sobota, 13 grudnia 2025 04:40
Reklama

Dzielnicowi blisko mieszkańców - tczewscy policjanci stają do konkursu

TCZEW. O niełatwej pracy policjanta, satysfakcji i niebezpieczeństwach z nią związanych rozmawiamy z młodszym aspirantem Januszem Krause - dzielnicowym na terenie Starego Miasta w Tczewie.
Dzielnicowi blisko mieszkańców - tczewscy policjanci stają do konkursu
- Dlaczego został pan policjantem?
- Od najmłodszych lat podobały mi się zawody związane z mundurem. Zostać strażakiem, żołnierzem, policjantem – to marzenie większości młodych chłopaków. Również i moje. Zdecydowałem się na zawód policjanta, bo moim zdaniem to bardzo ciekawe zajęcie. W mojej pracy każdy dzień przynosi coś nowego, służba nie jest monotonna. No i może zabrzmi to górnolotnie, ale ważne jest dla mnie to, że mogę pomagać innym. Sprawia mi to wiele satysfakcji.
- A dlaczego akurat dzielnicowym - czy to był pana wybór, czy tak się po prostu złożyło?
- W policji służę już 15 lat. Na początku były to oddziały prewencji w Gdańsku, później pracowałem w komisariacie w Pelplinie. Dzielnicowym jestem od 3 lat i przyznam, że ta praca najbardziej mi odpowiada. Dlaczego? Częsty kontakt z ludźmi, którzy przychodzą do mnie z różnymi problemami. Nie zawsze od razu znajdujemy receptę na wszystkie bolączki, ale gdy uda się pomóc, jest dużo satysfakcji.
- Co w tej pracy jest najtrudniejsze? Wszak sprawy rodzinne, problemy do niedawna załatwiane w zaciszu czterech ścian, to kwestia do której obcy ludzie, a szczególnie policjanci, nie są dopuszczani, a to chyba najczęstsze sprawy z jakimi ma dzielnicowy do czynienia?
- Dzielnicowy spotyka się z różnymi sprawami. Od kłótni sąsiedzkich, po kwestie utrzymania czystości w dzielnicy, aż do poważnych spraw kryminalnych, o których dzielnicowy dowiaduje się od mieszkańców w swoim rejonie. Sprawy rodzinne są wyjątkowo trudne. Nieraz widzę, gdy kobieta ma problemy z pijącym i awanturującym się mężem, ale wstydzi się o tym mówić. Wtedy obserwuję tę rodzinę, częściej się z nią kontaktuję, by trzymać rękę na pulsie. Ale każdy przypadek jest inny, zawsze trzeba mieć wyczucie, by nie zrazić do siebie ludzi. Ważne jest by mieszkańcy mieli do dzielnicowego zaufanie. W sprawach rodzinnych nie ma prostych rozwiązań, dlatego współpracuję z wieloma instytucjami, jak Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, Centrum Interwencji Kryzysowej, Sąd Rodzinny, szkoły.
- Przekonanie społeczeństwa o pracy dzielnicowych jest takie, że są oni wyłącznie od kontaktów z tzw. patologią: przemocą w rodzinie, alkoholizmem, przestępczością nieletnich, a więc nie mają kontaktów z tzw. normalnym społeczeństwem…
- Nie jest to do końca prawdą. Moim zadaniem jest rozmawiać zarówno z tymi, którzy mają problemy, jak i z tymi którzy ich nie mają. Tak naprawdę dzielnicowy sam nie zdziała zbyt wiele. Ja zawsze staram się uświadamiać ludziom, że za bezpieczeństwo odpowiedzialni jesteśmy wszyscy. Nie da się ustawić patrolu na każdym rogu ulicy. Dlatego gdy widzimy jakieś negatywne zachowania, nie wahajmy się dzwonić na numer 112 lub 997. Dzisiaj my sprawimy, że nie okradną domu naszego sąsiada, jutro sąsiad pomoże nam. Oczywiście dzielnicowy, jak każdy policjant, najczęściej jest tam gdzie są problemy, ale ważna jest też prewencja. A to dotyczy zarówno tych zagrożonych środowisk, jak i tych zupełnie normalnych. Bo trzeba pamiętać o tym, że patologia jest w różnych rodzinach, choć nam najczęściej kojarzy się z bezrobociem, ubóstwem, czy brakiem wykształcenia. To też mity, bo na przykład alkoholizm nie zna żadnych granic, może nim być na przykład zarówno bezrobotny 50-latek, jak i 30-letni dyrektor, ale także kobieta. Tu nie ma reguł.
- Jakie cechy musi posiadać policjant pracujący jako dzielnicowy, bo chyba nie każdy się do tej służby nadaje?
- Przede wszystkim musi wykazać się taktem i olbrzymią cierpliwością, nie może innych oceniać i z góry osądzać, tylko w taki sposób prowadzić sprawy, by udzielić pomocy tym, którzy tego potrzebują. Z drugiej strony musi być bardzo odporny i silny psychiczne, a bywa że i fizyczna siła jest potrzebna...
- Wbrew pozorom praca dzielnicowego jest obciążająca psychiczne, jesteście narażeni, jak wszyscy funkcjonariusze, na ataki ze strony innych. Znane są przypadki z całej Polski, także z Tczewa, gdy policjanci wykonujący swoją pracę zostają poszczuci psem, pobici, i to w biały dzień.
- Jestem policjantem i jak każdy z moich kolegów, niezależnie od wydziału w którym pracujemy, jesteśmy narażeni na ataki. To często możemy zobaczyć w mediach. Ale to jest wkalkulowane w pracę policjanta i z tym się liczymy. Owszem, zdarzają się przypadki skrajne. Pamiętamy wszyscy sprawę policjanta z Warszawy, który zareagował gdy chuligani dewastowali tramwaj. Przypłacił to życiem. Smutne było w tej sprawie to, że pomimo pełnego tramwaju ludzi, nikt mu nie pomógł. Ale na szczęście takie skrajne przypadki nie są częste, a ludzie coraz częściej rozumieją że wspólnie należy dbać o bezpieczeństwo. Próby pobicia policjantów, szczucie psem - zdarzyły mi się kilka razy takie sytuacje, ale sobie radziłem. Trudno - to praca w policji. Ogólnie nie narzekam, gdyż w codziennej służbie na szczęście spotykam więcej ludzi porządnych, uczciwych i przyjaznych, niż takich z którymi są kłopoty.
Rozmawiała Anna Maria Janowska


