Rozbrzmiewający w głównej hali dworca dźwięk alarmu porównywali do startującego samolotu. Podróżni byli zbulwersowani.
- Współczuję pracownikom kolei, którzy muszą przebywać tu o wiele dłużej niż my – mówili. – Żeby przez dwa dni nikt nie zareagował i nie wyłączył tej syreny…
Jak wyjaśniła Katarzyna Grzduk z Biura Prasowego PKP S.A. hałas spowodowany był awarią systemu alarmowego bankomatu, który nie należy do PKP S.A.
- Podjęliśmy interwencję oraz zgłosiliśmy usterkę firmie odpowiadającej za urządzenie - zapewniła.
Reklama
Podróżni zasłaniali uszy. Alarm na dworcu głośniejszy niż …startujący samolot
W poniedziałek i wtorek w godzinach porannych osoby przebywające na Dworcu PKP w Tczewie rozbolały…uszy.
- (EA)
- 14.10.2014 17:23

Data dodania:
14.10.2014 17:23
Reklama










Napisz komentarz
Komentarze