Informację przekazali ok. godz. 22.30 dwaj przypadkowi świadkowie zdarzenia.
- Widzieli skok mężczyzny z Mostu Tczewskiego do Wisły – wyjaśniał nam asp. sztab. Dariusz Górski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. - Z tego, co udało się wstępnie ustalić, może to być 18-letni mieszkaniec Tczewa.
Strażacy rozpoczęli poszukiwania młodego mężczyzny jeszcze tego samego dnia, z użyciem dwóch łodzi. Po czterech godzinach akcję wstrzymano. Kontynuowano ją w ubiegły czwartek i dzisiaj. Nadal bez rezultatu. Strażacy przeczesali kilka kilometrów nurtu i brzegów rzeki. Poszukiwania będą jeszcze kontynuowane. Często zdarza się i tak, że służby szukają osoby, która miała wskoczyć do wody, gdy ta bezpiecznie przebywa już w swoim domu. Tym razem tak nie jest.
- Mamy pewność, że sygnał świadków o skoku mężczyzny do Wisły nie był fałszywym alarmem – podkreśla rzecznik tczewskiej policji.













Napisz komentarz
Komentarze