Obecny most kolejowy w Tczewie składa się z dziewięciu przęseł (patrz rys. 4), które powstały w różnych latach i są pamiątką po burzliwych dziejach tego obiektu. Najstarsze są przęsła nr 7, 8 i 9, datowane na rok 1912. Duże przęsło trapezowe nr 2 i dwa małe trapezowe z pozycji nr 6 powstały w roku 1940. Przęsła łukowe nr 1 oraz 3 zostały zbudowane w roku 1958, a dwa identyczne nr 4 i 5 w roku 1971. Do dziś nie przetrwała żadna oryginalna część mostu z 1891 roku. Jakie wydarzenia spowodowały, że obecnie most to miszmasz zróżnicowanych elementów dobudowywanych w różnych latach?
Oryginał nie dotrwał
Most kolejowy w Tczewie powstał w latach 1888-1891. Przyczyną jego budowy była zwiększona częstotliwość ruchu ówczesnych pociągów oraz coraz większy ciężar lokomotyw. Dotychczasowy, jednotorowy most w Tczewie, otwarty w 1857 roku, przestał wystarczać. Dlatego dokładnie w dniu 28 października 1891 roku, otwarto nowy most kolejowy, tym razem dwutorowy, a starszy obiekt zamieniono na drogowy – i tę funkcję spełnia po dziś dzień. Za budowę nowego obiektu odpowiedzialny był Georg Christoph Mehrtens oraz Johann Wilhelm Schwedler. Nowy most kolejowy został zbudowany w odległości zaledwie 40 metrów na północ od mostu drogowego. Składał się z sześciu przęseł o kształcie soczewkowym, każde o długości 130 metrów (przęsła 1-6, patrz rys. 1). Jego łączna długość wynosiła 785,28 metrów (bez przyczółków). Przęsła były podparte pięcioma masywnymi filarami oraz dwoma przyczółkami od strony Tczewa i Lisewa, na których zbudowano potężne dwie bramy wjazdowe.
Niestety, oryginalna konstrukcja nie przetrwała do naszych czasów. 1 września 1939 roku tczewscy saperzy w trakcie ataku hitlerowców wysadzili oba mosty. W jednej chwili z sześciu oryginalnych przęseł mostu kolejowego pozostały tylko trzy. Przęsło nr 1, 2, 6 oraz wszystkie portale wjazdowe uległy zniszczeniu. Ocalałe trzy fragmenty, czyli przęsła 3, 4, 5, wbrew pozorom nie miały więcej szczęścia. Zaledwie sześć lat później również przestały istnieć. Dokładnie 8 marca 1945 roku wycofujący się Niemcy wysadzili most kolejowy, w wyniku czego ostatnie najstarsze elementy oryginalnej konstrukcji przestały ostatecznie istnieć.
Wydłużenie mostów
Zniszczenie sześciu oryginalnych przęseł nie oznacza jednak końca historii tego obiektu. W latach 1910-1912 Niemcy prowadzili prace hydrologiczne – w ich wyniku przesunięto wały przeciwpowodziowe od strony Lisewa. W związku z tym zaszła potrzeba wydłużenia mostów. Do obu obiektów zostały dobudowane po trzy przęsła (nr 7, 8, 9 – patrz rys. 1) o zupełnie nowej konstrukcji, każde o długości 81,60 metrów. W efekcie oba mosty w 1912 roku zostały wydłużone do 1037 metrów. Ponadto, od strony Lisewa zbudowano ogromny portal wjazdowy, wspólny dla obu mostów. Konstrukcja z 1912 roku miała o wiele więcej szczęścia niż oryginał z 1891 roku, bowiem 101-letnie przęsła stoją do dziś. Owszem, zostały uszkodzone zarówno w roku 1939, jak i 1945 (w latach 1947-1956 ułamany fragment przęsła siódmego był zastąpiony tymczasową konstrukcją śrubową sprowadzoną z Opalenia), jednak ostatecznie Polacy je wiernie odtworzyli.













Napisz komentarz
Komentarze