O sprawie pierwsza napisała „Gazeta Wyborcza”. Pani Barbara kilka lat temu przekazała swoje oszczędności firmie Amber Gold w nieistniejącym już punkcie przy ul. Dąbrowskiego w Tczewie. Oszczędności składały się z jej środków, córki oraz zmarłego na raka męża. Kobieta miała nadzieję, że dzięki oszczędnościom w Amber Gold uda jej się kupić dwupokojowe mieszkanie, bo obecnie mieszka w ciasnym, jednopokojowym lokum razem z córką i jej synem. Pani Barbara żyje z 700 zł renty i nie stać jej nawet na leki. Po utracie życiowych oszczędności załamała się i trafiła do szpitala na oddział psychiatryczny.
1 lipca w Sądzie Rejonowym Gdańsk-Północ odbyła się pierwsza i jednocześnie ostatnia rozprawa. Pozwany Marcin P. nie został doprowadzony do sądu z aresztu, w którym przebywa od października 2012 r. Wyrok został ogłoszony dziś (8 lipca) o godz. 15.20.
– Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ oddalił powództwo przeciwko Marcinowi P. Wyrok nie jest prawomocny – poinformował nas Tomasz Adamski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku. – Stronom przysługuje apelacja do Sądu Okręgowego w Gdańsku, o czym powódka została pouczona po ogłoszeniu wyroku.











Napisz komentarz
Komentarze