historia

24 marca 1920 r. na dworcu w Pszczółkach doszło do strzelaniny między polskimi i niemieckimi żołnierzami. W jej wyniku zginęło dwóch polskich żołnierzy, kolejnych dwóch zostało rannych, z których jeden wkrótce zmarł. Aby oddać pamięć poległym Ułanom Krechowieckim zorganizowano rajd rowerowy z Pszczółek do Tczewa (Fabryka Sztuk, Cmentarz Stary).

Uczestnicy odśpiewają hymn państwowy oraz złożą kwiaty i zapalą znicze pod tablicą, umieszczoną na murach tczewskiej biblioteki głównej. Napis głosi: „1945-1956 ZbWP. W tym miejscu mieścił się areszt Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, w którym w okresie stalinizmu przetrzymywano i torturowano członków konspiracyjnych organizacji niepodległościowych oraz inne osoby aresztowane z przyczyn politycznych. Mieszkańcy Miasta Tczewa 1996 r.”

12 lutego 2024 r. w siedzibie gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, z inicjatywy prezesa IPN dr. Karola Nawrockiego, odsłonięto tablicę pamiątkową śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Dziś, 12 lutego 2024 r. na godzinę14.30 do siedziby gdańskiego oddziału IPN przy al. Grunwaldzkiej 216 odbędzie się uroczyste odsłonięcie tablicy pamiątkowej śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W uroczystości udział weźmie Prezes IPN dr Karol Nawrocki, a także najbliższa rodzina śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

W środę, 24 stycznia jak co roku przy tablicy martyrologii tczewskiej spotkali się przedstawiciele kilku organizacji tj. Dawnego Tczewa, Oddziału Kociewskiego Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego (ZKP) w Tczewie, Młodzieży Wszechpolskiej oraz przedstawiciele Fabryki Sztuk. Wszystkich połączyła chęć upamiętnienia niewinnych ofiar niemieckiej okupacji. 24 stycznia 1940 r. Niemcy rozstrzelali w tym miejscu 13 tczewian. Dla przykładu.

Powstanie styczniowe było jednym z przykładów walki o niepodległość Polski podczas zaborów. Walki rozpoczęły się 22 stycznia 1863 r. Mieszkańcy Pomorza i Kociewia wchodzili w skład Królestwa Pruskiego, ale również czynnie przyłączyli się do walki prowadzonej przez rodaków z Moskalami.

Życie polityczne w Polsce rozdziela się ostatnio na dwie nieprzystające do siebie warstwy. Z jednej strony dzieją się wokół nas niebezpieczne procesy, inspirowane przez Niemcy, dążące do stworzenia nowej, europejskiej „republiki federalnej” pod ich przewodnictwem. Wygląda na to, że tego koszmarnego projektu nie da się przeprowadzić bez anihilacji państwowości polskiej, poprzez wchłonięcie jej przez Niemcy („Polska to nienormalność”…) i skłonienia Ukraińców do podporządkowania się Rosji – poprzez machanie im przed nosem marchewką w postaci przynależności do Unii. Tego projektu zaczyna się już obawiać cała Europa, nie tylko Polska czy Węgry. Ostatnio w Brukseli, podczas głosowania nad wstępnym projektem „reformy” Unii, omal nie doszło do jego odrzucenia! O przepchnięciu planu tej „reformy” zadecydowało 9 głosów „polskich” eurodeputowanych! Czy to znaczy, że po 105 latach od odrodzenia Rzeczypospolitej państwo polskie nie jest już nam potrzebne?! A może to zaprzańcy? Co by na to powiedzieli Mickiewicz, Krasiński, Piłsudski, Dmowski i polskie, sybirskie pokolenia?

Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Gdańsku zaprasza na wystawę „Koniec Odysei? Powroty do Ojczyzny drogą morską Gdynia-Gdańsk 1945–1948”, która dostępna jest w Gdyni na al. Jana Pawła II, Nabrzeże Pomorskie (przed OM ORP „Błyskawica”).