sobota, 13 grudnia 2025 03:17
Reklama

Spór o boisko: mieszkańcy Abisynii kontra młodzież

Wraca problem boiska przy Szkole Podstawowej nr 7 na osiedlu Staszica, które przeszkadza okolicznym mieszkańcom. Pomimo prób porozumienia, nie udało się zakończyć konfliktu. Mieszkańcy uważają, że korzystająca z boiska młodzież jest wulgarna, a ich zachowanie uciążliwe. Co na to władze miasta, szkoła, Straż Miejska, a przede wszystkim korzystający z boiska?
Spór o boisko: mieszkańcy Abisynii kontra młodzież

Zgłosili się do nas mieszkańcy osiedla potocznie zwanego Abisynią, którzy uważają, że problem hałaśliwego boiska jest wciąż aktualny. – Przeszkadza nam mała odległość boiska od naszych działek. Według przepisów powinna ona wynosić trzydzieści metrów, a w naszym przypadku jest to zaledwie dwanaście metrów. Ponadto młodzież po godzinie piętnastej często niekulturalnie się tu zachowuje. Palą papierosy, piją alkohol, często słychać wulgarne słowa. Tak mocno kopią piłki, że te wpadają do naszych ogródków, a my nie mamy ochoty co chwilę biegać i je podawać.

 Słowo przeciw słowu

– To nieprawda, takie zachowania tutaj nie mają miejsca – uważa jeden z chłopaków korzystający z boiska. – Owszem, czasem piłka przeleci ponad siatką zabezpieczającą, ale my często ich nawet nie odzyskujemy. Kiedyś nie chcieliśmy fatygować właścicieli domów i sami wchodziliśmy na ich teren i piłki wyciągaliśmy, ale potem prosiliśmy grzecznie o podanie, by nie wchodzić na prywatną posesję. Niestety mieszkańcy zaczęli nam te piłki celowo przebijać i oddawać flaki. Wiele piłek w ten sposób straciliśmy.

Co na to dyrektor SP 7 Jan Kur? – Problem jest znany od dawna i jest trudny do rozwiązania. Nie mamy prawa zamknąć tego boiska, ponieważ powstało w ramach programu „Blisko Boisko”. Mimo, że znajduje się na terenie szkoły, jest boiskiem ogólnodostępnym, a nie tylko dla uczniów. Nasi wychowankowie mają pierwszeństwo jeśli chodzi o korzystanie z niego do godz. 15. Później boisko jest otwarte dla wszystkich chętnych. Aby to uporządkować, stworzyliśmy grafik dla grup zorganizowanych. Uzgodniliśmy także, że boisko będzie codziennie zamykane o godzinie 19.30. Spełniliśmy prośby mieszkańców, by w niedziele było otwierane dopiero od godziny 12.30, a w święta w ogóle. Ale wówczas otrzymujemy skargi od młodzieży - pytają dlaczego w wolny dzień nie mogą uprawiać sportu. Co na to miasto i Straż Miejska?

Więcej na ten temat w Gazecie Tczewskiej, która ukazuje się wraz z Dzienniem Pomorza na terenie powiatu tczewskiego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Damian 19.12.2013 22:39
A ja się pytam gdzie są wizyty straży miejskiej, które Pan komendant obiecał, my po spotkaniu spełniliśmy żądania aby postawić toi-toi`ia którego się domagali mieszkańcy. To że go rozwalili to już osiągnięcie własnie NIEROBÓW Straży Miejskiej która woli wystawić fotoradar i się schować w krzakach. 1) Brak Opiekuna 2) Brak Kamer 3) Brak zaplecza sanitarnego Najlepiej zamknąć bo emerytów wszystko wokół irytuje. Zróbcie porządek z meliną na szkole a nie na boisku.

18.12.2013 08:30
hehehe zawsze coś źle...

Erni 18.12.2013 08:05
wsółczuję sąsiedztwa, faktycznie czasem gra tam mlodzież z rodzin patologicznych a ta młodzież nie zna poprawnej polszczyzny tylko qrwa mać ! Może ekrany akustyczne ? Ale tutaj musi wyłożyć kasę miasto, po za tym może miasto zamontuje kamery na terenie wokół szkoły nr.7 i skutecznie ogrodzi teren ponieważ w weekendy na dziedzińcu SP7 nocą pije młodzież alkochol pod okiem stróża nocnego który się boi tego patologicznego towarzystwa !

18.12.2013 10:02
założyć, chyba jest tańszy.

Tczewianin 17.12.2013 21:05
Ludzi z Abisyni trzeba leczyć, pewnie tam koło boiska same pisiory mieszkają

17.12.2013 22:26
?? A leczenie zacznij od siebie ;p

17.12.2013 23:57
jak przeszkadza to trzeba zweryfikować

17.12.2013 19:51
zamontować. Tam chyba tylko z jednej strony są domki.

17.12.2013 19:04
wez podaj kur.............., nie teraz kur..............., ja pier........ kur.......... przestrzeliłem ;)

Reklama
Reklama
Reklama