środa, 8 maja 2024 08:21
Reklama
Reklama
Reklama

O pomorskich lasach na przestrzeni dziejów

„Abyście w puszczach naszych szkód nie czynili... Gospodarka leśna w województwie pomorskim w latach 1565-1772”, to tytuł książki dr Michała Kargula, którą promowano w piątek, 14 grudnia, w Fabryce Sztuk. Książki ciekawej, choć jak zauważył sam autor - o dość hermetycznej tematyce.
O pomorskich lasach na przestrzeni dziejów

Publikacja powstała na bazie doktoratu prezesa Oddziału Kociewskiego Zrzeszenia Kaszubsko – Pomorskiego w Tczewie (oraz absolwenta Technikum Leśnego w Tucholi), obronionego na Uniwersytecie Gdańskim w 2009 r. pod kierunkiem prof. Józefa Arno Włodarskiego.

Cezura czasowa wiąże się z datą pierwszej lustracji województwa pomorskiego, która dostarczyła ogromnej liczby informacji na temat życia gospodarczego dóbr królewskich (w 1565 r.) oraz pierwszym rozbiorem Polski (1772 r.) i początkiem pruskiego etapu dziejów gospodarki leśnej. Autor przedstawia charakterystykę tej gałęzi gospodarki w lasach królewskich, kościelnych, szlacheckich i miejskich.

- Książka jest ponadczasowa - podkreślił w laudacji Krzysztof Korda, wiceprezes Zrzeszenia Kaszubsko – Pomorskiego. - Autor zajął się tematyką trudną i obecnie niepopularną. Niewielu badaczy zajmowało się gospodarką leśną, a na Pomorzu nie było dotąd monograficznego opracowania tematu w badanym okresie. Przed Kargulem tematyką tą zajmował się tylko prof. Wacław Odyniec, zmarły przed 13 laty. To dzieło będzie jeszcze żyło przez wiele lat.

Publikacja została atrakcyjnie wydana, na dobrej jakości papierze i w twardej oprawie. Zawiera m. in. reprodukcje map, słownik pojęć leśnych i przelicznik miar i wag.

- Nowoczesna gospodarka leśna to nie jest wcale pomysł pruski - mówił dr Michał Kargul. - Lasy Pomorza nie były wcześniej spustoszone, a od średniowiecza, nie licząc zmniejszenia  areału, zachowały się w dobrym stanie do dzisiaj. Prusacy przyszli więc na gotowe, bo proces zalesiania dokonywał się w XVI i XVII wieku.

Autorowi debiutu gratulowali starosta Józef Puczyński, przewodniczący Rady Powiatu Piotr Odya i dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej Urszula Wierycho. Wszyscy życzyli… kolejnych książek.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama