Po unieważnieniu przetargu pn. „Przebudowa Mostu Tczewskiego – etap II”, starosta Tadeusz Dzwonkowski ma spory ból głowy. Szuka rozwiązania, które pozwoliłoby zmodernizować obiekt w ramach posiadanych środków (34.748.425,09 zł). Nie jest to jednak taki proste. Inwestycji, ze względu na skomplikowane uwarunkowania technologiczne, nie można podzielić według uznania, kierując się wyłącznie względami finansowymi. Po serii spotkań z projektantami z firmy Europrojekt SA, powiat przedstawił wstępne założenia, które mają być podstawą do ogłoszenia kolejnego przetargu. Prace mają zostać podzielone na etap IIa i IIb.
- Roboty w ramach etapu IIa zakładają demontaż światłowodu podczepionego pod mostem i przeniesienie go pod dnem Wisły (przewiertem) i dalej pod ziemią na łące. Następnie demontaż lamp oświetlenia i zabezpieczenie ich w celu ponownego montażu – mówi Marcin Stolarski, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Tczewie.
Kolejnym krokiem będzie rozbiórka obu istniejących, historycznych przęseł nurtowych ESTB - rozbiórka przęsła nr 1 (między przyczółkiem od strony Tczewa i filarem nr 1, na skraju Wisły od strony Tczewa. W ramach tego samego etapu wykonawca będzie musiał wyodrębnić z demontowanych przęseł ESTB odpowiedni odcinek (kilkanaście metrów) przeznaczony do późniejszej ekspozycji i jego konserwację oraz złożenie elementów tego odcinka na terenie wskazanym przez starostwo. (...)












Napisz komentarz
Komentarze