Mszę św. w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Tczewie koncelebrował ks. Antoni Dunajski. Duchowny mówił m.in. o znaczeniu śmierci w drodze do życia wiecznego.
- Dziś towarzyszy nam zrozumiały smutek, ale to właśnie w tym momencie Pan Jezus mówi do nas, iż jest jego wolą, by każdy kto wierzy w niego, miał życie wieczne, czyli udział w nieśmiertelności Boga - mówił ks. prałat. - To, że jest nas tu dziś tak wielu, to oznaka nie tylko osobistej sympatii i szacunku, miłych wspomnień, więzi ze śp. Januszem, ale także związane jest to z charakterem jego powołania. On skazany był na kontakt z ludźmi. Wiele dobra rodziło się w ramach tej posługi, zawodu, który wypełniał.
Ceremonia pogrzebowa na Cmentarzu Komunalnym odbyła się z udziałem Kociewsko - Kaszubskiej Orkiestry Dętej "Torpeda". Uczestniczyło w niej ponad 100 osób, członkowie rodziny, przyjaciele, obecni i byli współpracownicy, samorządowcy oraz tczewscy dziennikarze. Dla tej ostatniej grupy Janusz Cześnik był wzorem do naśladowania. (...)













Napisz komentarz
Komentarze