niedziela, 19 maja 2024 09:32
Reklama
Reklama

Zmiany w Tczewskim Centrum Zdrowia Sp. z o.o. – nowy ordynator chirurgii

TCZEW. Rozmowa z chirurgiem Mirosławem Trochą, nowym ordynatorem Oddziału Chirurgicznego Szpitala Powiatowego w Tczewie, dyrektorem ds. medycznych w nowej spółce NZOZ Tczewskie Centrum Zdrowia Sp. z o.o.
Zmiany w Tczewskim Centrum Zdrowia Sp. z o.o. – nowy ordynator chirurgii
- Jest pan specjalistą chirurgii ogólnej, niedawno objął pan stanowisko ordynatora Oddziału Chirurgicznego w tczewskim szpitalu. Od kiedy pan w nim pracuje?
- Pracuję tu od 1993 roku…
- Co było wcześniej?
- W  1992 r. ukończyłem Wydział Lekarski Akademii Medycznej w Gdańsku. Po uzyskaniu dyplomu odbywałem roczny staż w szpitalu w Tczewie, poznając specyfikę pracy poszczególnych oddziałów. Następnie podjąłem decyzję o rozpoczęciu specjalizacji z chirurgii ogólnej - zakotwiczyłem się tu na dobre.
- Dlaczego wybrał pan chirurgię?
- Jest to dziedzina medycyny, która najbardziej mi odpowiada pod względem mentalnym. Po latach potwierdziło się, iż moja decyzja była słuszna. Chirurgia jest właśnie tym, co chciałem robić w życiu. Każda inna specjalizacja nie dałaby mi takiej satysfakcji. Jest dużym wyzwaniem, wymaga wielkiego zaangażowania i wkładu pracy. Ale ja lubię wyzwania...
- Nigdy nie kusiło pana, by robić karierę, pracować w prestiżowych placówkach medycznych?
- W  tczewskim szpitalu pracuje mi się bardzo dobrze. Przez lata mojej specjalizacji, podczas odbywanych staży, miałem możliwość pracy w różnych szpitalach klinicznych. AIe postanowiłem, że w tym szpitalu jest moje miejsce, tutaj chcę pracować i realizować się zawodowo.
- Jak widać tutaj można także awansować. Nominacja pana była decyzją prezesa Tczewskiego Centrum Zdrowia Janusza Bonieckiego...
- Prezes Janusz Boniecki zaproponował mi stanowisko ordynatora. Po okresie negocjacyjnym, zdecydowałem się przyjąć propozycję.
- Jak dogaduje się pan z byłym ordynatorem dr Kazimierzem Laskowskim?
- Nasze relacje są przyjacielskie i myślę, że nie ma żadnych problemów w zakresie współpracy oraz podziału zakresu obowiązków. Obowiązki ordynatora objąłem niedawno i potrzeba nieco czasu, by ułożyć pracę oddziału w sposób dla mnie satysfakcjonujący. Jednocześnie ZOZ jest w trakcie zmian i przekształceń, a to wymaga wkładu pracy i dużego zaangażowania nie tylko mojego, ale i całego zespołu.
- Jest pan chirurgiem operującym pacjentów, ordynatorem oddziału oraz dyrektorem ds. medycznych w spółce – podoła pan takim obowiązkom i odpowiedzialności?
- Nic się nie zmieniło w kwestii opieki nad pacjentami - nadal operuję i żadnego ograniczenia mojej pracy nie przewiduję. Praca w oddziale jest dla mnie priorytetem, pacjenci mogą czuć się spokojnie. To był jeden z  moich warunków w negocjacjach  z panem prezesem. Pełnione przeze mnie funkcje - ordynatora i dyrektora ds. medycznych wbrew pozorom nie wykluczają się, a wręcz przeciwnie. Moje zadanie będzie polegało na wzmocnieniu chirurgii w Tczewie oraz na wprowadzaniu jej - po okresie nakładów inwestycyjnych - w nowe, szersze obszary medyczne. Nie jest przecież tajemnicą dążenie do powstania tu nowego bloku operacyjnego z nową  sterylizatornią. To w znacznym stopniu poprawni nam komfort pracy, a przede wszystkim dla pacjentów będzie bardzo korzystne.
- Niedawno skarżył się pan na niestabilny stół operacyjny – jak jest z nim obecnie, bo przecież nowy nie został zakupiony?
- Stół został wyremontowany, można powiedzieć „doraźnie reanimowany”. Aktualnie dobrze spełnia swoją funkcję. Czekamy na pojawienie się inwestora i jego kolejne działania w kwestii doinwestowania oddziału i szpitala.
- A jak pan widzi swoje obowiązki jako dyrektora ds. medycznych Tczewskiego Centrum Zdrowia?
- Jestem bardzo pracowitym człowiekiem. Wymagającym zarówno od siebie, jak i od innych. Zdaję sobie sprawę, że w początkowym okresie nie będzie łatwo. Jednak myślę, że przy  pomocy pana prezesa spokojnie będę mógł wypełniać nałożone na mnie obowiązki. Nie boję się odpowiedzialności, jak już mówiłem lubię podejmować wyzwania. W naszym szpitalu pracuje wspaniały zespół lekarzy i pielęgniarek, mogę więc polegać na ich doświadczeniu i fachowości.
- Czyli pacjenci nie mają się czego obawiać?
- Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo pacjentów, nic się nie zmieniło. Są pełne gwarancje dobrej opieki i leczenia. Szpital bez względu na swój status świadczy nieprzerwanie usługi zakontraktowane przez NFZ. Oczekiwanie na zabiegi w naszych oddziałach wynosi nie dłużej niż dwa tygodnie i jest to najkrótszy czas w woj. pomorskim. To może jedynie ulec poprawie, tak samo jak planowany zwiększony wachlarz usług, gdy tylko pozwolą na to inwestycje. O wszelkich pozytywnych zmianach, usługach dodatkowych i nowym sprzęcie będę na bieżąco informował mieszkańców powiatu.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
KK 20.08.2008 11:39
uhahahaah, alez sie ubawiłem, jakiż to Czytelnik dowcipny!! mam nadzieję, ze zmienisz zdanie, gdy zaczniesz chorować a pomocy będziesz szukał w tczewskim szpitalu... najlepiej to narzekac.

