Od środy 28. maja do soboty 1. czerwca młodzicy Sambora (mistrzowie województwa pomorskiego) rywalizowali w gronie szesnastu najlepszych w Polsce drużyn o puchar ZPRP. Finałowy turniej, jaki odbywał się w Dźwirzynie, miał rangę Mistrzostw Polski.
Zacięte boje w grupie
W pierwszym etapie rywalizowano w czterech grupach. Pierwszego dnia zawodów tczewianie spisali sie znakomicie. Wygrali najpierw ze Startem Konin 17:15. Mecz toczył się pod dyktando tczewskiego zespołu. Najważniejsze w rywalizacji grupowej było drugie spotkanie z EUCO Dziewiątką Legnica. tczewianie niemal cały mecz nieznacznie przegrywali, wciąż odrabiając dystans. Jeszcze na półtorej minuty przed końcem legniczanie prowadzili dwoma trafieniami, ale w znakomitej końcówce samborzanie zdołali odrobić straty i wygrać 26:25. W trzecim meczu grupowym Sambor z ekipą Vive Targi Kielce II prowadził już 12:4, ale później grał nieskutecznie. Rywale odrobili straty i znów tczewianie rozstrzygali losy spotkania w końcówce. Ostatecznie samborzanie zremisowali 20:20 i zajęli pierwsze miejsce w grupie.
Mecz życia z Nike
W ćwierćfinale tczewianie wygrali pewnie i wysoko 20:14 ze Zrywem Chorzów. Pierwsza wyrównana połowa zakończyła się remisem 8:8, w drugiej samborzanie dominowali, osiągając szybko nawet siedmiobramkową przewagę. W półfinale zespół Tomasza Śmiełowskiego zagrał w z Nike Ciechanów, drużyną, z którą tczewianie nieznacznie przegrali na niedawnym turnieju półfinałowym, rozgrywanym w Tczewie. Była więc okazja do rewanżu. Sambor zagrał znakomicie, pokonując Nike zaskakująco wysoko 31:18.
- Po porażce z ciechowianami w Tczewie, chcieliśmy zagrać z nimi także w finałowym turnieju, bo wiedzieliśmy, że można z tą mocną drużyną wygrać - mówił po spotkaniu trener Tomasz Śmiełowski. - W tym meczu wychodziło naszemu zespołowi wszystko. Chłopacy byli świetni zarówno w defensywie, jak i w ataku. Rewanż wyszedł nam w pełni.
Nike Ciechanów był jednym z faworytów turnieju. Zajął trzecie miejsce.
Zdeprymowani i już szczęśliwi
W finałowym meczu o mistrzostwo Polski młodzicy Sambora spotkali się ze swoim grupowym rywalem EUCO Dziewiątka Legnica. W meczu o mistrzostwo Polski rozpędzeni legniczanie zagrali lepioej od samborzan, zwłaszcza w drugiej połowie. Po pierwszej szczypiorniści EUCO Dziewiątki prowadzili 18:14, w drugiej części meczu jeszcze podwyższyli prowadzenie i ostatecznie wygrali wysoko 40:23.
- Mobilizacja oczywiście była, ale w podświadomie zawodnicy wiedzieli, że osiągnęli sukces grając w finale - tłumaczył trener. - Do tego przyszło usztywnienie spowodowane przybycie specjalnie na ten mecz wielu rodziców. Legnicznie byli mocni i zdeterminowani, wygrali w finale zasłużenie.
Drugie miejsce i wicemistrzostwo Polski jest wielkim sukcesem tczewskiego zespołu. Sambor nie był zaliczany do grona faworytów. Trener Śmiełowski zaznacza, że tczewscy młodzicy byli najsłabszym zespołem spośród wszystkich finalistów pod względem warunków fizycznych. Ustępowali rywalom wzrostem i tężyzną fizyczną. Wykazali się jednak świetnymi umiejętnościami, walecznością i charakterem, grali zespołowo, zgodnie z założeniami taktycznymi, potrafili wygrywać w ważnych końcowych momentach meczów. Za grę w turnieju na wielkie słowa uznania zasłużył cały zespół Sambora, ale szczególnie w zawodach wyróżnili się bramkarz Karol Różycki, Kacper Sadowski, Paweł Woźniak czy wybrany do najlepszej siódemki turnieju prawoskrzydłowy Aleks Jączyński.
Sambor Tczew - młodzicy
Karol Różycki, Michał Dyszer - Kacper Sadowski 35, Paweł Woźniak 34, Rafał Waruszewski 21, Aleks Jączyński 20, Oskar Dziuban 10, Wojciech Nastały 5, Sebastian Kosznik 3, Michał Stawicki 2, Szymon Jabłonecki 2, Wiktor Szramke 2, Jakub Posorski 1, Mateusz Daszek 1, Daniel Stoba 1.
Trener Tomasz Śmiełowski, kierownik Andrzej Kiciński.
Mecze samborzan
grupa A: Sambor - Start Konin 17:15, Sambor - UECO Dziewiątka Legnica 26:25, Sambor - Vive Targi Kielce II 20:20
ćwierćfinał Sambor - Zryw Chorzów 20:14
półfinał Sambor - Nike Ciechanów 31:18
finał Sambor - UECO Dziewiątka Legnica 23:40
Napisz komentarz
Komentarze