Brama trójmiejskiej aglomeracji

Najwięcej emocji, bo realizacja tych inwestycji przysporzy utrudnień, może wzbudzić u mieszkańców węzeł i wiadukt. Obie też będą pod szczególnym „nadzorem” tczewian i przyjezdnych choćby z tej racji, że przez te miejsca przewija się masa osób.
O węźle komunikacyjnym rozmawiamy z Mirosławem Pobłockim, wiceprezydentem Tczewa.

- Przypomnijmy krótko czym ma być węzeł?
- Inwestycja umownie nazywana Regionalnym Węzłem Transportowym czy Regionalnym Węzłem Komunikacyjnym jest połączeniem dworca autobusowego, komunikacji miejskiej, podmiejskiej i międzymiastowej, dalekobieżnej z całym systemem parkingów. Z jednej strony jest to miejsce, do którego mieszkaniec dojeżdża samochodem osobowym i pozostawia go na parkingu, a sam przesiada się na pociąg, by dojechać do miejsca pracy np. w Gdańsku. Bądź też mieszkańcy spoza miasta mogą dojechać np. busem z Subków, przesiąść się i kontynuować podróż innym środkiem transportu. Jednocześnie węzeł jest bardzo ważnym elementem związanym z naszymi aspiracjami do bycia częścią trójmiejskiej aglomeracji. To ma być taka południowa brama wjazdowa do aglomeracji. Jeżeli dworzec autobusowy, to system miejsc odjazdowych dla autobusów wykonanych dwojako. Albo tradycyjnie, tak jesteśmy przyzwyczajeni, w formie zatoczki, albo tak jak stosuje się powszechnie w przypadku autobusów typu PKS, że autobus wjeżdża i potem się wycofuje z tego przystanku. Ten fragment węzła będzie na wysokości budynku Poczty Polskiej, czyli patrząc od strony dworca PKP w dole. W dole, ponieważ ta różnica poziomów, która jest na tym terenie, pozwoli na wykonanie parkingu podziemnego dwukondygnacyjnego. Pokonanie różnicy poziomów z punktu widzenia ul. Pomorskiej do poziomu poczty będzie możliwe dzięki tunelowi, którym będzie się zjeżdżało pod płytą wyjściową z dworca PKP. Wychodząc z dworca wychodzi się na płytę nad tunelem, stąd będzie można się udać bezpośrednio do wejścia galerii handlowej, która będzie wybudowana naprzeciwko dworca. Ale to już jest odrębny temat, nie wchodzący w skład unijnego projektu.

- Są gotowe projekty i co dalej?
- Założyliśmy, że projektant wykonawczy doprojektuje w trakcie realizacji potrzebne rozwiązania. Nie chcieliśmy ingerować w rozwiązania konstrukcyjne i technologiczne. Jesteśmy po rozstrzygnięciu przetargu na nadzór budowlany. Przetarg na wykonawcę robót ogłosimy w przyszłym tygodniu (rozmowa miała miejsce 20 stycznia – dop. redakcja). Planujemy, że wykonawca zostanie wyłoniony w ciągu dwóch miesięcy. Po tym okresie zostanie mu przekazany plac budowy i rozpoczną się prace. Termin wejścia wykonawcy na plac zależy od harmonogramu robót. Nie ma przeszkód, aby wykonawca wszedł na pewne roboty ziemne od razu. Zakończenie prac przewidujemy na koniec 2011 r. Zarówno inwestycja drogowa w ul. Pomorskiej, jak i ul. Nowodworcowej od strony cmentarza zaczęłaby się jednocześnie.

- Gdzie się podzieją przydworcowe przystanki komunikacji miejskiej?
- Na terenie przy al. Zwycięstwa. Tam zostanie przeniesiony obecny dworzec ZKM, czyli wspólnie będzie funkcjonował dworzec PKS i komunikacji miejskiej. To akurat nie jest przeszkodą, ponieważ z dniem 1 stycznia br. obie firmy się połączyły i jest to teraz Veolia Transport Pomorze. Również na miejscu dawnego placu postojowego autobusów PKS będzie plac postojowy dla autobusów komunikacji miejskiej i częściowo też parking dla samochodów osobowych.

- Czy ten teren ponownie będzie dzierżawiony przez Veolię, jak uprzednio do końca 2008 r.?
- Jesteśmy dopiero w przededniu rozmów na ten temat, ale nie chodzi o to, by jakoś zarabiać na firmach, które nie skalkulowały sobie tego w planach finansowych na 2010 r. Bardziej tutaj chodzi o usprawnienie dla mieszkańców.

