sobota, 18 maja 2024 09:02
Reklama
Reklama

Czy prokuratura zainteresuje się sprawą biogazowni w Gniewie?

W sprawie planowanej budowy biogazowni w Gniewie odezwali się do nas mieszkańcy, którzy są tej inwestycji przeciwni. Podnoszą, że nie mają konkretnych informacji, co do bezpośrednich z niej korzyści. Są za to przekonani, że będzie ona raczej im szkodzić, bo w wielu miastach powstanie biogazowni zablokowało społeczeństwo.
Czy prokuratura zainteresuje się sprawą biogazowni w Gniewie?

Jak się okazało sprawa tej inwestycji w Gniewie także pod względem formalnym i wydanej przez gminę Gniew decyzji środowiskowej nie jest tak oczywista, jak by się wydawała. W tej kwestii jest wiele wątpliwości, na które wskazują także prawnicy.

Zablokowane inwestycje
Wielu mieszkańców Gniewa nie chce na swoim terenie biogazowni, podają m. in. przykład Tczewa, który wydał w tej sprawie decyzję odmowną. Mieszkańcy grodu Sambora stanowczo sprzeciwili się takiej inwestycji, co zostało poparte przez władze miasta. Kolejnym przykładem niechęci mieszkańców do takiej inwestycji jest miejscowość Łebcz (gm. Puck), gdzie także została ona w ubiegłym roku zablokowana przez tamtejszą społeczność.

Z dala od siedzib ludzkich…
W każdej z tych gmin, a także przez interweniujących u nas mieszkańców, podnoszone są kwestie, że taka inwestycja powinna powstawać na terenach rolniczych i to z dala od siedzib ludzkich z uwagi na potencjalne duże oddziaływanie na otoczenie. Jak mówią ludzie: „Nigdzie bowiem nie zostało wykazane, że jej funkcjonowanie w żaden sposób nie szkodzi społeczności, na razie są jedynie opracowania na papierze i zapewnienia inwestora oraz pani burmistrz. Tylko to nie pod ich oknami znajdzie się taka biogazowania”. W Gniewie trwa więc spór o budowę biogazowni, która ma być usytuowana w pobliżu stacji paliw i Keramzytu. W tej sprawie burmistrz Gniewu wydała prawomocną decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach. W tej decyzji pominięto, jako strony postępowania, obiekty mieszkalne tj. budynek mieszkalny przy bramie dawnego POM, znajdujący się naprzeciw wielorodzinny budynek socjalny, znajdujące się dalej dwa komunalne budynki mieszkalne i hotel „Na wzgórzu”. Ujęto za to znajdujące się obok, w tej samej odległości, zakłady przemysłowe: Keramzyt, Alma Color i Hurtownię Książek; co ciekawe – ta już dawno nie istnieje, a była kilka metrów obok od wielorodzinnego budynku socjalnego. Gniewianie uważają także, że problemem może być ogromna liczba pojazdów, która z „zielonką” będzie przejeżdżała z Niziny Walichnowskiej przez Gniew do biogazowi.

Nie było żadnych protestów
Zapytaliśmy panią burmistrz Marię Taraszkiewicz - Gurzyńską co wpłynęło na podjęcie przez nią pozytywnej decyzji środowiskowej.
- Inwestor uzyskał od gminy decyzję środowiskową, sporządzoną na podstawie raportu o oddziaływaniu na środowisko - wyjaśnia pani burmistrz. - Została ona pozytywnie zaopiniowana przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska i Sanepid. Na tym kończy się rola gminy, jeżeli chodzi o sprawy proceduralne. Z doświadczenia wiem, że każda inwestycja może z jakichś powodów nie dojść do skutku. Gmina będzie mieć podatek od nieruchomości i zagospodarowany teren inwestycyjny zlokalizowany na gruncie o bardzo słabych parametrach geotechnicznych. Przybędzie kilka miejsc pracy, natomiast okoliczni rolnicy będą sprzedawać substrat roślinny, czyli kukurydzę i sorgo. Planowana w Gniewie biogazownia będzie produkować energię elektryczną wyłącznie przy wykorzystaniu tych surowców. Nie ma mowy o utylizacji jakichkolwiek odpadów. Mieszkańcy o zamierzeniu inwestora zostali powiadomieni zgodnie z przepisami poprzez stosowne obwieszczenia oraz komunikaty na stronie internetowej gminy. Ponadto w dniu 14 listopada 2012 r. zorganizowałam spotkanie mieszkańców z przedstawicielem inwestora, na którym to spotkaniu mieszkańcy mieli możliwość bliższego zaznajomienia się z tematem i rozwiania ewentualnych wątpliwości. W terminach ustawowych nie było żadnych protestów. Obowiązkiem gminy jest działanie zgodne z literą prawa, bez subiektywnego i emocjonalnego podejścia do tematu. Przewidziane prawem wszystkie procedury zostały przeprowadzone. Moim obowiązkiem jest przestrzeganie prawa, a przekonania nie mają nic do rzeczy.

