W ten sposób kierowcy skracają sobie drogę wyjeżdżając z garażów znajdujących się w budynku przy ul. Jasia i Małgosi 2 oraz z pasażów przy ul. Jasia i Małgosi 6 i 8, gdzie znajduje się m.in. restauracja, przychodnia czy kawiarnia.
- Czasami przez to przejście przejeżdża cały sznur aut – bulwersuje się pan Janusz, mieszkaniec. – Stoję na przejściu, a za plecami niemalże na pięty najeżdża mi samochód. Niektórzy potrafią nawet zatrąbić na przechodniów, by nie wchodzili im pod koła.
Zapytaliśmy kierowcę wyjeżdżającego przez przejście dla pieszych kierowcę Opla dlaczego łamie przepisy.
- Wszyscy tak robią, a zresztą nikt teraz nie przechodzi – wzrusza ramionami kierowca – Poza tym tu nie ma zakazu…
Czy aby przejeżdżać na pasach dla pieszych potrzebny jest zakaz?
- Po przeprowadzonej lustracji na miejscu ustaliliśmy, że przejście dla pieszych jest dosyć "niefortunnie" zlokalizowane – informuje Oficer prasowy KPP w Tczewie asp. sztab. Dariusz Górski. - W związku z powyższym w najbliższych dniach wystąpimy do zarządcy drogi o rozważenie możliwości zmiany jego lokalizacji lub takie zorganizowanie ruchu pojazdów i pieszych w tym miejscu, aby było tam bezpiecznie.











Napisz komentarz
Komentarze