W sobotę tczewski zespół, prowadzony przez Leszka Różyckiego podejmował, na stadionie miejskim przy ul. Bałdowskiej Powiśle Dzierzgoń. Spotkanie rozgrywane było w ramach czwartej rundy Pucharu Polski. Piłkarze Różyckiego grali pod szyldem Gryfa II Tczew. Dodajmy, że zarząd klubu postanowił wycofać drugi zespół seniorów z rozgrywek ligowych (działacze podawali dwa powody - brak zawodników i trudna sytuacja finansowa), natomiast nie wycofali zespołu z rozgrywek pucharowych.
Cztery gole Gronowskiego
Goście już po kilku minutach gry objęli prowadzenie - gola zdobył Jakub Gronowski. Dalszy ciąg tej części meczu nie wskazywał na późniejszą klęskę tczewian. Gryf miał inicjatywę, starał się atakować, odrobić jednobramkową stratę. Tczewianie stworzyli kilka sytuacji strzeleckich, ale brakowało precyzji, by pokonać doświadczonego Tadeusza Świderskiego. Do przerwy było 0:1. Na początku drugiej części meczu gryfici byli bardzo blisko doprowadzenia do remisu. Kilka akcji było bardzo groźnych, w jednej z nich piłka odbiła sie od słupka po strzale Michała Dylera. Nastawieni na kontrataki goście wykorzystali zaangażowanie w tczewian w ofensywę. W 62. minucie Gronowski podwyższył na 2:0 dla Powiśla. To załamało piłkarzy Gryfa. Wciąż starali sie atakować, ale grali nieskładnie, coraz częściej tracili piłkę w środkowej strefie, a dzierzgonianie bezlitośnie ich punktowali. W 69. minucie kolejny kontratak zakończył się trafieniem Gronowskiego. Kilka minut później w podobnych okolicznościach Gronowski strzelił swoją czwarta bramkę. Kropkę nad i postawił obchodzący swoje urodziny Karol Kasprowicz, który ustalił wynik meczu na 5:0 dla Powiśla skutecznie egzekwując rzut karny.
Osłabiony Jaguar wyrównał i wygrał
Odpadła z Pucharu Polski także Wierzyca Pelplin, która na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ulicy Traugutta w Gdańsku uległa piątoligowemu Jaguarowi Kokoszki 1:2. Drużyna z Gdańska przegrywała po golu samobójczym 0:1, a od 30. minuty grała w osłabieniu po czerwonej kartce dla jednego z zawodników. Mimo to w końcówce pierwszej połowy zdołała wyrównać, w drugiej połowę zdobyć gola po strzale z rzutu wolnego i utrzymać korzystny wynik do końca meczu.
- Mieliśmy sporo okazji do zmiany wyniku w końcowych minutach - mówił trener Jacek Imianowski. - Była poprzeczka i niewykorzystana sytuacja sam na sam. generalnie zespół zagrał słabo. Na małym boisku niewidoczna była przewaga jednego zawodnika - dodał szkoleniowiec.
Na 16. marca zaplanowana była inauguracja rundy rewanżowej IV ligi. Warunki atmosferyczne po niedzielnych i poniedziałkowych zamieciach sprawiły, żę niemal wszystki boeika na Pomorzu nie nadają się do grania. prawdopodobnie kolejki zaplanowane na najbliższy weekend zostaną przełożone.
Mecze PP - IV runda
Gryf Tczew - Powiśle Dzierzgoń 0:5 (0:1)
Bramki: Jakub Gronowski (7., 62, 69., 74.), Karol Kasprowicz (88. - karny)
Gryf : Szreder - Włodowski (63. Dobrzycki), Dmitrzyk, Wojciechowski, Holz - Kołodziej, Dyller (57. Zittrich), Riebandt, Borys - Zawoliński, Kuzimski.
Jaguar Kokoszki Gdańsk - Wierzyca Pelplin 2:1 (1:1)
Bramki: Przemysław Białk (45.), Sebastian Faryński (74.) - Przemysław Dembek (30. - sam.)
Wierzyca: Gradowski - Błędzki, Rutkowski, Bujanowski (15. Krajnik), Szweda - Racki, Gajewski, Imianowski, Skalski, Kuros - Jurczyk (46. Gardzielewski).












Napisz komentarz
Komentarze