piątek, 5 grudnia 2025 07:19
Reklama

Ułamek z bogatego życia Towarzystwa Kulturalnego „Brama”

TCZEW. Dziesięć lat temu Józef Golicki skrzyknął dwudziestkę zapaleńców, którzy chcieli zrobić coś dla kultury grodu Sambora. Dzisiaj, członków Tczewskiego Towarzystwa Kulturalnego „Brama” jest wszędzie pełno.
Ułamek z bogatego życia Towarzystwa Kulturalnego „Brama”
Józef Golicki był prezesem do 2004 r. Obecnie jest nim Kazimierz Janusz. Towarzystwo liczy ok. 50 członków, nie licząc osób wspierających i zaprzyjaźnionych. Spotkania odbywają się w Centrum Kultury i Sztuki.

Ułamek z bogatego życia
Historia Tczewskiego Towarzystwa Kulturalnego „Brama” zaczęła się dekadę temu. Józef Golicki zebrał grupę ok. 20 tczewian, zainteresowanych „robieniem” w kulturze. Grupa szybko nabrała rozmachu i dzisiaj mieszkańcy Tczewa nie wyobrażają sobie żadnej miejskiej imprezy bez udziału „bramowiczów”.
- Nasza statutowa działalność polega na promowaniu lokalnych artystów, kreowaniu pozytywnego wizerunku Tczewa i ochronie jego dziedzictwa kulturowego – wyjaśnia prezes Towarzystwa Kazimierz Janusz. - Działamy za własne składki i granty miejskie.
Większość tczewian kojarzy „Bramę” z występów kolędników podczas Wigilii Miejskiej, czy organizacji „Ogrodów Sztuk” (których pomysłodawcą jest Zdzisław Wojtaś), czy serii spotkań ze znanymi artystami, czytającymi poezję lub zdradzającymi tajniki sztuki aktorskiej. Dzięki „Bramie” gościliśmy w Tczewie m. in. Annę Dymną, Krzysztofa Kolbergera, Krzysztofa Pieczyńskiego, Wojciecha Malajkata, czy Zbigniewa Zamachowskiego. Oprócz udziału w imprezach (jak np. Dni Ziemi Tczewskiej, święto pieczonego ziemniaka czy festiwal „Familia”), „bramowicze” mają w swoim kalendarzu stałe wydarzenia – karnawałowy bal przebierańców, walentynki, śniadanie wielkanocne, opłatek, andrzejki, sylwester oraz coroczne majowe wyjazdy integracyjne, których organizatorem jest Ludwik Kiedrowski, członek zarządu. To tylko ułamek z bogatego życia „Bramy” – cała reszta jest zawarta w kronikach, którymi opiekuje się Krystyna Łatasiewicz. Sądząc po aktywności grupy, liczba dziesięciu opasłych tomisk niedługo wzrośnie.
- Nigdy się nie narzucamy, tylko jesteśmy zapraszani do udziału – wyjaśnia Barbara Kozikowska. - Zwykle nie odmawiamy.

Rodzinnie i inspirująco
Co sprawia, że grupie ze średnią wieku 50 lat – jak mówi Krystyna Łatasiewicz – się chce chcieć?
- Robimy to, co lubimy – tłumaczy wiceprezes Towarzystwa Alina Weremko. - Angażujemy swój prywatny czas, pomysły i umiejętności robiąc coś dla mieszkańców, ale i dla siebie. Dajemy z siebie to co najlepsze i co robimy najlepiej.
- Jesteśmy społecznikami i nie czerpiemy z naszej działalności zysków – wyjaśnia pani Krystyna. - Nawet sami się dokładamy. Możemy tutaj realizować swój twórczy potencjał.
„Bramowicze” malują, rzeźbią, „polują” za aparatem na wyjątkowe ujęcia, próbują swoich sil w poezji i grają na instrumentach. Zdarza się, że niektórzy odkrywają swoje ukryte talenty, dopiero po wstąpieniu do Towarzystwa.
- Każdy z nas wnosi coś innego – kontynuuje Alina Weremko. - Nie chodzi tylko o talenty „wyuczone”, ale też o to, że ludzie dają z siebie wszystko, co mają najlepsze, np. talent organizacyjny – to też trzeba umieć.
- Sami siebie inspirujemy – dodaje Paweł Szczuka. – Gdybym do niej nie należał, to nie wiem, czy by mi się chciało robić zdjęcia lub pisać wiersze.
Członkowie Towarzystwa podkreślają, że panuje w nim rodzinna atmosfera. Każdy solenizant może liczyć na niebanalny upominek, a zdarzyło się i tak, że wszyscy „bramowicze” zostali zaproszeni na wesele członkini grupy, gdzie wcielili się w maszki – grupę przebierańców odwiedzających uroczystości weselne, odgrywając scenki na podstawie tekstu kociewskiego sprzed stu lat!

