- Bardzo rzadko jeżdżę autobusem, ale ostatnio, gdy musiałem skorzystać z komunikacji miejskiej, to się załamałem – mówi Daniel. – Siedzenia były bardzo brudne, co było widać najbardziej na białych krawędziach. Wyglądało to tak, jakby nie były myte od wielu tygodni. Tak bardzo mnie to obrzydziło, że postanowiłem stać, ale kto wie, może rury, których trzymają się stojący pasażerowie też były brudne? Póki nie dowiem się jak często autobusy są myte, to nie będę więcej korzystał.
Jak dowiedziliśmy się u przewoźnika, tapicerki w tczewskich autobusach są prane kilka razy w roku. Przyczyną problemu jest jednak wiek pojazdów.
– Autobusy, o których mowa mają średnio 19 lat – wyjaśnia Marek Pieczewski, kierownik tczewskiego oddziału spółki Meteor, która obsługuje komunikację miejską. – Nawet najtrwalszy materiał po takim czasie nie będzie wyglądał jak nowy. Autobusy są sprzątane i myte codziennie. Co miesiąc przechodzą sprzątanie generalne, a kilka razy do roku prana jest tapicerka.(...)
Więcej na ten temat przeczytasz w czwartkowym wydaniu Gazety Tczewskiej.











Napisz komentarz
Komentarze