sobota, 20 grudnia 2025 11:24
Reklama

"Nielegalna" gazeta po 25 latach

TCZEW. 13 grudnia 1982 r., rok po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce, w podziemnej drukarni wydrukowano, a potem rozpowszechniono pierwszy numer „Gazety Tczewskiej”. Historyczne wydanie „nielegalnego” pisma ukazało się w nakładzie 2000 egzemplarzy.
"Nielegalna" gazeta po 25 latach
Wydarzyło się to w zupełnie innym niż dzisiaj świecie. Świecie dziwnym i strasznym, w którym donosicielstwo kwitło niczym chwasty w zaniedbanym ogródku, w którym nie można było wyjeżdżać poza granice kraju, nie można było robić tego i tego…
Historia ta wydarzyła się w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.

Pierwszy numer „GT” – 2000 egzemplarzy
„Gazeta zaczyna swoją działalność w bardzo trudnym i niekorzystnym czasie dla niezależnej myśli politycznej w naszym kraju” - głosiły słowa apelu skierowanego do czytelników, którym wpadło do rąk historyczne, przygotowane w nakładzie ponad 2000 egzemplarzy wydanie gazety. - „Co prawda zewsząd nadchodzą głosy o rychłym zawieszeniu stanu wojennego, lecz to i tak nie ma wpływu na sytuację  naszego pisma, które w oficjalnej nomenklaturze uważane będzie za nielegalne. Tak, będzie to pismo nielegalne, ale zarazem niezależne, wydawane poza zasięgiem niszczącej każdy przejaw wolnej myśli społecznej i politycznej cenzury.”
Taka wiadomość dotarła do tczewian dokładnie ćwierć wieku temu. Dziś przypominamy jak rozpoczęła się nasza historia - historia „Gazety Tczewskiej”. Jak wyglądał pierwszy numer, o czym traktował oraz w jakich warunkach powstał.

Kolejka po wolność
Thomas Jefferson powiedział kiedyś, że „gdy jest wolna prasa i każdy człowiek może ją czytać, prawa są bezpieczne”. W Polsce nie było wówczas mowy o wolnej prasie. Istniała z kolei prasa podziemna, która o wspomniane przez trzeciego prezydenta USA prawa walczyła. Nie docierała jednak do wszystkich. Drukowana w niewielkich nakładach, przeciwstawiała się ówczesnej władzy, dając czytelnikom jakąś nadzieję na lepsze jutro. Takiego tytułu nie mogło w Tczewie zabraknąć.
- Nie mogliśmy zaakceptować Polski, w której niszczyło się (ba, wręcz mordowało!) ludzi, którzy mieli odmienne poglądy polityczne - mówi współtwórca „Gazety Tczewskiej” Czesław Czyżewski. - Gazeta, niosąc wolne słowo, miała być sztandarem oporu.
Tyle jeśli chodzi o ideę. Jako 19-letni, nie pogodzony z wprowadzeniem stanu wojennego młodzieniec, Czesław Czyżewski - ponieważ w tym pełnym absurdu świecie nie mógł wyrazić swojego niezadowolenia publicznie - przystąpił do działalności podziemnej. Cała historia rozpoczęła się - jak przystało na lata 80. - w kolejce po sprzęt RTV.
- Wraz z Czesławem Czyżewskim i Wojciechem Krefftem staliśmy w tej kolejce i rozmawialiśmy o sytuacji jaka powstała po wprowadzeniu stanu wojennego, o tym, że warto coś z tym zrobić - wspomina Marian Sarnowski. - Zaczęliśmy się spotykać. Pierwsze co postanowiliśmy, to utworzyć Związek Wolnych Demokratów. Aby rozpropagować naszą działalność musieliśmy mieć jednak jakieś pismo. Postanowiliśmy więc wydawać podziemną gazetkę.
Tak powstało, wydane w nie więcej niż dziesięciu egzemplarzach, pisemko „Ciernie”. Z czasem, w połowie 1982 r., kiedy Czesław Czyżewski nawiązał kontakty z innymi podziemnymi działaczami oraz członkami struktur „Solidarności”, zaproponował on powołanie do życia „Gazety Tczewskiej”.

