią, energią i logistyką. Grupa powstała w 1993 r. w niemieckim Duisburgu w Zagłębiu Ruhry. Z kolei PCC Intermodal powstało w 2005 r. i zarządza obecnie czterema terminalami: w Kutnie, Brzegu Dolnym, Gliwicach i Frankfurcie nad Odrą.(...)
Więcej na ten temat w Gazecie Tczewskiej, która w każdą środę ukazuje się na terenie powiatu tczewskiego.











Napisz komentarz
Komentarze