wtorek, 23 kwietnia 2024 17:52
Reklama

Trwa modernizacja stadionu, który wzbudza nadzieje i emocje

TCZEW. Stadion przy ul. Bałdowskiej od momentu, gdy zapowiedziano, że będzie działką deweloperską poprzez decyzję, że jednak będzie tam stadion, budzi niemałe kontrowersje. Na budowie widać zaawansowane prace ziemne, ale wszędzie pełno betonowych elementów, hałd piasku czy maszyn budowlanych. Na 31.10 zaplanowano odbiór prac. Powstaje stadion z minimalną liczbą 4 torów i z 6 torami na prostej. Według klasyfikacji Polskiego Związku Lekkiej Atletyki tego typu obiekty zaliczane są do V klasy. Dodajmy, że już planiści dawnej PRL-owskiej władzy planowali budowę pełnowymiarowego stadionu lekkoatletycznego. Nic z tego nie wyszło, podobnie jak z ich wielu innych planów.
  • Źródło: Gazeta Tczewska
Trwa modernizacja stadionu, który wzbudza nadzieje i emocje

Plany, plany, plany...

Już 15 lat temu ówczesny wiceprezydent Mirosław Pobłocki informował o projekcie stadionu.. Były piękne, imponujące projekty. I tak pozostawało na całe lata.

- Koszt inwestycji to 4,8 mln zł – przypomina Małgorzata Mykowska, rzecznik Urzędu Miejskiego w Tczewie. - Te środki są zabezpieczone w budżecie miasta. - Urząd Miejski w Tczewie wystąpił o dofinansowanie zewnętrzne, w ramach program Ministerstwa Sportu i Turystyki: „Sportowa Polska – Program rozwoju lokalnej infrastruktury sportowej. Edycja 2019”. Mamy szansę na uzyskanie do 33 proc. kosztów zadania, czyli ok. 1,5 mln zł. Na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi ministerstwa...

Dziś stadiony takie jak ten powstający obecnie w Tczewie, budowane są zwykle w mniejszych miejscowościach. Ok. dwa lata temu powstał podobny w Sztumie, ale i tam 4-torówka budziła spore wątpliwości, co do swojej przydatności w kwestii organizacji zawodów. Powstał tam jednak kompleksowy obiekt z kortem, ścianką do tenisa ziemnego, boiskami i w miarę dużym parkingiem. Ma charakter typowo rekreacyjno – sportowy. Zaplecza brakuje też np. w kwestii parkingów przy stadionach w Chojnicach i Starogardzie Gd.

Tczewski stadion przy ul. Bałdowskiej nie miał od początku takich warunków. Być może gdyby pod inwestycję zaplanowano większą powierzchnię byłoby inaczej. Nic jednak nie zrobiono z parkingiem przy jednokierunkowej ul. Kusocińskiego, którą można było przebudować, tak jak i teren od ul. 30-go Stycznia...

O ile piłkarze mogą się cieszyć, że powstanie nowe boisko, to lekkoatleci mogą czuć pewien niedosyt. Trenerzy, wuefiści, pasjonaci królowej sportu w rozmowie z nami nie kryli rozczarowania. Oczywiście cieszą się, że powstaje nowy obiekt, jednak oczekiwali zupełnie innego, który mógłby gościć gwiazdy sportu, których wyniki plasowałyby się w tabelach uznawanych wyników. Tymczasem będziemy mogli kibicować sportowcom, co prawda na zawodach na tym obiekcie, ale o niskim prestiżu... Czy o to chodziło?

 

Więcej na ten temat znajdziesz w bieżącym wydaniu "Gazety Tczewskiej" - dostępnej w kioskach i punktach sprzedaży prasy na terenie powiatu tczewskiego. Zachęcamy do lektury!



Podziel się
Oceń

Reklama