PILNE! Z powodu koronawirusa zamknięty Manhattan!!

"Według Raportu Głównego Inspektora Sanitarnego dotyczącego stanu sanitarnego kraju w roku 2010, od początku epidemii w Polsce na grypę A/H1N1 zmarły 182 osoby (przeważnie cierpiące na choroby przewlekłe). Szerzenie zachorowań było szybkie, a szczyt zachorowań na grypę w sezonie 2009/2010 w Polsce przypadł w listopadzie 2009, tj. o ponad 2 miesiące wcześniej niż szczyty zachorowań na grypę w latach poprzedzających. Szczyt zachorowań nastąpił w okresie 23–30 listopada 2009 – liczba zachorowań wyniosła 133 970 przy średniej dziennej zapadalności 43,91/100 000 mieszkańców[59]." ... w porównaniu do tego co mieliśmy dekadę temu, obecna liczba zachorowań , jak i ofiar śmiertelnych (ludzie obciążeni innymi schorzeniami)nie wydaje się powalać ....doceniam i nie lekceważę ostrożność i profilaktykę, ale...odczuwam, że taka mnogość ekspertów w mediach, i ciągłe epatowanie zagrożeniem (czy na pewno tak apokaliptycznym?) powoduje nadmierne zastraszenie społeczeństwa, zaczyna przypominać ćwiczenia z tego, jak i na ile można wystraszyć społeczeństwo i je zmusić do oczekiwanych, stadnych zachowań... teraz osobom kichającym grozi pobicie , niedługo (jak tak dalej będziemy bombardowani"sensacjami") - lincz co ciekawe i irytujące, coraz częściej jako remedium na ów"kataklizm" pojawia się postulat zamknięcia kościołów, jako jedynego, głównego i najbardziej groźnego źródła infekcji... może trochę refleksji, na spokojnie ?...

To jest jakas tragedia zeby pojedynczo wchodzic do sklepow, aptek, itp wezcie sie ogarnijcie to juz jest przegiecie totalne