10 grudnia uruchomiono drugą edycję rowerowej choinki. Do konstrukcji został podłączony stacjonarny energorower - pedałowanie powodowało, że wokół rozbrzmiewał dźwięk kolęd. Jednak już w piątek 13 grudnia choinka zamilkła - pomimo „jazdy” na energorowerze nie można było usłyszeć świątecznych pieśni. Prawdopodobnie przyczyną była awaria urządzenia. Chociaż z drugiej strony… może to wina pechowej daty?
– O awarii dowiedzieliśmy się w poniedziałek – poinformowała nas Małgorzata Mykowska, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Tczewie – Niezwłocznie problemem zajął się Zakład Usług Komunalnych. Mieszkańcy lada dzień powinni ponownie usłyszeć kolędy.
Przypomnijmy, że to już druga edycja rowerowej choinki. Rok temu pomysł zadebiutował 6 grudnia. Po upływie roku można śmiało rzec, że „metalowe drzewko” stało się jednym z ciekawszych elementów promocji Tczewa. W tym roku na budowę konstrukcji miasto otrzymało 18,5 rowera oraz 4 koła, ale wykorzystało też rowery z ubiegłego roku. Łącznie do budowy choinki użyto ok. 50 rowerów i 20 kół. Na metalowym drzewku znajdują się także lampki, które zapalają się jednocześnie z latarniami miejskimi o wieczornej porze.
Więcej na ten temat w Gazecie Tczewskiej, która w każdą środę ukazuje się na terenie powiatu tczewskiego.











Napisz komentarz
Komentarze