piątek, 25 lipca 2025 00:15
Reklama

Skąd wziąć miliony na Most Tczewski? Zaakceptowano pierwsze projekty

Sprawa przywrócenia świetności zabytkowemu Mostowi Tczewskiemu wzbudza wiele emocji. Od jakiegoś czasu trwały starania władz powiatowych, by przygotować kompleksowy projekt jego przebudowy. We wtorek zaprezentowano warianty inwestycji.
Skąd wziąć miliony na Most Tczewski? Zaakceptowano pierwsze projekty

Reklama

W sumie firma Europrojekt Gdańsk przygotowała ich 7. Wszystkie łączyła część wspólna - kwota jego naprawy liczona jest w każdym przypadku na grubo ponad 100 mln zl.

Kosztowne warianty

Prace w ramach wariantu 1 (historycznego) wyceniono na 142 mln zł (z remontem trzech przęseł od strony Lisewa; wszystkie kwoty podane netto) lub 138,9 mln zł (z wymianą trzech przesęł od strony Lisewa), wariant 2a - 129,7 mln zł, 2b - 134,5 mln zł, 3a – 129 mln zł, 3b – 133,3 mln zł, 4a – 120,3 mln zł i 4b – 125 mln zł. (patrz: zdjęcie)

Warianty, które zaakceptował Wojewódzki Konserwator Zabytków to 3a i 3b. Eksponują one oryginalną część mostu przy nawiązainu nowych konstrukcji przęseł do historycznych.

W spotkaniu zorganizowanym na sali obrad Rady Powiatu Tczewskiego, tuż po sesji powiatowej, uczestniczyli oprócz Zarządu Powiatu i radnych m.in. wicemarszałek woj. pomorskiego Ryszard Świlski, wójt gminy Lichnowy Jan Michalski, wiceprezydent Tczewa Adam Burczyk, przew. Radny Gminy Tczew Krzysztof Jonaczyk oraz wielu gości zainteresowanych tematem (m.in. Społeczny Komitet Odbudowy Mostu).

Stal z 1857 r. trwalsza

Koncepcje przebudowy obiektu przedstawił Witold Kosecki, prezes Europrojektu. Siedem wariantów, z których każdy różnił się nieco podejściem do stopnia odwzorowania historii zabytku, przygotowało 10 pracowników.

Prezes Kosecki rozpoczął od przypomnienia historii mostu oraz zaskakującej uwagi, o tym że stal z 1857 r., jak się okazało, jest sama w sobie bardzo odporna na korozję w porównaniu z elementami stalowymi na obiektach bardziej współczesnych, których stan jest tragiczny.

- Na owe czasy w konstrukcji zastosowano bardzo pionierskie rozwiązania, wzorowane na moście Brytania. Na tej linii powstały bardzo podobne mosty w Europie.

Zdaniem Koseckiego mnóstwo elementów mostu jest silnie skorodowanych, a ubytek korozyjny można liczyć w dziesiątkach procent. Przedstawił pokaz zdjęć – wizualizacji projektów, przęseł i wstępnych projektów. Niestety tczewski obiekt po wojnie nie był pierwszoplanowym, jeśli chodzi o utrzymanie. Celowo nie przeznaczano na remonty zbyt dużych sum pieniędzy. Strategicznie bardziej ceniony był most knybawski. 

Nie tylko zadanie powiatu

Wicemarszałek Ryszard Świlski oznajmił, że samorząd wojewódzki przychylił się do odbudowy Mostu Tczewskiego, jako pewnego „wyróżnika” regionu.

- Nie sposób jednak pominąć i pochylić się nad licznymi problemami. Starostowie nie dają nam odpocząć od tematu mostu samorządowi wojewódzkiemu. Mają zdolność „wiercenia” tego problemu. Jest szansa na pozyskanie na ten cel części środków w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego, ponieważ dostaliśmy zgodę Komisji Europejskiej, jako jedyny region, by współuczestniczyć w realizacji projektów transportowych. Ten obiekt ma aspekt komunikacyjny, historyczny, regionalny... To niebagatelna inwestycja i zdajemy sobie sprawę, że samorząd powiatu tczewskiego nie jest w stanie udźwignąć jej w swoim budżecie. Szansą jest etapowanie tej inwestycji, połączenie wysiłków samorządów ościennych i pozyskiwanie środków z zewnątrz. Trzeba połączyć funkcję transportową i kulturalną mostu, by stanowiła ona całość procesu.

Tracą na zamknięciu obiektu...

Wicemarszałek Świlski dodał, że nie wyobraża sobie, by do tak dużego przedsięwzięcia nie włączyły się miasto Tczew oraz gminy powiatowe i ościenne oraz powiaty.

