Pięć organizacji ekologicznych w tym lokalna organizacja Eko-Kociewie wystosowały wniosek do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie o cofnięcie decyzji środowiskowej dotyczącej planów budowy Elektrowni Północ wydanej w 2010 r. Bez wątpienia wniosek wpłynie na ścieżkę proceduralną uzyskiwania pozwoleń przez inwestora.
Zagrożenie „tylko na 150 m”
Zarzuty ekologów dotyczącą rzekomej niezgodności z Rozporządzeniem ministra środowiska z 2002 r., które precyzuje dozwolony wzrost temperatury wody na skutek zrzutu ścieków (nie może on być wyższy niż 1,5 stopnia C). Ekolodzy argumentują, że elektrownia znacznie tę normę przekroczy.
W oświadczeniach w mediach Hanna Dzikowska, dyrektor Regionalnej dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku zapewniła, że swoją decyzję wydała z pełną odpowiedzialnością, którą poprzedziła głęboka analiza wszystkich czynników wpływających na środowisko.
Tłumaczy, że w Wiśle dopuszczone jest stopniowe, a nie raptowne podnoszenie temperatury wody. Ścieki jej zdaniem podniosą temperaturę na 1/5 koryta rzeki i tylko na 150 m.
Organizacje, które protestują we wniosku przeciwko niezachowaniu norm to:
Eko-Kociewie (Lignowy Szlacheckie), Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, Greenpeace oraz Fundacja WWF Polska.
Zarzuty ekologów
Zdaniem prezesa Stowarzyszenia na rzecz Wszystkich Istot Radosława Ślusarczyka, zagrożenie w postaci podwyższonej temperatury wody na pewno nie jest jedynym.
- Opierając się na analizach i opracowaniach naukowych, własnej wiedzy i raporcie środowiskowym, sporządzonym przez przedstawicieli Elektrowni Północ w Rajkowach, mogę powiedzieć, że oprócz podniesienia temperatury wody zagrożeń jest dużo więcej. Razem ze ściekami chłodniczymi z produkcji elektrowni do wody będą dostawać się też toksyczne chlorki metali ciężkich (biocydy), które powodują zanik życia biologicznego. Do Wisły będą też dostawały się inne metale i zanieczyszczenia. Podstawą naszego wniosku dotyczącego unieważnienia decyzji środowiskowej jest niespełnienie warunków rozporządzenia ministra środowiska w sprawie zrzutu ścieków oraz wymogów jakie powinien spełnić raport OOŚ. Mamy podstawy naukowe, by sądzić, że ten wpływ będzie negatywny. Mamy też uwagi do samego raportu na podstawie, którego wydano decyzję środowiskową, która nie uwzględniła różnych stanów wody na Wiśle. Inne jest zagrożenie ściekami z elektrowni przy stanie alarmowym, a inne w stanach niżowych.
Elektrownia: normy nie przekroczono
Prezes Ślusarczyk dodaje, że z danych którymi dysponuje jego organizacja wynika, iż oddziaływanie inwestycji będzie znacznie szersze niż to ujęto w raporcie środowiskowym.
- Zdajemy sobie sprawę, że ta procedura nie jest łatwa, niemniej dla nas jest bardzo ważny stan Wisły. Pomijając znaczenie gospodarcze elektrowni, to jednak inwestowano w odtworzenie w Wiśle gatunków ryb jesiotrowatych i łososiowatych. Wydano na ten cel dużo pieniędzy, wszystkie te zabiegi może zrujnować przyszła elektrownia.
Elektrownia Północ w swoim oświadczeniu informuje, że Zarząd Spółki poddaje się procedurze, którą wymusza wniosek organizacji ekologicznych. Zapewnia jednak, że mimo iż decyzja środowiskowa wpływa na środowisko lokalne, to normy nie zostały przekroczone nie tylko w zakresie temperatury po przyszłych zrzutach ścieków z elektrowni, ale także w zakresie norm spalinowych, hałasu i ingerencji w krajobraz.
Prace przy budowie elektrowni w Rajkowach mają się rozpocząć na przełomie 2014/2015 r.
Ma powstać zakład wytwarzający 2000 MW energii. Inwestycja ma pochłonąć ok. 12 mld zł.
Oświadczenia Elektrowni Północ
Przypomnijmy, że w sprawie elektrowni 14 lutego br. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku ogłosił wyrok uchylający decyzję Wojewody Pomorskiego w sprawie utrzymania w mocy pozwolenia na budowę wydanego na wniosek Elektrowni Północ.
W ustnym uzasadnieniu powyższego wyroku Sąd wskazał, że jego decyzja związana jest wyłącznie z uchybieniem proceduralnym Wojewody Pomorskiego w procesie wydawania przez niego decyzji w sprawie utrzymania w mocy pozwolenia na budowę, które to uchybienie według Sądu powinno zostać przez wojewodę naprawione. Uchylenie decyzji wojewody nie miało natomiast związku z treścią samego pozwolenia na budowę, a w szczególności z zatwierdzonym tym pozwoleniem projektem budowlanym.
Niezależnie od powyższego prace nad projektem budowy Elektrowni Północ są kontynuowane w dotychczasowym trybie. Zgodnie z harmonogramem do końca pierwszego kwartału br. planujemy wybrać generalnego wykonawcę inwestycji. Stanowisko WSA nie ma też wpływu na inne pozwolenia otrzymane przez Elektrownię Północ, a w szczególności na decyzję środowiskową.
Reklama
Elektrownia w Rajkowach. Ekolodzy wskazują zagrożenia
Ekolodzy chcą cofnięcia decyzji środowiskowej dla węglowej Elektrowni Północ. - To typowa metoda wykorzystywania słabości polskich przepisów do opóźniania inwestycji - komentują przedstawiciele inwestora, spółki należącej do Kulczyk Investments.
- 31.08.2013 16:16 (aktualizacja 13.08.2023 19:45)

Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze