Radny Bartłomiej Kulas proponuje głosowanie poprzez Internet, specjalne punkty konsultacyjne i zwykłą pocztę, ponieważ twierdzi, że osoby zbierające podpisy na listach nie docierają do każdego mieszkańca. Radny jest także zdania, że zasady budżetu obywatelskiego powinny zostać przyjęte w formie uchwały Rady Miasta Tczewa, a nie zarządzenia prezydenta Tczewa. Propozycję tę poparł radny Zenon Żynda.
– Konieczna jest także zmiana granic okręgów budżetu obywatelskiego i zmiana kwoty samego budżetu – przekonuje radny Kulas. – Tegoroczna edycja dowiodła, że lepiej zorganizowane osiedla potrafią przejąć wszystkie projekty dla siebie, podczas gdy inne mogą nie otrzymać żadnych środków. Poza tym niezwykle trudno jest pogodzić potrzeby nierzadko zupełnie różnych osiedli, połączonych w jednym okręgu, np. Starego Miasta i osiedla Staszica.
Radny Kulas proponuje podział miasta na 23 strefy przy jednoczesnym zwiększeniu środków budżetu obywatelskiego z 500 tys. zł do ponad 1 mln zł lub też zrezygnowanie z podziału miasta umożliwiając każdemu mieszkańcowi głosowanie na dowolny projekt miejski.
– Przygotowując przyszłoroczny budżet weźmiemy pod uwagę wszystkie opinie i uwagi, które do nas trafią, w tym również propozycje radnego Kulasa – mówi prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki. – Na pewno pojawią się jakieś korekty. Musimy jednak pamiętać, że budżet obywatelski to część ogólnego budżetu miasta i zwiększając go, ograniczamy jednocześnie środki na inne inwestycje.
Tymczasem Ruch Inicjatyw Obywatelskich Tczewa wraz z innymi organizacjami samorządowymi pracuje nad obywatelskim projektem regulaminu budżetu obywatelskiego. W związku z tym w najbliższą środę 25 czerwca o godz. 18 w Fabryce Sztuk odbędą się konsultacje społeczne dla mieszkańców w ramach programu Fundacji Batorego "Masz Głos, Masz Wybór".











Napisz komentarz
Komentarze