Pan Christopher mieszka w Niemczech, ale w Starogardzie ma firmę, dlatego często bywa w naszym regionie. W środę, 8 lutego, przejeżdżając przez Tczew był świadkiem wypadku na skrzyżowaniu ul. Żwirki i al. Kociewskiej. W wypadku poszkodowana została kobieta.
Pan Christopher, zajął się poszkodowaną, zanim na miejsce dotarły służby ratunkowe. – Zrobiłem jej opatrunek i starałem się ją uspokoić, pytałem, czy może zawiadomić do kogoś z rodziny. To było takie zwykłe zachowanie – powiedział Christopher Skoczylas, podczas spotkania z prezydentem Tczewa.
O tym, że nie jest to standardowe zachowanie mówił st. kpt. Zbigniew Rzepka, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie, który był obecny na miejscu zdarzenia. – Nie wszyscy wiedzą, jak zareagować w takiej sytuacji, nie potrafią udzielić pierwszej pomocy. Zdarza się, że świadkowie zamiast pomóc, robią zdjęcia, które potem rozsyłają znajomym.
Prezydent Mirosław Pobłocki podziękował Christopherowi Skoczylasowi za to godne naśladowania zachowanie. - Wiele osób woli w takich sytuacjach stać z boku, nie mieszać się, nie reagować. Wierzę, że pana przykład przekona innych, że nie wolno być obojętnym, że warto pomagać.









Napisz komentarz
Komentarze