Straż Miejska otrzymała od Marcina Cejera, prezesa Zakładu Utylizacji Odpadów Stałych w Tczewie informację, że na terenie położonym w niedalekiej odległości od zakładu powstało nielegalne koczowisko, gdzie spotykają się nagminnie grupy osób spożywające alkohol, zaśmiecające teren i zakłócające porządek publiczny.
Strażnicy pojechali we wskazane miejsce, gdzie zastali teren silnie zanieczyszczony różnego rodzaju odpadami, opakowaniami plastikowymi i szklanymi, papierami, foliami. Wykonano dokumentację zdjęciową oraz niezwłocznie podjęto działania i powiadomiono Agencję Mienia Wojskowego, którą jako właściciela terenu zobowiązano do jego posprzątania.
W ubiegłym tygodniu pracownicy Agencji Mienia Wojskowego z Gdyni oraz pracownicy tczewskiego ZUOS-u wspólnie z funkcjonariuszami Straży Miejskiej ponownie udali się w rejon zlokalizowanego koczowiska, gdzie ustalono, że teren zostanie posprzątany w ciągu najbliższych dni.
Reklama
Dzikie koczowisko i alkoholowe libacje na byłych terenach jednostki
Od pewnego czasu tereny położne z dala od ulicznego zgiełku, w okolicach Tczewskiego Zakładu Utylizacji Odpadów upodobały sobie osoby postronne urządzając w tym miejscu alkoholowe biesiady.
- 19.10.2016 11:13 (aktualizacja 05.07.2023 07:23)

Reklama









Napisz komentarz
Komentarze