Ul. Pułaskiego mieści się między ul. Czyżykowską a ul. Polną. W całości ułożona jest z trylinki. Chodniki są z płyt, względnie wylane koszmarnym asfaltem. Po sygnale od czytelnika sprawdzamy stan faktyczny. W kilku miejscach duże dziury, po deszczu wypełnione wodą, wystające ponad nawierzchnię drogi – niczym kratery wulkanów - studzienki do deszczówki. W ub. roku roboty inwestycyjne na tej ulicy prowadził Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Tczewie.
Księżycowy krajobraz
- Apelujemy do władz miasta o zrobienie remontu naszej ulicy – mówi nasz rozmówca. – Trzeba skończyć z tym księżycowym wyglądem. Na naszym osiedlu nie ma ulicy w gorszym stanie. Jak długo mamy jeszcze czekać na reakcję władzy...
Sprawę zgłosiliśmy do urzędu.
- Rzeczywiście, w ub. roku roboty na tej ulicy prowadził ZwiK - mówi Adam Burczyk, wiceprezydent Tczewa. - W ramach obchodu miasta byłem na tej ulicy i poszła informacja do ZWiK-u, że muszą sporo poprawić po swoich robotach, bo ulica to nie jest tor przeszkód. Ma to mieć ręce i nogi. I koniec dyskusji.
No tak, były później zrobione poprawki, jeśli chodzi o wyrównanie dziur czy opuszczenie studzienek, ale to nie załatwia sprawy. Nawierzchnia ulicy w dalszym ciągu przypomina odcinek specjalny rajdów samochodowych. Mieszkańcy chcą zbierać podpisy w sprawie remontu.
Są gorsze ulice?
- Pułaskiego, jak każda ulica miejska, jest przynajmniej dwa razy do roku monitorowana – informuje Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa. - Po objeździe, ulice są oceniane pod kątem przeznaczenia do remontu. Na dzisiaj, ul. Pułaskiego nie była przewidziana do inwestycji, czyli do wykonania remontu. Zresztą nigdy ta ulica nie była zgłaszana, że jest w złym stanie technicznym. Dziwię się, że akurat mieszkańcy ją zgłaszają, bo są ulice w znacznie gorszym stanie technicznym niż ta.
Przeglądamy protokół z ubiegłorocznego wiosennego przeglądu miejskich ulic. Zapis dotyczący ul. Pułaskiego brzmiał: nawierzchnia jezdni i chodników do remontu generalnego. Jednak zapis, nie oznacza, że podjęto decyzję o remoncie, że uchwalono na to środki itd. Jesteśmy w martwym punkcie. Zdaniem mieszkańców i redakcji, to najgorsza ulica na os. Czyżykowo i os. Za Parkiem.
- Najgorsza na tym osiedlu? – zastanawia się prezydent. – Tak, ale nie patrzymy pod kątem jednego osiedla, tylko całego miasta.
Ul. Sienkiewicza „spadła”...
Sprawdzamy stan nawierzchni wszystkich ulic na tych dwóch osiedlach. Asfalt jest na ul. Starowiejskiej (po remoncie inwestycyjnym w 2008 r.), ul. Nowowiejskiej (połatana), ul. Konarskiego (pętla autobusowa po remoncie inwestycyjnym w 2008 r.), ul. Matejki. Po remoncie inwestycyjnym w 2008 r. jest ul. Tetmajera (kostka polbrukowa). Reszta nawierzchni ulic to trylinka i płyty yomb (część ul. Polnej). Z chodnikami generalnie nie jest źle, poza ul. Ceglarską i ul. Konarskiego.
Swego czasu ul. Sienkiewicza była przeznaczona do remontu inwestycyjnego... i „spadła” z budżetu. Do dzisiaj cicho o niej. A jaki los czeka ul. Pułaskiego? Najgorszą na tym osiedlu, jedną z najgorszych w całym mieście.














Napisz komentarz
Komentarze