W minioną sobotę w Rudnie Rąbała Meler Pelplin podejmował lidera z Torunia. było to zaległe spotkanie z 9. kolejki - najważniejszy mecz tej rundy, który może zdecydować o tym, która z drużyn walczyć będzie o awans do I ligi.
Od początku spotkanie dobrze ułożyło się dla gości. W zaciętych bojach singlowych trzy pojedynki wygrali torunianie. Z drużyny gospodarzy wygrał w pięciu setach 3:2 Grzegorz Petryka, a Jacek Szachnowski w takim samym stosunku uległ rywalowi. W dwóch meczach deblowych Rąbała Meler nie zdołał odrobić strat. Wygrali Paweł Manterys z Dariuszem Świdrem, ale duet Szachnowski-Pietryka wyraźnie przegrał swój mecz. Zawodnicy do drugiej serii singli przystępowali z wynikiem 4:2 dla Energi-Manekin II. Pojedynki znów były wyrównane, ale skuteczniej sety kończyli goście, którzy znów wygrali jeszcze trzy razy pieczętując zwycięstwo 7:3. Jedyny punkt w drugiej serii zdobył dla Rąbały Melera Manterys. Z pewnością wpływ na słaby wynik pelplińskiego zespołu miał uraz nogi lidera drużyny Szachnowskiego.
Rąbała Meler wciąż jest wiceliderem, a w w najbliższą niedzielę w Rudnie podejmować będzie trzeci w tabeli zespół Lis Sierakowice (godz. 15.00).
Rąbała Meler przegrał z liderem - torunianie lepsi na szczycie
Rąbała Meler Pelplin przegrał mecz na szczycie w drugiej lidze tenisa stołowego z liderem Energą-Manekin II Toruń. Za tydzień ekipa Jana Juwy będzie bronić drugiego miejsca w meczu z trzecim zespołem w tabeli.
- (erka)
- 27.11.2012 17:53 (aktualizacja 13.08.2023 13:56)

Data dodania:
27.11.2012 17:53
Reklama











Napisz komentarz
Komentarze