O zaatakowaniu siekierą 60-letniej kobiety Policja została powiadomiona przez osobę, która zadzwoniła na numer 112. Mundurowi udali się we wskazane miejsce, gdzie ujawnili również zwłoki 62-letniej kobiety. Na jej ciele ujawniono rany głowy oraz rany na podudziach.
- Ze wstępnej opinii po przeprowadzonej sekcji zwłok wynika, że przyczyną śmierci kobiety były rozległe obrażenia głowy. Druga z pokrzywdzonych kobiet doznała ran ciętych barku oraz przedramion, które naruszyły czynności narządów ciała na czas powyżej dni 7 - informuje prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Sprawcą okazał się 27-letni syn 62-letniej kobiety.
- Został zatrzymany tego samego dnia prowadząc motorower w stanie nietrzeźwości. Przeprowadzone badanie wykazało 1,68 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że mężczyzna miał aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych orzeczony prawomocnym wyrokiem w 2020 roku przez Sąd - tłumaczy prok. Wawryniuk.
Zarzuty
Prokurator przedstawił mężczyźnie zarzuty popełnienia przestępstw: zabójstwa w zamiarze bezpośrednim, usiłowania zabójstwa w zamiarze bezpośrednim, prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz prowadzenia pojazdu pomimo orzeczonego zakazu.
- Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzuconych mu przestępstw. Odmówił złożenia wyjaśnień. Na wniosek prokuratora Sąd tymczasowo aresztował podejrzanego na okres 3 miesiące - wyjaśnia prokurator Grażyna Wawryniuk.
Przestępstwo zabójstwa zagrożone jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności.