Tym razem wspólna zabawa miała miejsce na boisku naprzeciwko kościoła na os. Staszica. Obok dzieci, które przyszły z mamą czy babcią, były dwie grupy półkolonistów i grupa z pobliskiego przedszkola. Jak zawsze było sporo zabawy z wycinaniem, malowaniem. Poznawano zwierzęta, malowano flagi państw, często dla dzieci o egzotycznym brzmieniu jak np. Kiribati. Były maoryskie wzory, eukaliptusowe drzewka itd.
- Australia zewsząd otoczona jest wodami, dlatego najpierw „popływamy” różnymi stylami, a jak dam znak, to wszyscy próbujecie się zmieścić na pokładzie statku – zachęcała dzieci do zabawy ruchowej pani Ania, jedna z prowadzących cykl imprez.
A trzeba dodać, że pokład statku z każdą minutą był coraz mniejszy. Na szczęście, na koniec zabawy, większe dzieci brały mniejsze na ręce, „na barana”, byle tylko nie zostały na pastwę losu... w wodzie. Brawo. A co z latającymi bumerangami? Były z kolorowego papieru, z namalowanymi groźnymi znakami (bo to broń myśliwego, wojownika), ale wyobraźnia dzieci nie zna granic, więc pewnie poleciały i... wróciły.
Ostatnia impreza pt. Dookoła świata odbędzie się 23 sierpnia, w godz. 11-13 w parku przy CKiS przy ul. Kard. S. Wyszyńskiego. Tym razem czeka Azja. Czy będą chińskie smoki, czy podgrzane kolorowe lampiony polecą w niebo? Warto przyjść i przekonać się samemu...














Napisz komentarz
Komentarze