- Oddział wewnętrzny wyposażony będzie w 17 sal z 13 łazienkami oraz pokoje przygotowawcze dla personelu medycznego. Ponadto powstał ogród zimowy, bar szpitalny, a po ponad 40 latach wraca kaplica szpitalna - mówiła podczas otwarcia Marzena Mrozek, prezes Szpitali Tczewskich.
Uroczystego otwarcia dokonano 7 października. Gratulacje dla zarządu popłynęły ze stron polityków, samorządowców, duchownych oraz personelu. Wiceminister Kazimierz Smoliński wyraził nadzieję, że tczewska lecznica będzie i ważnym elementem sieci szpitali, choć jeszcze nie tak dawno borykała się ze złą opinią za sprawą archaicznej infrastruktury.
- Dla chorych mamy wiele ułatwień. Zwłaszcza pod względem toalet, do których osoby w podeszłym wieku nie będą musiały chodzić przez cały korytarz – chwaliła warunki Maria Kapuśniak z oddziału wewnętrznego.
- Nie ma o czym mówić. Nowy piękny oddział. I powiem coś jeszcze. Gdy 36 lat temu zaczynałam szkołę mówiono, że zanim ją skończę będzie nowy szpital. Po 31 latach w zawodzie w końcu się doczekałam! – mówiła z nieukrywaną radością Mariola Kul.











Napisz komentarz
Komentarze