Nieprawdziwe dane w raporcie?
Sprawa wydanej decyzji budzi jednak wątpliwości, co potwierdza opinia prawna. Podnosi się, iż decyzja ta została wydana w oparciu o nieprawdziwe dane zawarte w raporcie oddziaływania inwestycji na środowisko. O co chodzi? Zgodnie z przepisami, biogazownia może powstać w odległości nie mniejszej niż 300 metrów od zabudowy mieszkalnej. W lokalizacji tej inwestycji, w odległości ok. 120 metrów znajduje się budynek mieszkalny, od lat zajmowany przez najemców! Urząd tłumaczy tę dziwną sytuację w sposób dość zagmatwany: „Chybiony jest zarzut, że odległość biogazowni od zabudowy mieszkaniowej nie przekracza 120 m. Zgodnie z obowiązującym miejscowym planem budynek na działce 2/34 znajduje się na terenie PU (mowa o budynku tzw. Mariocie) - czyli przemysłowo - usługowym. Przedmiotowy obiekt, wykorzystywany okresowo jako budynek socjalny nie jest budynkiem mieszkalnym w rozumieniu prawa”.
A co mówią przepisy? Budynek o którym mowa, tzw. Mariot, jest zgodnie z przepisami prawa budynkiem mieszkalnym wielorodzinnym i przesądza o tym nie zdanie urzędnika, tylko przepisy, w szczególności zapisy prawa budowlanego oraz rozporządzenia ministra infrastruktury z dnia 12.04.2002 r. w szczególności par. 3 p. 4a. Ponadto inne przepisy np. GUS mówią, że budynek mieszkalny to budynek przeznaczony na cele mieszkalne zajęty przez lokale mieszkalne w całości lub co najmniej w połowie. I tak właśnie jest w przypadku omawianego budynku, w którym „znajdują się 24 mieszkania - lokale socjalne - przy ul. Krasickiego 8 w Gniewie” (załącznik nr 2 do Uchwały Rady Miejskiej w Gniewie nr XVI/151/08 z dnia 1.02.2008 r. w sprawie zasad wynajmowania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu gminy Gniew). Czyżby zatem gminne lokale socjalne nie były zlokalizowane w budynku mieszkalnym?

Sprawę wyjaśni prokurator?
W decyzji urzędnik posługuje się definicją „budynku socjalnego”, chociaż w przepisach nie ma takiej definicji. Bez względu na to, czy budynek nazwiemy socjalnym, tymczasowym, hotelowcem, fabrycznym czy „Mariotem”, jest on w takim przypadku budynkiem mieszkalnym, wobec którego mają zastosowanie przepisy prawa budowlanego i ww. rozporządzenia. Z pewnością urzędnikowi pomyliła się sprawa budynku socjalnego z lokalem socjalnym, którego definicja ustawowa znajduje się w ustawie z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy itd.
- Sposób myślenia urzędników jest chyba taki: istniejący budynek mieszkalny „Mariot” jest na obszarze PU i do tego nazwiemy go budynkiem socjalnym, więc nie jest to budynek mieszkalny. Do tego nazwiemy go sobie, że jest wykorzystywany okresowo, dalej w postępowaniu napiszemy i przyjmiemy, iż to nie jest budynek mieszkalny, a najbliższy budynek mieszkalny znajduje się 300 metrów od biogazowni. To jakieś kpiny! - mówią oburzeni mieszkańcy.
Według nich w raporcie „zafałszowano” dane i pominięto istnienie budynku mieszkalnego usytuowanego 120 metrów od biogazowni, „zapomniano” o hotelu „Na Wzgórzu” i Środowiskowym Domu Samopomocy znajdującym się w budynku przy ul. Krasickiego 8. Jest to o tyle ważne, że na podstawie „zmanipulowanych” danych wydano decyzję RDOŚ i Powiatowego Inspektora Sanitarnego.
W świetle przekazanych nam informacji, mogło dojść do wydania decyzji na podstawie fałszywych danych, jest więc podstawa do wznowienia postępowania w tej sprawie i po wykazaniu błędów w postępowaniu - unieważnienie decyzji.
W tak zawiłej sytuacji i niejasnych interpretacjach przepisów prawa jednoznacznie pomóc rozwiązać sprawę może już tylko prokuratura.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
24.02.2013 22:14
Zaraz ABW, CBA, na sam początek wystarczy poilcja z alkomatem, tak na rozpoczęcie dnia pracy, bo w niektórych gabinetach nawet odświeżacz ustawiony na maxa nie zabije wyziewów niestrawionego żywca tudzież czegoś mocniejszego z dnia poprzedniego.