czytelnik 19.08.2008 11:27
Nie "Tczewskie", a "Powiatowe" i nie "Zdrowia", a "Chorób"

Połączenie rysunku i malarstwa. Wystawa twórczości DOMINIKA WOŹNIAKA Połączenie rysunku i malarstwa. Wystawa twórczości DOMINIKA WOŹNIAKA Po raz drugi Fabryka Sztuk gości w swoich murach Dominika Woźniaka. Tym razem z jego twórczością można zapoznać się w kamienicy przy ul. Podmurnej 15.  Dominik Woźniak – twórca urodzony w Piotrkowie Trybunalskim, specjalizuje się w grafice artystycznej, rysunku, malarstwie sztalugowym, malarstwie naściennym, dekoracji wnętrz, ilustracji. Jego twórczość to połączenie rysunkowo-malarskiego kontynentu. W wykreowaniu artystycznej interpretacji najistotniejsza jest emocjonalność między Twórcą a Odbiorcą. Pragnienia ukazujące związki między człowiekiem a naturą wchodzą w skład programu owej twórczości, która opiera się w myśl zasady Człowiek i Natura tworzą spójną, nierozerwalną całość.Ukazywane figury płaszczyznowo-emocjonalne są rezultatem rozważań nad pozycją człowieka, ale także nt. jego charakteru poprzez zastosowanie różnokierunkowej formy. Dzieła charakteryzuje minimalna gama kolorystyczna, często monochromatyczna. W pracach przedstawia także tradycje narodowe, obrzędy i zwyczaje, zarówno w dawnej, jak i współczesnej Polsce. Prace znajdują się w kolekcjach prywatnych i państwowych w kraju i za granicą. Finisaż: 28.06 godz. 18.00Godziny otwarcia:codziennie 10.00 - 16.00, a w czwartki do 18.00 (kwiecień)poniedziałki, wtorki, środy i piątki 10.00 - 16.00, w czwartki, soboty, niedziele,święta od 10.00 - 18.00 (maj-czerwiec)Fabryka Sztukul. Podmurna 15Wstęp bezpłatny!Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.05.2024 10:00 – Data zakończenia wydarzenia: 28.06.2024 18:00
Reklama