- Jeździliśmy tam gdzie się dało: na parkingach, chodnikach i schodach. Często nas wyganiała Straż Miejska. Potem zaczęliśmy jeździć na skateparki do Kwidzyna i Tczewa – wspomina Paweł Szyfka, jeden z inicjatorów projektu.
Właśnie wtedy, trzy lata temu, pięciu uczniów Gimnazjum w Gniewie postanowiło „zawalczyć” o profesjonalny skatepark w swoim mieście. Napisali petycję, pod którą podpisali się niemal wszyscy uczniowie gimnazjum oraz wielu dorosłych mieszkańców Gniewu – Chłopcy zebrali kilkaset podpisów. Potem sami zgłosili się z tym pomysłem do pani Burmistrz – opowiada Anna Klimek, nauczycielka matematyki od początku wspierająca młodych skaterów. Do petycji chłopcy dołączyli wstępny projekt, który przygotowali Maciej Wosik i Łukasz Wentowski – Zgłosiliśmy się do firmy realizującej takie projekty i przesłali nam wzory elementów innych skateparków. A my to poskładaliśmy w naszą wymarzoną całość. Może nie był to profesjonalny projekt, ale pokazaliśmy, że nam zależy – wspominają chłopcy.
Pomoc w realizacji marzenia przyszła z wielu stron. Anna Klimek oraz Walentyna Czapska, przewodnicząca Rady Miasta w Gniewie, zgłosiły się z prośbą o finansowe wsparcie projektu do lokalnej firmy Weber – Chłopcy mieli ciekawy pomysł i gotowy plan, w który włożyli dużo serca. Brakowało im tylko środków finansowych. Zdecydowaliśmy się im pomóc, przekazując 50 tys. zł. – opowiada Marek Dziurdzia, dyrektor Produkcji i Logistyki Weber.
Natomiast władze miasta, widząc zaangażowanie skaterów, zaprosiły ich na konsultacje z architektem pracującym nad właściwym projektem. - To była bardzo ciekawa rozmowa, otrzymaliśmy uwagi i konkretne oczekiwania. Część z nich została wprowadzona, np. bardziej rozbudowana minirampa i bank ramp. – komentuje Grzegorz Łopatowski, projektant gniewskiego skateparku. Także na prośbę chłopaków, gniewski projekt różni się od innych w okolicy – Dzięki temu każdy będzie mógł uczyć się nowych rzeczy. Moi znajomi z Malborka i Tczewa już odwiedzili nasz powstający skatepark i twierdzą, że to naprawdę super miejsce – dodaje Maciej Wosik.
Chociaż sami inicjatorzy projektu przestali już trenować – ukończyli gimnazjum i wyjechali do innych miejscowości - to z dumą patrzą na nowy skatepark w Gniewie. Dzięki ich wytrwałości w dążeniu do celu udowodnili, że marzenia się spełniają. Trzeba tylko tym marzeniom pomagać.


Artykuł sponsorowany
Napisz komentarz
Komentarze