poniedziałek, 6 maja 2024 00:08
Reklama
Reklama

Nasi samorządowcy żegnają prezydenta Gdańska. Nie brakuje mocnych, dosadnych słów

Dzisiaj (14 stycznia) zmarł Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. Z całego kraju do Gdańska płyną kondolencje. Złożył je także prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki.
Nasi samorządowcy żegnają prezydenta Gdańska. Nie brakuje mocnych, dosadnych słów

Autor: Starostwo Powiatowe w Tczewie

Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem podczas niedzielnego finału 27. edycji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Mimo wysiłków lekarzy, nie udało się uratować mu życia. Zmarł w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Miał 53 lata.  

"Brakuje słów, bo żadne nie oddadzą ogromu tragedii, która wydarzyła się w centrum Gdańska, wśród tłumu ludzi, podczas wspólnego świętowania jednej z najbardziej pozytywnych inicjatyw, jaką jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Paweł też świętował – był razem z gdańszczanami, razem z całą Polską.
Odszedł o wiele za wcześnie…Żegnaj Przyjacielu." - napisał na swoim facebooku prezydent Mirosław Pobłocki.

- Przed chwilą odszedł od nas prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Ogarnia mnie przejmujący smutek i żal. W tych trudnych dla nas wszystkich chwilach łączę się z rodziną Pawła. Bądźmy w ten czas razem myślami i modlitwą z Nim. Paweł odszedł od nas po barbarzyńskim zamachu, dokonanym przez człowieka opętanego nienawiścią. Odszedł człowiek bardzo mi bliski, Przyjaciel. Znaliśmy się wiele lat, wiele lat razem pracowaliśmy. Odszedł też, a ja jestem tego pewien, najlepszy w historii włodarz i gospodarz Gdańska - napisał na facebooku Mirosław Murzydło, wójt gm. Subkowy. 

- Z ogromnym bólem przyjęliśmy informację o śmierci naszego Kolegi Samorządowca, Prezydenta Miasta Gdańska – Pawła Adamowicza - piszą zarząd i Rada Powiatu Tczewskiego. - Żadne słowa ani wyrazy współczucia nie są w stanie ukoić straty jaką poniosła Rodzina Pawła Adamowicza, Jego Najbliżsi, Przyjaciele oraz Współpracownicy. Zwracamy uwagę na fakt, że narasta napięcie i pogłębiają się podziały zarówno polityczne, jak i społeczne. Spór przestaje być starciem racji, a coraz częściej wyraża się w agresji, już nie tylko słownej, ale także i czynnej. Coraz częściej instrumentem sporu stają się  kłamstwa i podejrzenia. Coraz częściej też w miejsce poszanowania dla odmiennych poglądów pojawia się nienawiść do oponenta. Zwracamy się do wszystkich osób życia publicznego o obniżenie temperatury sporów, o zachowanie umiaru, ale także o jednoznaczne potępienie wszelkich przejawów przemocy. Tylko wspólnym wysiłkiem, także poprzez samoograniczenie możemy zatrzymać eskalację nienawiści rodzącej przemoc.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Spójrzcie w lustro 15.01.2019 09:15
Do "powiatowych": sami nakręcacie ten teatr nienawiści politycznej swoimi bezsensownie judzącymi komentarzami: "Coraz częściej instrumentem sporu stają się kłamstwa i podejrzenia. Coraz częściej też w miejsce poszanowania dla odmiennych poglądów pojawia się nienawiść do oponenta". Zauważcie, że tej zbrodni dokonał bez motywów politycznych osobnik niezrównoważony psychicznie, przy bezczynności organizatorów tej "niemasowej imprezy"!

Natenczas Wojski 14.01.2019 19:20
Może trochę ciszej nad tą trumną?

ja 15.01.2019 03:17
NIE! Ciszej już było, teraz pora na hałas.

Reklama