Problem dotyczy terenu położonego w sąsiedztwie wysypiska śmieci, cmentarza komunalnego i terenów wojskowych z jednej strony, a ogrodów działkowych i osiedla Bajkowe z drugiej strony. O jego uporządkowanie wnioskował podczas ostatniej sesji Rady Miasta radny Krzysztof Korda.
- Mieszkańcy poprosili o reakcję i niezwłoczne uporządkowanie terenu, który wiosną jest i będzie coraz częściej odwiedzany przez mieszkańców - wyjaśnia radny Korda. - Tymczasem widok, jaki tam można zastać, jest przerażający. Poszedłem zobaczyć to miejsce. Z oddali miałem wrażenie, że widzę drzewa przystrojone niczym choinki w grudniu. Teren ten należy jak najszybciej posprzątać. To dobre miejsce zwłaszcza na wiosenne przejażdżki rowerowe, jogging, czy nordic - walking.
Głównym „sprawcą” problemu jest wiatr. Wywiewane z terenu wysypiska reklamówki, torby na odpady i papiery oblepiają płoty, drzewa i krzewy.
- Te tereny, które należą do nas, zostaną wkrótce posprzątane - zapewnia wiceprezydent Tczewa Adam Burczyk. - Sukcesywnie czyścimy po zimie miasto i tam również dojdziemy. Problem wywiewanych ze składowiska odpadów śmieci na pewno będzie się powtarzać, ale zmieni się to, gdy zostanie oddany do użytku Regionalny Zakład Przetwarzania Odpadów Komunalnych. Wszystkie śmieci, w tym plastikowe worki i reklamówki, będą trafiać do utylizacji.
Przemysław Zieliński














Napisz komentarz
Komentarze