czwartek, 28 marca 2024 21:53
Reklama
Reklama

Przemek Zieliński z Kociewia wygrał pół miliona złotych w Milionerach

Wczoraj, 21 kwietnia, Kociewiak, mieszkaniec Gorzędzieja – Przemysław Zieliński miał szansę zostać milionerem, grając w teleturnieju Milionerzy, jednej z telewizyjnych stacji komercyjnych. Niestety został pokonany przez... Misia Paddingtona. Pytanie o to z jakiego mrocznego zakątka świata pochodzi ów trefny miś sprawiło, że Przemek zgarnął wygraną bagatela 500 tys. zł (tylko?) i... wycofał się na bezpieczną pozycję.
Przemek Zieliński z Kociewia wygrał pół miliona złotych w Milionerach

Podczas nagrania zmagania ze stresującymi pytaniami oglądała jego żona i przyjaciel, który byli bardzo zadowoleni z podjętej przez gracza decyzji.

Przemek Zieliński, to nasz dawny kolega redakcyjny. Przed laty pełnił funkcję sekretarza redakcji Gazety Tczewskiej, a później redaktora prowadzącego oddziału kociewskiego Dziennika Bałtyckiego.

Obecnie mieszka w Gorzędzieju. Pracuje w biurze prasowym PKP Polskich Linii Kolejowych. W studiu milionerów, jako zaledwie drugi gracz w tym sezonie usłyszał pytanie za milion złotych od prowadzącego program Huberta Urbańskiego.

 

„Milionerzy” to teleturniej, który od lat cieszy się popularnością. Zasady są niezwykle proste. Uczestnik musi odpowiedzieć poprawnie na dwanaście pytań. W trakcie gry skorzystać może z trzech kół ratunkowych: pół na pół, pytania do publiczności i telefonu do przyjaciela. Czas na odpowiedź jest nieograniczony. Gra wydaje się prosta, ale decyzja o wyborze właściwej odpowiedzi już nie. Bardzo łatwo stracić wcześniej wygrane tysiące złotych.

Informacje o grze Przemka w Milionerach obiegły internet zwłaszcza Facebookowe strony poświęcone Tczewowi. Mieszkańcem Gorzędzieja nie omieszkał pochwalić się nawet... prezydent Tczewa – Mirosław Pobłocki.

 

(tomm)

Fot. Screenshot TVN



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama