Jeszcze przed tym tzw. głosowaniem ludowym, aparat powstającego państwa komunistycznego mówił słowami Władysława Gomułki - „Władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy”.
Miejska Biblioteka Publiczna w Tczewie i Biuro Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej Oddział w Gdańsku zaprezentowały wystawę tłumaczącą genezę powstania PRL i jego mitu założycielskiego.
W głosowaniu trzy razy „tak” należało odpowiedzieć na następujące pytania:
1. Czy jesteś za zniesieniem Senatu?
2. Czy chcesz utrwalenia przyszłej Konstytucji, ustroju gospodarczego, zaprowadzonego przez reformę rolną i unarodowienie podstawowych gałęzi gospodarki krajowej, z zachowaniem ustawowych uprawnień i inicjatywy prywatnej?
3. Czy chcesz utrwalenia zachodnich granic Państwa Polskiego na Bałtyku, Odrze i Nysie Łużyckiej?
Można było odpowiedzieć: „tak” lub „nie”. Chodziło o potwierdzenie władzy komunistów nad Wisłą, ich zaplanowanego ustroju realnego socjalizmu oraz legitymizację społeczną nowych granic ustalonych podczas konferencji w Jałcie.
Na kilkunastu tablicach można zobaczyć wiele elementów charakterystycznych dla pierwszych powojennych lat: karykatury „Szpilek”, uderzające w PSL – jako jedyną, realną siłę opozycyjną; zdjęcia z tamtych lat oraz postaci odpowiedzialne za machinę propagandową. Interesujące są też cytaty z ówczesnej prasy i wypowiedzi czołowych komunistów. Są one skonfrontowane z pełnymi rezygnacji wypowiedziami polityków PSL, np. Czesława Wycecha. Dla opozycji (PSL) było jasne, że głosy na „tak” musiały stanowić zdecydowaną mniejszość - zbadali 25 proc. obwodów wyborczych. Prawdziwe wyniki były tajemnicą do ostatnich lat PRL-u.
Komuniści z PPR uruchomili machinę propagandową przy użyciu instytucji państwowych, wytwarzając - 38 mln materiałów. Nie trzeba dodawać jaki był oficjalny wynik opisanego wystawą referendum.
„Nie ważne kto głosuje, ważne kto liczy głosy” - te słowa prawdopodobnie należą do Stalina.
Reklama
Nie pomogło trzy razy „nie”
Referendum trzy razy „tak” z 30 czerwca 1946 r. obnażyło prawdziwe intencje władzy ludowej – chęć autorytarnego rządzenia krajem przy rzekomym poparciu całego narodu. Tablice gdańskiego oddziału IPN na wystawie w bibliotece przy ul. Dąbrowskiego, jeszcze do 17 października (pon – pt) będą demaskowały to kłamstwo i obnażały jego mechanizmy.
- 10.10.2013 14:21 (aktualizacja 05.08.2023 11:01)

Reklama













Napisz komentarz
Komentarze