Dramatycznie zabrzmiały słowa wójta gminy Lichnów Jana Michalskiego, który zwrócił uwagę na ponoszenie przez mieszkańców dużo wyższych kosztów transportu do Tczewa. Wójt stwierdził, że dla mieszkańców jego gminy Most Tczewski ma znaczenie strategiczne, bo stanowi najbardziej ekonomiczną i krótką drogę do najbliższego ośrodka miejskiego. Tymczasem gmina jest niezbyt bogatym, typowo rolniczym samorządem.

Starosta Puczyński podsumował spotkanie słowami, że ostatnie prace na rzecz mostu były prawdziwie „mrówcze”. Dodał, że podczas spotkania z Ministrem Transportu Sławomirem Nowakiem nastawiano się na remont, który mógłby przywrócić lekki transport kołowy, a koszty remontu byłyby w granicach 3-10 mln zł. Nie spodziewano się, że padnie propozycja „remontu dla pokoleń”....



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

25.04.2013 13:34
Ku..wa Mać! Już mnie wkur..ają te Lichnowy!!! Jak się nie podoba - to kierunek na Elbląg! Tylko dlatego, że trzeba jechać trochę dalej mamy zrezygnować z odbudowy mostu takiego jakim był?! Wszystko chcecie zrobić na odpier...l? Trzeba było kupić sobie prom z Opalenia - na to by Was było stać. Wpieprzacie się w odbudowę mostu a jakoś o dołożeniu się nie słyszalem.

Reklama
Dede 25.04.2013 15:04
http://picsee.net/upload/2013-01-17/b5bf7b0afdeb.jpg

sds 24.04.2013 21:32
(...)Historyczna koncepcja obudowy nie spotkała się z entuzjazmem ze strony konserwatora, bo jak to określił - "nie współgra z doktryną konserwatorską" - mówił Witold Kosecki z firmy Europrojekt, która przygotowywała koncepcje. - Z największym zainteresowaniem spotkał się projekt trzeci, który najlepiej pokazuje historię mostu, eksponuje urwane przęsło, które jest świadectwem historii i działań wojennych oraz różnicuje konstrukcję przęseł zniszczonych na przestrzeni lat. (...) Jakim im....ecylem musi być konserwator zabytków skoro optuje za wariantem nie odbudowywania tego zabytku ! To tak jakby konserwator zabytków zabronił odbudowy po wojnie zamku w Malborku bo... nowe cegły "zagłuszą" te historyczne cegły... czyli według konserwatora nie jest to z "doktryną konserwatorską". co za kretynizm !

24.04.2013 12:22
Greg - most jest teraz świadectwem histori. Ucięte przęsło, nieoryginalne przęsła wtawione wzamian zniszczonych... i nikomu się nie podoba, nie przyciąga turystów - bo wygląda co tu dużo mówić mało zachęcająco, jak ruina. Nie jest problemem postawienie tablicy ze zdjęciami zniszczeń i napisać że Most wysadzili Polacy - i w ten sposób pokazać historię. A odbudowany most jako całość tworzy niezwykle piękną architektonicznie kompozycję, która z pewnością zainteresuje turystów z całej Europy!

Greg 24.04.2013 10:29
Trzeba też liczyć koszty i możliwości dofinansowania. Nie powinno się wydawać, tylko dla prestiżu 142 mln zł na w pełni historyuczną rekontrukcję. Most choć stracił na znaczeniu powinien też pelnić funckję transportową, dlatego jego nośność powinna być rozsądna. Poza tym wydaje mi się, że zaproponowana argumentacja mostu jako "książki historiij" byłaby bardziej atrakcyjna dla turystów.

Mostowiak 25.04.2013 14:05
Widziałeś kiedyś książkę za 142 miliony?

Reklama
24.04.2013 07:06
Most musi odzyskać dawną świetność. Te kilka milionów nie robi żadnej różnicy. Mamy historyczną szansę odzyskać ten niezwykle cenny obiekt!

xyz 24.04.2013 06:32
"Warianty, które zaakceptował Wojewódzki Konserwator Zabytków to 3a i 3b. Eksponują one oryginalną część mostu przy nawiązainu nowych konstrukcji przęseł do historycznych." I to mówi człowiek który powinien dbać o zabytki, promuje hybrydę.

zxcvb 24.04.2013 00:12
najładniej i zgodnie z historia wygląda koncepcja nr 1 .... reszta koncepcji to zbezczeszczenie historycznego , pierwotnego wyglądu tego zabytku ... załować 10 mln jak na głupi stadion narodowy wydano 2000 mln zł ?

mostowiak 23.04.2013 23:07
Skoro rekonstrukcja oryginału to 138 mln, a budowa zgodnie z promowanym wariantem 3b to 133mln nie ma o czym dyskutować!

Reklama