Tak jest podane w załączniku do uchwały podjętej przez Radę Miejską w Tczewie z dnia 25 maja 2011 r.
- Żona jechała autobusem na działkę – mówi mieszkaniec Tczewa. – Przy sobie miała psa w torbie. Została ukarania mandatem za brak biletu za psa.
Sprzeczne punkty w uchwale
- Właśnie przyjechałem uregulować mandat, 52,50 zł - relacjonuje tczewianin. – Tracę na to niepotrzebnie czas i jestem zdenerwowany sposobem w jaki kontroler potraktował moją żonę, będącą po operacji. I generalnie nie chodzi mi o to, że muszę zapłacić mandat, bo to mogę zrobić. Rzecz w tym, że po pierwsze rzeczywiście w taryfie jest opłata 2,50 za przewóz psa. Tyle, że w uchwale miejskiej jest w paragrafie 7 w pkt. 1 zapis: bagaż ręczny nie przekraczający wymiarów 20x40x60cm oraz zwierzęta domowe np. psy, koty, ptaki w klatce trzymane na rękach nie podlegają opłacie. Pkt. 3 stanowi, że: za zwierzęta domowe, za wyjątkiem wymienionych w pkt.1, wszelkiego rodzaju wózki dziecięce, bagaż przekraczający wymiary 20x40x60cm obowiązuje opłata określona w cenniku. Dla mnie jest to sprzeczność. Głównie z tego powodu, że wprowadza uznaniowość ze strony kontrolera. Tego psa pozwoli przewieść za darmo, a temu nie odpuści.
A kundla można wziąć na ręce?
Urzędnicy uspokajają, że wystawianie mandatów za brak biletu dla psa nie jest nagminne, wręcz że od dawna spotykali się po raz pierwszy z takim sygnałem. W razie sporu, mieszkaniec może zwrócić się o anulowanie, niesłusznie jego zdaniem wystawionego, mandatu. Urzędnicy nie widzą sprzeczności w uchwale i mówią, że ten problem z psami jest obserwowany w całej Polsce. OK. Tyle że mieszkaniec musi mieć jasny przekaz - trzymam psa na ręku, w torbie, to nie płacę biletu i ewentualnie mandatu za jego brak. Mieszkańcy nie powinni się zastanawiać czy yorka można wziąć pod pachę, a jamnika czy małego kundelka już nie. A może liczyć psa od pola zajmowanej powierzchni, uciąć ogon by się mieścił w dopuszczalnych granicach wg kontrolera. A czy ktoś z nadmierną nadwagą płaci więcej, bo zajmuje półtora siedzenia w autobusie? Polecamy tę sprawę do przemyślenia radnym i włodarzom miasta – najpóźniej do czasu nowej umowy z przewoźnikiem, czyli za niecałe trzy lata.
- Uznaniowości nie powinno być – uważa Adam Burczyk, wiceprezydent Tczewa.
- To co, będziemy karać emerytki za brak biletu dla małego psa? – pyta nasz rozmówca.
Przewóz zwierząt, wózków i bagażu
§ 7
1. Do przewozu zwierząt, wózków i bagażu stosuje się następujące zasady:
1) bagaż ręczny nie przekraczający wymiarów 20x40x60cm oraz zwierzęta domowe np. psy, koty, ptaki w klatce trzymane na rękach nie podlegają opłacie,
2) nie podlega opłacie przewóz wózków inwalidzkich oraz psów przewodników,
3) za zwierzęta domowe, za wyjątkiem wymienionych w pkt.1, wszelkiego rodzaju wózki dziecięce, bagaż przekraczający wymiary 20x40x60cm obowiązuje opłata określona w cenniku,
4) dziecko przewożone w wózku musi być odpowiednio zabezpieczone przez opiekuna, w przeciwnym razie powinno być wyjęte z wózka,
5) psy muszą być trzymane na smyczy i w kagańcu,
6) inne zwierzęta powinny być odpowiednio zabezpieczone,
7) bagażu i zwierząt nie wolno umieszczać na miejscach przeznaczonych do siedzenia.












Napisz komentarz
Komentarze