Przygotowania do dwóch jubileuszy
Aby poczuć wyjątkową atmosferę panującą wśród „bramowiczów” najłatwiej byłoby zostać członkiem Towarzystwa. Jednak nie jest to wcale takie proste.
- Kandydat musi mieć członka wprowadzającego – mówi Kazimierz Janusz. - Taka osoba musi być przez nas znana, mieć jakąś pasję.
Za największy swój sukces „bramowicze” uznają przyjaźń między członkami oraz to, że są w Tczewie rozpoznawalni. W tak zżytej kompani nie brakuje anegdot.
- Byliśmy kiedyś na spływie kajakowym, gdy złapała nas burza gradowa – wspomina Krystyna Łatasiewicz. - Grad wielkości fasoli strasznie tłukł. Szybko się schowaliśmy, część pod stołem, a reszta do… wychodka. Jak oni tam się zmieścili nie ma pojęcia. Mamy dowód na zdjęciu.
Plany na przyszłość? „Brama” przygotowuje się do dwóch jubileuszów – oprócz wspomnianego 10-lecia, także do 750. urodzin Tczewa.
- W tym celu młodzieżowa „Brama” przygotowuje się na uświetnienie parad ulicznych w kolorowych kostiumach na szczudłach – mówi Kazimierz Janusz. – Miasto zabezpieczyło środki finansowe na zakup 30 par szczudeł i kosztów związanych z szyciem strojów oraz wynajęciem instruktora. Mieszkańców miasta wciąż zapraszamy na kolejne edycje „Ogrodów Sztuk”. Najbliższe ogrody to spotkanie autorskie ze znaną artystką Joanną Rawik, w najbliższy piątek o godz. 18.00 w CKiS. Zapewniamy kawę, herbatę, ciastko i ciepły klimat. Wstęp wolny.


Jubileusz w poezji
Fragment wiersza napisanego przez Pawła Szczukę, z okazji 10-lecia Towarzystwa Kulturalnego „Brama”:

Dziesięć lat temu „Brama” powstała,
Z miastem bardzo się związała.
Tu każdy coś dla siebie znajdzie,
Swój ukryty talent szybko odnajdzie.
(…)
W drewnie, w płótnie i na kliszy,
Swoje dziełka tworzą w ciszy.
Są i inne też talenty,
Każdy zawsze uśmiechnięty.

Gdy popatrzysz w nasze twarze,
Niepotrzebne komentarze.
Dziewczyny nasze jak motyle.
Czy można naraz kochać tyle?

Twórzmy dalej w bramowym klimacie, to i owo,
Bez retuszu, tak po prostu statutowo.
(…)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Sylwestrowa  Wielka Gala Wiedeńska - Johann Strauss i Przyjaciele Sylwestrowa Wielka Gala Wiedeńska - Johann Strauss i Przyjaciele Romantyzm, humor i wirtuozeria prosto z Wiednia Przeżyj magiczny wieczór sylwestrowy w Centrum Kultury i Sztuki. Zapraszamy na niezwykłe widowisko Wielką Galę Wiedeńską - Johann Strauss i Przyjaciele, w którym klasyka muzyczna spotyka się z blaskiem noworocznego show: od porywających arii, przez pełne energii polki, aż po roztańczone walce. W ten wyjątkowy wieczór zabierzemy Was w podróż do magicznego świata wiedeńskich sal balowych XIX w., pełnego przepychu, tańca i radości. Na scenie wystąpią wybitni soliści z polskich i zagranicznych teatrów operowych, których głosy i charyzma nadadzą wydarzeniu niepowtarzalny klimat, łącząc dostojność opery z lekkością i humorem operetki. Ukoronowaniem Gali będzie udział Royal Strauss Orchestra – zespołu, który swoim brzmieniem przeniesie Was prosto do Wiednia. Ich muzyka porwie Was do tańca i zachwyci nawet najbardziej wymagających melomanów. Na scenie pojawi się także Grand Royal Ballet, którego wytworne choreografie i lekko żartobliwe akcenty dodadzą wieczorowi magii, łącząc zachwyt nad kunsztem tancerzy z dobrą zabawą.Wielka Gala Wiedeńska to coś więcej niż koncert – to pełen emocji spektakl, który łączy romantyzm, humor i wirtuozerię. Zachwycające dekoracje i wyjątkowa atmosfera sprawiają, że poczujecie się jak uczestnicy prawdziwego balu sylwestrowego w dawnej stolicy Austrii. W tę jedyną noc scena Centrum Kultury i Sztuki stanie się centrum sylwestrowej zabawy, a każdy widz przeniesie się do świata miłości, tańca i niekończącej się radości. Jednym słowem – klasa, elegancja, śmiech i muzyka, która rozgrzeje serca i przywita Nowy Rok w wielkim stylu!  Wielka Gala Wiedeńska - Johann Strauss i Przyjaciele |Sylwester w CKiS31 grudnia 2025, godz. 18.00Sala widowiskowa CKiS, ul. Wyszyńskiego 10, TczewBilety: 150 zł dostępne w kasie CKIS oraz online na stronie: bilety24.plData rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2025 18:00 – Data zakończenia wydarzenia: 31.12.2025 22:00
Reklama
Reklama