Druga odsłona nie przyniosła zasadniczych zmian. Po 35 minutach gospodynie prowadziły już 26:10. Gdy w 45 minucie było 33:14, trener SPR Olkusz Marcin Księżyk wprowadził na boisko zawodniczki rezerwowe. Pozwoliło to częściej trafiać tczewianiakom, ale znakomita dyspozycja w ataku Natalii Kolonko, Pauli Masiudy czy wychowanek Klaudii Wójcickiej i Pauliny Lewczuk dały wysoką wygraną 47:25 gospodyniom. Dwa lata temu obie ekipy występowały w Superlidze. Dzisiaj SPR walczy o powrót, Sambor będzie musiał walczyć o utrzymanie się w I lidze. W 3. kolejce tczewianki zagrają 15 października w Warszawie z AZS AWF.
Nie udała się wyprawa II-ligowców Sambora Tczew do Wejherowa. Przegrali 24:27 (9:8) z Tytanami. Niski wynik w pierwszej połowie to efekt braku skuteczności zawodników obu drużyn. Sambor cały czas prowadził 2-3 bramkami, ale ostatecznie do przerwy było 9:8. Pierwsze minuty drugiej odsłony to koncert Rafała Wickiego. Zdobył cztery bramki pod rząd. Do tego dobra postawa bramkarza wejherowian Szymona Chołchy i zrobiło się 16:10 dla gopsodarzy. Co prawda tczewianie jeszcze zerwali się do ataków i w 49 minucie przegrywali tylko dwiema bramkami 17:19, ale Tytani kontrolowali grę i wygrali cały mecz. Bramki: dla gospodarzy: Wicon 6, Przymanowski 6, Wicki 5, Piotr Jankowski 3, Grubba 2, Łosiński 2, Bonna 2, Michał Jankowski 1; dla Sambora: Krawiec 7, Kurczyński 6, Szupiluk 5, Jastrzębski 3, Weinerowski 3.
15 października o godz. 16 zawodnicy Sambora Tczew zagrają u siebie z MKS Grudziądz.
SPR Olkusz - Sambor Tczew 47:25 (22:8)
SPR: Petlic, Knapik - Leńczuk 2, Frączek 3, Polak 1, Nawara 2, Zub 2, Nowak 6, Wójcicka 7, Masiuda 6, Latała 3, Basiak 3, Leńczuk 6, Wcześniak 1, Kolonko 7.
Karne: 4/4 Kary: 10 min.
Sambor: Skonieczna, Klarkowska, Frankowska - Muller 4, Wańczyk, Duszyńska 2, Majorowska, Domnik 6, Maszota, Górecka 3, Hawryszko 8, Meger 2, Warczyńska.
Karne: 4/5 Kary: 8 min.











Napisz komentarz
Komentarze