Pomorze pożegnało zmarłego w środę Arcypasterza - Biskupa Pelplińskiego. Uroczystości pogrzebowe śp. biskupa Jana Bernarda Szlagi odbyły się w sobotę. Bp Szlaga został pochowany w Bazylice Katedralnej w Pelplinie.
Zobacz: Pogrzeb śp. Biskupa Jana B. Szlagi
Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w sobotę, 28 kwietnia 2012 r. o godz. 10.00. Trwały do 12.30. Mszy Świętej pogrzebowej przewodniczył Arcybiskup Celestino Migliore, Nuncjusz Apostolski.
Homilię wygłosił Arcybiskup Henryk Muszyński, Prymas Polski - senior.
Abp Muszyński, przyjaciel śp. Bp Jana B. Szlagi w homilii powiedział m,in.: "Owocem pracowitego żywota zmarłego jest pokaźny, bogaty i różnorodny dorobek naukowy, obejmujący wiele setek publikacji". Opisując cechy zmarłego podkreślił jego umiłowanie liturgii wskazał, że "był człowiekiem pełnym pogody, wnoszącym nadzieję i radość, albo przynajmniej uśmiech w najbardziej nieoczekiwanych i przykrych sytuacjach, nie wyłączając śmierci".
Administrator diecezji pelplińskiej bp Wiesław Śmigiel powiedział o biskupie Szladze: "gorliwym zarządcą, mistrzem słowa, prawdziwym intelektualistą, miłośnikiem liturgii i muzyki kościelnej, ale nade wszystko był dobrym pasterzem, ojcem o wielkim sercu, które przepełnione było miłością do Kościoła".
Ciało śp. Biskupa Jana Szlagi zostało złożone do grobu w Bazylice Katedralnej w Pelplinie.
Piątek
Wyprowadzenie zwłok z Domu Biskupiego do Bazyliki Katedralnej nastąpiło w piątek, 27 kwietnia o godz. 17.00 pod przewodnictwem Arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia, Metropolity Gdańskiego.
W piątek popołudniu przeniesiono w uroczystej procesji ulicami miasta do bazyliki katedralnej , trumnę z ciałem pierwszego biskupa pelplińskiego Jana Bernarda Szlagi. Obrzędom przewodniczył abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański.
Uroczystości w piątek rozpoczęły się w domu biskupim o godz. 17. Pierwszej stacji pogrzebowej i Mszy św. przewodniczył abp Sławoj Leszek Głódź.
Procesja żałobna przeszła ulicami miasta do bazyliki katedralnej w Pelplinie. Uczestniczyły w niej sztandary, siostry zakonne, klerycy, kapłani, Księża Arcybiskupi i Biskupi. Za trumną szli mieszkańcy domu biskupiego, rodzina i wierni. Obecne był liczne delegacje samorządowe. Cała droga procesji żałobnej była udekorowana kwiatami.
W drzwiach katedry czekali księża miasta biskupiego i kapłani koncelebrujący mszę św.
Rozpoczynając homilię bp Mering wspominał dzień święceń kapłańskich ks. Jana Szlagi w 1963 r., których był świadkiem jako młodszy kleryk.
Bp Wiesław Mering podkreślił w homilii pracowitość i zdyscyplinowanie biskupa Szlagi. Powiedział m.in.: "Uczyłeś nas odpowiedzialności za te odcinki pracy, które nam powierzałeś"."Nauczyliśmy się precyzji i dokładności". Nawiązując do najważniejszych dat z życia zmarłego biskupa, kaznodzieja zatrzymał się nad 1988 r, kiedy ks. Szlaga otrzymał nominację na biskupa pomocniczego chełmińskiego. Przypominając 25 marca 1992 r. i objęcie przez bp. Szlagę rządy nową diecezją pelplińską, kaznodzieja wyznał, że od początku było widać, iż będą to niezwykłe rządy.
Wypadało bowiem zmarłemu organizować z trzech różnych diecezji nowe struktury kościelne. Dlatego uzasadnionym było przeprowadzenie synodu diecezjalnego, a "to była przede wszystkim Twoja praca". Wskazując na wyraziste cechy bp. Szlagi, obecny bp włocławski podkreślił kilkakrotnie pracowitość zmarłego. Cechowało ją, mówił kaznodzieja, pragnienie "bycia wszędzie" a zadania były realizowane przez biskupa "perfekcyjnie, jak tylko człowiek umie najlepiej".
Bp Mering zauważył, że dla najbliższych współpracowników "to była twarda ale jednocześnie niesłychanie pożyteczna szkoła".
Pierwszą troską śp. Biskupa, według bp Meringa, była liturgia. "Obdarzony doskonałym zmysłem obserwacyjnym sprzeciwiałeś się każdej bylejakości w służbie Pańskiej", powiedział biskup włocławski. Dowodem były też pisemne pouczenia dla współpracowników, które miały na celu troskę o piękno liturgii.
Wskazał na dwie miłości bp Szlagi: katedrę i Collegium Marianum. Powiedział, że zmarły o katedrę" dbał bardziej niż o własny dom" a "ogrom pracy w niej wykonany jest nie do przecenienia". To pomogło wydobyć "całe jej piękno, którym dzisiaj się cieszymy".
Nawiązując do zwrotu po czasach komunizmu, Collegium Marianum, liceum katolickiego, bp Mering podkreślił, że zmarły włożył wiele trudu w przywrócenie piękna szkoły i jej pierwotnego przeznaczenia edukacyjnego.
Do najistotniejszych cech biskupa pelplińskiego zaliczył troskę o naukę katolicką na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, gdzie był prorektorem a także w Pelplinie. Wyrazem tego było przywrócenie Biblioteki Diecezjalnej z nowoczesnym wyposażeniem.
"Kiedy znajdowałeś na to wszystko czas"?, pytał kaznodzieja, zauważając ogromną pracę naukową, pisarską i duszpasterską zmarłego. Jako źródło sił i sukcesów biskupa Szlagi wskazał hierarcha pracowitość i dyscyplinę, dzięki którym "pogłębiał i pomnażał talenty, w które tak hojnie Bóg cię wyposażył", mówił bp Mering.
Cytując powszechną opinię, hierarcha wskazał na słowa prof. Janusza Stanisława Pasierba, który wysoko cenił bp. Szlagę jako kaznodzieję i nazwał "najlepszym językiem polskim w Episkopacie".
Bp Mering wyraził przekonanie, "że Maryja, patronka twojego katedralnego kościoła, wyszła po ciebie, żeby przedstawić twoje pracowite życie Synowi, dla którego kiedyś kapłańskie i biskupie święcenia". (xis/diecezjapelplin)






































Napisz komentarz
Komentarze