24.02.2013 21:39
Gniewny Gniew ze swoimi małymi problemami, a urzędasy jakie wściekłe na krytykę.Trochę dystansu do sprawy i pokory, czy trafiono w czuły punkt ? Urzędnik to kompetencja i profesjonalizm niezależnie od opcji rządzącej i burmistarza. Uściślę - profesjonalny urzędnik.Cała tragedia polega na tym, że takich ze świecą szukać zwłaszcza u nas.

ktos 24.02.2013 17:54
Pani Janowska rusza do akcji,było treochę spokoju.Wybory tuż,tuż trzeba już zacząc oczerniac.Pracownicy urzędu dwa lata temu byli kompetentni pod władzą p.Ba ,dzis ci sami są nieudolni.Szkoda ,że P.Burmisrrz co niektórych nie pozwalniała,dziś nie byłoby problemu.Na pewno za to zapłaci.A propo inwestycji,najlepiej w Gniewie nic nie robić,a popełnic błąd to zaraz tylko prokurator,CBA iCBS.Taka nasza gniewiakow natura,dowalic i zniszczyc człowieka-paragraf na pewno się znajdzie ,a jak nie to poszukamy. Biogazownia to dobra inwestycja dla gniny i rolnikow.Nie dajmy się, sobą manipulować. To jest małe światełko w tunelu.Szukajmy może pozytywnych stron,a będzie naqm żyło śię lepiej.A niektórych ;katolików; ta nienawiść sama zniszczy.To taka sugestia na Wielki Post.

mieszkaniec 23.02.2013 13:35
To chyba jedyna tak zżarta wzajemną nienawiścią gmina w Polsce. Gdzie na inwestorów wysyła się prokuraturę, tylko dlatego, że tego inwestora nie chce jeden przedsiębiorca i dlatego, że tego inwestora ściągnęła "niewłaściwa" dla pewnej grupki mieszkańców Pani Burmistrz. Autorka tekstu używa słowa "mieszkańcy", bo niestety nie udało jej się znaleźć w przedmiotowym budynku socjalnym ani jednej osoby, która ma coś do tej inwestycji!!! Więc czy "zbulwersowanymi mieszkańcami" wściekłymi i mającymi już gotowe zawiadomienie do prokuratury jest jedna osoba wspierana przez jedynie słusznych "polityków" i jedynie "obiektywną" redaktor przez małe "r"? Żygać się chce jak się czyta wypociny ociekające manipujacją i działaniem na szkodę lokalnej społeczności (rolnicy, przedsiębiorstwa, rynek pracy, czysta energia, tanie ciepło dla firm, ale i mieszkańców jak to obraźliwie się nazywa "mariota") a w interesie jednostki... To większą obrazą jest nazywanie "mariotem" budynku socjalnego. Jego lokatorzy nie używają takiej nazwy, bo wiedzą jakie tam są warunki mieszkaniowe, wiedzą że mieszkają tam w wyniku problemów, w tym finansowych, a tu z ironią ich dom nazywa się "mariotem"... Mieszkańcy chętnie powiedzą i podpiszą się imieniem i nazwiskiem, co tak naprawdę uniemożliwia im normalne życie... I zapewniam, że nie jest to biogazownia... A ci, co biorą sobie "mieszkańców" jako zakładników i tarczę do obrony własnych interesików powinni się po prostu wstydzić. Mam nadzieję, że inwestor też wniesie do prokuratury o bezpodstawne blokowanie inwestycji i narażanie firmy na straty, do niego chętnie przyłączą się rolnicy, którzy mieli swoją szansę, ale jak to w Gniewie zwykle bywa zmarnowaną z powodu nadwyżki jadu o co niektórych... Według nich w raporcie „zafałszowano” dane

ozi 25.02.2013 10:55
sie czepił mariota. wszyscy tak to nazywają

Silos 23.02.2013 10:23
Jak widać, w Gniewie nic bez pomocy prokuratury zrobić się nie da i nie można. Ciekawe tylko, że ta pani Redaktor w samych superlatywach opisywała poprzedniego burmistrza Gniewu. Czyżby kampania wyborcza już ryszyła?!

baba 22.02.2013 20:31
Oj tak, prokuratura będzie miała co robić jak nasza matka chrzestna (tak często nazywa sama siebie w trakcie uroczystości np. rocznica założenia Zespołu Szkół Podadgimnazjalnych i uroczystość otwarcia dziedzińca zamkowego )zostanie "prześwietlona " przez Regionalną Izbę Obachunkową i inne organy kontrolne i wyjdą braki mertoryczne i brak znajomości prawa co w połączeniu z brakiem wiedzy urzędników jest miesznką wybuchową, ale cóż pamiętam powiedzenie "ja nie musze być burmistrzem, ale chcę " więc łącznie z zastepcą POKAŻCIE CO ZROBILISCIE- nie ma szkoły, wodociągu w Jelenicy ale są ciepłe posadki dla przydupasów i marnowane środki publiczne i brak wizji rozwoju gminy .Wstyd.