- Kto zajmie się organizacją ruchu?
- Wykonawca inwestycji, bo to jego rola. Przygotuje projekt, który musi zostać zatwierdzony przez Wydział Komunikacji Starostwa Powiatowego. Natomiast my się przygotowujemy do organizacji ruchu poprzez działania, o których już mówiłem, czyli wyznaczenie miejsca dla dworca komunikacji miejskiej, parkingów, wskazanie miejsc dla taksówek, które także opuszczą dotychczasowe miejsce postoju. Na tym etapie jeszcze nie jest ustalone miejsce dla taksówek. W tej chwili musimy myśleć jak przenieść autobusy i samochody osobowe. Taksówki działają w systemie radio-taksi, więc jest możliwość podjeżdżania pod wezwanie klienta. Być może postój taksówek będzie przesunięty kawałek dalej w kierunku ul. Mostowej. Pozostaje do uzgodnienia co zrobić z „okrąglakiem” przy dworcu. Prawdopodobnie część realizowanych tam funkcji zostanie przeniesiona do budynku po byłym PKS przy al. Zwycięstwa.

- W którym momencie będzie robiona ul. Nowodworcowa w kierunku ul. Malinowskiej?
- To jest pytanie dalej idące. Ta część ul. Nowodworcowej nie jest ujęta w tym projekcie węzła. W projekcie węzła ul. Nowodworcowa zaczyna się przy budynku dworca PKP, biegnie wzdłuż budynku poczty i dalej wzdłuż torów kolejowych aż do ulicy między Netto a  cmentarzem. Tam się połączą. Prawdą jest to, że w planach mamy przedłużenie ul. Nowodworcowej za kotłownią Lamonta w kierunku ul. Malinowskiej, ale to jest przewidziane dopiero na kolejne lata. Tam głównym problemem jest to, że musimy jeszcze uregulować sprawy związane z własnością gruntów. Czyli najpierw regulacja własności, potem roboty.

- A co z punktami handlowymi, gastronomicznymi przy dworcu PKP?
- Systematycznie będą znikały. Jesteśmy w kontakcie z kupcami i ustalamy czy już czy za miesiąc będą musieli zlikwidować punkty. Spotykamy się z dużą przychylnością ze strony kupców i wolą współdziałania.

- Czy mroźna i śnieżna zima, jeśli taka będzie, utrudni realizację budowy węzła? Tak teraz jest w przypadku „końcówki” trasy widokowej (między ul. Zamkową a przystanią), która miała być wykonana do 15 grudnia ub. r.
- Zima jako pora roku nie. Natomiast jeżeli wystąpią duże mrozy, które uniemożliwiają prace budowlane, np. wiązanie się betonu, to tak. Podobnie rzecz ma się z asfaltem, bo jego nie wylewa się zimą. Wszystkie inne prace, również te wykonywane wewnątrz pomieszczeń są możliwe do realizacji, także prace montażowe, np. wiat. Mamy tak rozłożony harmonogram prac na dwa lata, że zima nie powinna mieć wpływu.

- Czy w węźle będą ułatwienia dla osób niepełnosprawnych, poczekalnia?
- Tak jest przewidziana winda dla osób niepełnosprawnych. Są też przewidziane miejsca dojazdowe, ścieżki rowerowe, parkingi dla rowerów. To ma być węzeł integracyjny dla różnych rodzajów transportu, również transportu rowerowego. A poczekalnia? Nie, my nie wchodzimy do budynku dworca PKP, to sprawa kolei. Natomiast na terenie dworca autobusowego nie jest przewidziana poczekalnia. Jest za to przewidziany punkt informacji i obsługi, który będzie zlokalizowany w obecnych pomieszczeniach SOK w budynku głównym dworca. Węzeł nie będzie się łączył konstrukcyjnie z dworcem PKP.

- Jak dojść do dworca?
- Jeśli chodzi o organizację robót, bo to jest bardzo istotne, tutaj pewną przeszkodą, utrudnieniem jest zapewnienie dojścia do budynku dworca PKP oraz dojścia i dojazdu do budynku Poczty, ale też nie chcemy przeciągać czasu realizacji. Stąd też, najprawdopodobniej będzie tak, że roboty zaczną się jednocześnie z dwóch stron, natomiast na czas realizacji będzie wyznaczona droga tymczasowa na wysokości wieży ciśnień i będzie prowadziła od ul. Gdańskiej w kierunku budynku poczty i budynku dworca od strony dawnego posterunku SOK.
 - Czy z tej drogi będą mogli korzystać mieszkańcy dojeżdżający samochodami?
- Będą mogły korzystać, tylko po co. Nie przewidujemy na tym etapie lokalizacji parkingu wokół dworca.
- A co z pasażerami pieszymi?
- Będą mieli możliwość dojścia do pociągu w dwóch stron, drogą tymczasową biegnącą od ul. Gdańskiej, albo ci co wysiądą na al. Zwycięstwa udadzą się prawą stroną ul. Pomorskiej wzdłuż budynków mieszkalnych i dalej kierunku dworca.

Tyle pan prezydent. Jak rzeczy będą się miały realnie, wyjdzie „w praniu”. Np. czy nie dojdzie do sytuacji, że droga tymczasowa (ta obok wieży) i okolica poczty nie będzie zastawiona pojazdami (A Polak potrafi?). Czy nie lepiej będzie z bagażami przejść zejściem na os. Zatorze (Kozen) i tam wezwać taksówkę (i podobnie z bagażami podjechać na dworzec z tej strony)? Takie pytania można mnożyć...