Zagłosuj na najlepszego
Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku ogłosiła konkurs na dzielnicowego (informacje znajdują się też na stronie: www.tczew.policja.gov.pl). Polega on na zagłosowaniu na swojego dzielnicowego na stronie internetowej: http://www.pomorskie.eu/pl/zdrowie i pomoc spoleczna/aktualnosci/2011/dzielnicowy 2011 Wyłonieni zostaną najlepsi funkcjonariusze w poszczególnych powiatach. Konkurs potrwa do 15 grudnia 2011 r. Ogłoszenie wyników nastąpi na początku stycznia 2012 r.


mł. asp. Krzysztof Klunder Gmina Tczew, Tczew- Osiedle Staszica tel. (58) 530-81-37

asp. Zbigniew Malewski Gmina Tczew tel. (58) 530-81-37

asp. Tycjan Andrzejczak Suchostrzygi tel. (58) 530-81-36

st.sierż. Krzysztof Kapałka Suchostrzygi tel. (58) 530-81-32

asp. Robert Czochór Suchostrzygi, Osiedle Bajkowe tel. (58) 530-81-36

mł. asp. Krzysztof Lica Nowe Miasto tel. (58) 530-81-32

asp. sztab. Piotr Michalik Nowe Miasto tel. (58) 530-81-38

sierż. sztab. Waldemar Treder Nowe Miasto tel. (58) 530-81-38

mł. asp. Sebastian Kowalewski Czyżykowo, Osiedle Wincentego Pola tel. (58) 530-81-39

asp. Marcin Hopa Czyżykowo tel. (58) 530-81-39

st.asp. Krzysztof Sabal Stare Miasto tel. (58) 530-81-35

mł. asp. Janusz Krause Stare Miasto tel. (58) 530-81-35

mł. asp. Dariusz Kaffka Dzielnicowy Miasta Gniew tel. (58) 530-83-01

mł. asp. Radosław Głębocki Dzielnicowy Gminy Gniew tel. (58) 530-83-01

mł. asp. Marek Karpus Dzielnicowy Gminy Morzeszczyn tel. (58) 530-83-01

asp. Mariusz Naumowicz Dzielnicowy Gminy Pelplin (58) 530-83-20

asp. Arkadiusz Grenc Dzielnicowy Miasta Pelplin (58) 530-83-20

mł. asp. Damian Sowa Dzielnicowy w Subkowach tel. (58) 536-85-07


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Karolina 01.11.2011 20:27
Moim skromnym zdaniem pomimo różnych relacji jakie mogą zajść w kontaktach ze służbami mundurowymi i tak gratuluję wyboru fachu i życzę powodzenia, bo to z całą pewnością nie taki łatwy chleb

Karolina 01.11.2011 20:17
Moim skromnym zdaniem pomimo różnych relacji jakie mogą zajść w kontaktach ze służbami mundurowymi i tak gratuluję wyboru fachu i życzę powodzenia, bo to z całą pewnością nie taki łatwy chleb

T 05.10.2011 12:14
X Moja ocena dla ROBERTA CZOCHORA to 1 Uzasdnienie było w usunietym kometarzu

Reklama
Reklama
Reklama