System zakłada pobór opłat za pojazdy o masie powyżej 3,5 tony. Przypomnijmy, że wraz z jego wprowadzeniem przed rokiem autostrada, jako droga zarządzana przez prywatnego koncesjonariusza, nie została nim objęta, więc kierowcy zostali zmuszeni do płacenia za przejazd A1 nie poprzez dotychczas obowiązujące winiety, ale przy wyjeździe z autostrady. Nic więc w tym dziwnego, że kierowcy tirów masowo zaczęli korzystać z równoległej do A1 – a przede wszystkim darmowej – drogi krajowej nr 91. Spowodowało to spore korki zwłaszcza w granicach Tczewa. Drogi krajowe wzdłuż innych autostrad w kraju objęto nowym systemem, ale nie „jedynkę”.
Staną bramownice
Poziom ruchu ciężkiego na drodze krajowej nr 91 wzrósł, zależnie od odcinka, na którym przeprowadzono badanie z ok. 100 proc. (w ekranie autostrady A1 Rusocin – Stanisławie) do ok. 212 proc. (w ekranie autostrady A1 Kopytkowo – Nowe Marzy). Wzrost liczby tirów spowodował pogorszenie komfortu i wydłużenie czasu przejazdu, choć zdaniem drogowców nie przyczynił się do większej liczby wypadków. Mieszkańcy miejscowości położonych przy „jedynce” oraz kierowcy aut osobowych przestali jednak czuć się bezpiecznie. O objęcie systemem viaTOLL tej drogi monitowali do ministra także samorządowcy.
- Decyzja o objęciu systemem viaTOLL drogi krajowej nr 91, jako drogi alternatywnej dla istniejącej autostrady płatnej A1, ma na celu zabezpieczenie tej drogi przed nadmiernym ruchem pojazdów ciężkich - wyjaśnia nam Mikołaj Karpiński, rzecznik Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. - Dane świadczące o skali odpływu ruchu ciężkiego z autostrady A1 oraz wzroście natężenia ruchu ciężkiego na drodze krajowej nr 91, stanowiły podstawę do decyzji o konieczności objęcia z dniem 1 lipca ww. odcinka drogi krajowej opłatą elektroniczną.
Opłata będzie pobierana na odcinku „jedynki” od skrzyżowania z drogą krajową nr 6 (w okolicach Łęgowa) do węzła A1 w Nowych Marzach.
- Wzdłuż drogi krajowej nr 91 w naszym województwie stanie 30 bramownic systemu viaTOLL – informuje Piotr Michalski, rzecznik gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Część już jest gotowa. Czekamy na rozporządzenie ministra odnośnie wysokości opłat
Jedna z bramownic systemu stanie w samym Tczewie. Rozpoczął się jej montaż na wysokości sklepu Carrefour.
Pasażerowie też zapłacą
Za jazdę po „jedynce” będą musiały płacić wszystkie pojazdy o masie powyżej 3,5 ton, w tym busy i autobusy, czyli pojazdy – w myśl rozporządzenia Rady Ministrów – przeznaczone konstrukcyjnie do przewozu więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą.
- Nasze ministerstwo przygotowało projekt nowelizacji ustawy o drogach publicznych, która zakłada m. in. zwolnienie z opłaty elektronicznej autobusów wykorzystywanych do przewozu osób niepełnosprawnych - dodaje Mikołaj Karpiński. - Projekt ustawy jest procedowany i został skierowany do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych.
Co oznacza to dla osób korzystających z komunikacji autobusowej, przebiegającej przez drogę krajową nr 91?
- Ceny biletów będą musiały pójść w górę - nie ukrywa Tomasz Latocha, właściciel największej firmy przewozowej w regionie. - Na razie trudno powiedzieć o ile, ale nie będą to małe kwoty. Niestety, wymuszają to na nas duże opłaty za viaTOLL.
Kilka miesięcy temu pod petycją do ministra transportu podpisało się ponad tysiąc pasażerów firmy „Latocha”. Wniosek o wyłączenie komunikacji zbiorowej z opłat został poparty także przez lokalnych samorządowców. W odpowiedzi przedsiębiorca usłyszał, że ustawa na to nie pozwala.
- Takie stanowisko ministerstwa jest niesprawiedliwe społecznie dla mieszkańców nie bogatego przecież powiatu, którzy muszą dojeżdżać do lekarza czy szkół - do miasta - uważa Tomasz Latocha. - Po drugie nijak ma się to do polityki promowanej przez nasze państwo i Unię Europejską, które zachęcają do rezygnowania z samochodów na rzecz komunikacji zbiorowej, której w tym przypadku podcina się skrzydła.
Remont „jedynki” w przyszłym roku?
Niewykluczone, że droga krajowa nr 91 na tczewskim odcinku doczeka się w końcu modernizacji. O remoncie „jedynki” mówiło się już w 2007 r. i przed rokiem, ale wszystko kończyło się na planach. Droga w granicach miasta nie była gruntownie remontowana od kilkunastu lat, a wzdłuż odcinka od skrzyżowania Jana Pawła II do osiedla Witosa brakuje chodnika.
- GDDKiA od 3 lub 4 lat ciągle mówi, że remont drogi odbędzie się w przyszłym roku, bo Tczew jest wpisany na pierwszym miejscu listy zadań - mówił podczas ostatniej sesji Rady Miasta prezydent Mirosław Pobłocki. - Potem pojawia się minister finansów i nożyczkami tnie środki. Teraz również są zapewnienia, że w przyszłym roku na 100 proc. będą realizować to zadanie, natomiast nie wiadomo, czy znowu nie skończy się tym, że minister Rostowski te środki zabierze. Czekamy, bo jesteśmy pełni nadziei i zależy nam, żeby w ramach tej przebudowy zrealizować ścieżkę rowerową na Górki, o której mówimy od dłuższego czasu.
Projekt remontu „jedynki” od granic miasta do skrzyżowania w Czarlinie przewiduje wymianę nawierzchni na odcinku ok. 7 km oraz przebudowę dwóch skrzyżowań z ul. Norwida i ul. Głowackiego na os. Witosa.
Reklama
Viatoll słodko-gorzki
Objęcie od 1 lipca drogi krajowej nr 91 systemem poboru opłat viaTOLL ma dwie strony: zmniejszy ruch samochodów ciężarowych na popularnej „jedynce”, na co liczą mieszkańcy, ale spowoduje też wzrost cen biletów w liniach autobusowych, które po niej kursują.
- 04.05.2012 07:29 (aktualizacja 16.06.2023 15:06)

Reklama










Napisz komentarz
Komentarze