Tczewscy kryminalni zatrzymali 29-letniego mężczyznę odpowiedzialnego za liczne kradzieże w jednym ze sklepów z artykułami gospodarstwa domowego. Z ustaleń wynika, że sprawca wielokrotnie wchodził do placówki, wybierał rzeczy, które łatwo można spieniężyć, i wychodził z nimi bez płacenia. Łupem złodzieja padały przede wszystkim przedmioty codziennego użytku: komplety pościeli, patelnie, narzędzia, ręczniki, a nawet 25 opakowań zapachów do domu i worki na śmieci.
Właściciel sklepu oszacował straty na ponad 2 tysiące złotych. Dzięki dobrej pracy operacyjnej i znajomości lokalnego środowiska policjanci szybko ustalili sprawcę. 29-latek został zatrzymany i doprowadzony do komendy. Zebrany materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie mu dwóch zarzutów kradzieży, których dopuścił się w warunkach recydywy. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna sprzedawał ukradziony towar przypadkowo napotkanym osobom – najczęściej „okazyjnie” i znacznie poniżej wartości.
Policjanci apelują: „okazyjnych” towarów z niepewnego źródła.
Przypominamy, że kupowanie rzeczy „z ręki”, bez paragonu i w podejrzanie niskiej cenie, może oznaczać udział w przestępstwie. Towary sprzedawane w takich okolicznościach bardzo często pochodzą z kradzieży. Jeśli cena wydaje się zbyt atrakcyjna, to najprawdopodobniej coś jest nie tak. Kupując kradzione przedmioty, nie tylko wspieramy przestępców, ale sami możemy ponieść odpowiedzialność karną za paserstwo. Pamiętajmy:
Nie kupujmy przedmiotów pochodzących z nieznanego źródła. Zwracajmy uwagę na podejrzane oferty i informujmy o nich Policję. Pamiętajmy, że „okazja” może skończyć się poważnymi problemami.
Dzięki zgłaszaniu takich sytuacji możemy wspólnie ograniczyć tego typu przestępstwa i pomóc w szybkim odzyskaniu ukradzionego mienia.
Opr. KPP Tczew










Napisz komentarz
Komentarze