dziad do baby 23.02.2013 13:41
oj wstyd wstyd... tak pisać o "braku wiedzy" urzędników... Zależy od władzy? Jak jest ta właściwa to urzędnicy mają wiedzę? A jak jest ta "beeee" to urzędnicy już jej nie mają... oj wstydy wstyd....

cvb 22.02.2013 18:18
najwieksze zło to ekolodzy

23.02.2013 13:44
tym razem jednak to "ekolodzy" są za... bo to z natury rzeczy ekologiczna inwestycja... Chyba, że powstał w Gniewie nowy front "zielonych" a zarazem czerwonych od wściekłości na śmierdzącą zielonkę.... a kuku! kukurydza... Prokuratora na nich!!! ABW, CBA, pognać inwestorów, tu ma być bieda, do sądu z nimi!!!! Inwestorzy, podatki i miejsca pracy - WON Z GNIEWU!!!

tofik 22.02.2013 18:16
Pewnie jakby bliżej przyjżeć się poczynaniom pani burmistrz i jej zastępcy to by się okazało ze nie tylko ta sprawa nadaję się do prokuratury

Noc Muzeów w Gniewie. Biblioteka, parafia św. Mikołaja oraz Muzeum Archeologiczne przygotowało moc atrakcji Noc Muzeów w Gniewie. Biblioteka, parafia św. Mikołaja oraz Muzeum Archeologiczne przygotowało moc atrakcji 18 maja w Gniewie, po raz kolejny odbędzie się Noc Muzeów. W tegorocznej edycji udział biorą: Centrum Kultury i Biblioteka Publiczna w Gniewie, Kościół pw. św. Mikołaja w Gniewie, Muzeum Archeologiczne w Gdańsku – oddział w Gniewie oraz Hotel Zamek Gniew. Organizatorzy przygotowali moc atrakcji. W trzecią sobotę maja w Gniewie nie będzie można się nudzić. Tego dnia o godzinie 14:00 otwarta zostanie nowa wystawa czasowa pn. „Szyk, styl i elegancja – dawne i współczesne turnieje rycerskie” w Domu Bramnym. Na wzgórzu zamkowym będzie możliwość zwiedzania zamku z przewodnikiem oraz spacery z przewodnikiem po Gniewie. Odbędą się także warsztaty kreatywne dla dzieci i dorosłych oraz warsztaty edukacyjne o życiu na średniowiecznym zamku. Dodatkowo na placu turniejowym o godzinie 17:00 rozpocznie się turniej rycerski. W Centrum Kultury i Bibliotece Publicznej w Gniewie o godzinie 16:00 w Sali Wystawowej rozpocznie się Pixel Party. Prawdziwa gratka dla fanów retro komputerów i retro gier! Pixel Party to prawdziwa podróż do przeszłości. O godzinie 17:00 w bibliotece odbędzie się inspirujące spotkanie autorskie z Kamilem Prabuckim i jego nową książką „Do czorta! Czyli nowe porządki w polskim piekle”. W tym czasie dla dzieci odbędzie się spacer z przewodnikiem ulicami Gniewu, po którym rozpoczną się warsztaty. Dodatkowo zapraszamy do czytelni, która zamieni się w strefę Legend Ziemi Gniewskiej.W Sali Kameralnej będzie można podziwiać obrazy wykonane przez Gniewską Grupę Malarską oraz skorzystać z loterii fantowej, przygotowanej przez Stowarzyszenie Gniewski Uniwersytet Trzeciego Wieku. O godzinie 19:00 rozpocznie się emocjonujący Nocny Maraton Szachowy. Natomiast w kościele parafialnym w Gniewie o godzinie 19:30 rozpocznie się spektakl Grupy Teatralnej pn. „Powołani” działającej przy Szkole Podstawowej SPSK w Gogolewie. Młodzi artyści przedstawią historię pt. "Szach Mat. Alicja w Krainie Grzechu". Niezapomnianym zakończeniem Nocy Muzeów będzie występ grupy Black Dragons z ich ognistym fire show. Organizatorzy wydarzenia serdecznie zapraszają wszystkich do uczestnictwa w przygotowanych atrakcjach! Noc MuzeówGniewZamek, kościół pw. św. Mikołaja, biblioteka, Dom Bramny18.05.2024godz. 17.00-00.00Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.05.2024 17:00 – Data zakończenia wydarzenia: 18.05.2024 23:00
Reklama