Okazuje się, że na świąteczne podarunki dla rodziny tczewianie wydadzą od 200 do nawet 500 zł. Wśród prezentów dla dzieci prym wiodą oczywiście zabawki! I tu wybór jest przeogromny.
Dla najmłodszych
Rodzice kierują się przede wszystkim zainteresowaniami dziecka, jego listem wymarzonych prezentów dla Mikołaja i… zasobnością portfela. - Najczęściej kupowanymi zabawkami są obecnie interaktywne zwierzaki Furby – mówią sprzedawcy sklepów zabawkowych. – Kosztują od 200 do 300 zł. Poza tym wciąż na topie są koniki Ponny (od 16,99 do 300 zł), Angry Birds i zestaw klocków Hobbit (119 zł). Do zabawek oczywiście dodatkiem jest mnóstwo słodyczy.
Zestawy kosmetyków
Najpopularniejszymi prezentami dla dorosłych są przede wszystkim książki, kosmetyki i biżuteria. - Z książek najchętniej kupowane są części „Igrzysk śmierci” Suzanne Collins – mówi sprzedawca jednej z tczewskich księgarni. – Dużą popularnością cieszą się też wszelkiego rodzaju biografie, a także książki dla dzieci – czasem nawet całe serie, np. Kroniki Narni. Za zakupy w księgarni darczyńcy płacą w granicach 80-150 zł. Także sklepy kosmetyczne nie narzekają na brak klientów. - Ludzie kupują specjalne świąteczne zestawy w atrakcyjnych cenach do 30 zł – mówią sprzedawcy. – Wciąż dużą popularnością cieszą się perfumy – zwłaszcza sygnowane nazwiskami znanych osób. Tu klienci nie żałują pieniędzy, a ceny perfum są bardzo zróżnicowane.
Niespodzianka czy koperta z pieniędzmi?
Tczewianki pod choinką znajdą również piękną biżuterię. Najczęściej kupowane są naszyjniki i kolie, rzadziej pierścionki czy kolczyki. - I wcale nie muszą być one ze złota czy srebra – mówią sprzedawczynie. – Jeśli już to panowie wybierają delikatny srebrny łańcuszek. Najpopularniejsze są masywniejsze kolie ze sztucznych materiałów – tańsze, ale bardzo modne. Do łask wracają też wszelkiego rodzaju ozdobne bransoletki na rzemyku, grube, cienkie, personalizowane, z kryształkami, koralikami, skórzane itp. Popularne są także karty i bony upominkowe, a także… koperta z pieniędzmi. Taka forma świątecznego upominku preferowana jest przede wszystkim przez młodych ludzi. - Po co mam wydawać pieniądze na coś, co się nie przyda moim rodzicom – mówi Katarzyna, 24-letnia studentka. – Za podarowane pieniądze kupią sobie to, co chcą. Jednakże, czy zastąpi to uczucie niewiadomej, co też zastaniemy pod bożonarodzeniowym drzewkiem?
Więcej na ten temat w Gazecie Tczewskiej, która wyjątkowo ukazała się w poniedziałek 23 grudnia na terenie powiatu tczewskiego.











Napisz komentarz
Komentarze