Mieszkańcy Tczewa zebrali się pod pomnikiem o godz. 16.00 oraz 17.00. Organizatorem pierwszego spotkania było stowarzyszenie „Zawsze Solidarni”, drugiego Platforma Obywatelska. W trakcie uroczystości głos zabrał m.in. założyciel Gazety Tczewskiej, która w podziemiu pełniła rolę twierdzy wolnego słowa.
- Jesteśmy tutaj nie po to, by uczcić wprowadzenie stanu wojennego, ale ofiary. Tych, którzy chcieli lepszej Polski, lepszego życia – mówił Czesław Czyżewski. - Władze komunistyczne nie pozwoliły im na to, wyprowadziły wojsko na ulice, zdeptały nasze prawa, nasze aspiracje i ambicje do bycia wolnymi Polakami. Do dzisiaj nie rozwiązano tego problemu. Zbrodniarze, którzy wprowadzili stan wojenny oraz ci, którzy wspomagali ich w mundurach, korzystają z przywilejów w naszym państwie.
Na pomniku „Solidarności” zawisł transparent: „Gorzka jest wolność, która faworyzuje zbrodniarzy i katów”. Poniżej pojawił inny transparent, symboliczny gest pojednania z Ukrainą. Po przemówieniach, mieszkańcy złożyli kwiaty i znicze.












Napisz komentarz
Komentarze