Ziarenko do ziarenka…
- Tytuł nawiązywał do pewnej rodzinnej tradycji - wspomina pan Czesław. - Jeszcze przed wprowadzeniem stanu wojennego zainteresowałem się historią mojego wuja, Józefa Czyżewskiego. On także, w czasie zaborów, drukował prasę w swojej własnej drukarni. Był wydawcą m.in. „Gazety Gdańskiej” i „Kuriera Gdańskiego”.
Jednak aby Czyżewski mógł zrealizować swoje marzenie - podążyć śladem stryja i wydać własną gazetę - musiał najpierw zebrać zaufany zespół. Jednym ze zwerbowanych był Roman Bojanowski. Oto jak wspomina on początki współpracy:
- Pracowałem w PKS jako kierowca autobusu. Jako magazynier paliw pracował tam także Marian Sarnowski. Często u niego tankowałem. Rozmawialiśmy wtedy o różnych rzeczach: narzekaliśmy na Jaruzelskiego, na komunę i stan wojenny… Widocznie podczas naszych wspólnych rozmów nabrał do mnie zaufania, ponieważ po jakimś czasie, wiosną 1982 r., przysłał do mnie młodego chłopaka, który przedstawił się jako Konrad. Był to Czesław Czyżewski, który chciał porozmawiać na temat ewentualnej działalności podziemnej. Zgodziłem się.
Ponieważ dom Krystyny i Romana Bojanowskich stał na niedostępnych, ogrodzonych błotną fosą Górkach (- Do domu wracało się po kolona w błocie - wspomina Roman Bojanowski), panowie ustalili, że to idealne miejsce na drukarnię.

Uważaj po czym stąpasz
- Początki były ciężkie - przyznaje Czyżewski. - Nauka druku była tym bardziej trudna, że musieliśmy radzić sobie w skromnych i ciężkich warunkach. Później udało nam się stworzyć drukarnię, która była zlokalizowana w domu Bojanowskiego, w salonie pod podłogą. Wejście do niej było zamaskowane fotelem.
Dzięki pomocy, m.in. Wojciecha Olejniczaka i Zdzisława Jaśkowiaka, ekipie zbuntowanych działaczy udało się pozyskać maszynę do pisania, papier, wałki, farby i ramki. Uzbrojeni w materiały i w bojowych nastrojach, przygotowali pierwsze wydanie „Gazety Tczewskiej”. Udało się! Tak oto w pierwszą rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, w okresie kiedy na ulicach wciąż wisiały plakaty informujące, że za działalność antypaństwową grozi kara śmierci, ponad 2000 egzemplarzy podziemnego pisemka rozeszło się po mieście. Znajomi pokazywali je znajomym, tamci przekazywali dalej… Mieszkańcy miasta dostali wyraźny sygnał, że w Tczewie działa podziemna grupa, która odważyła się głośno powiedzieć NIE.
- Stworzyliśmy gazetę w takiej konspiracji, że - dla bezpieczeństwa - nie znaliśmy wzajemnie swoich nazwisk i imion - przyznaje Czesław Czyżewski.
Niestety, nawet skradający się lasem myśliwy nadepnie czasem na gałąź, która pęka z trzaskiem i wzbudza niepożądane zainteresowanie. Nie obeszło się bez aresztowań, ale o tym innym razem (zapraszamy do najbliższych numerów „Gazety Tczewskiej”).

Nie wszystko złoto, co się świeci
Pierwsze wydanie pisma nie zachwycało pod względem poligrafii. Czym różniło się od wydawnictwa, które trzymacie w rękach? Niczym… poza brakiem koloru, brakiem zdjęć, reklam, rozmachu i w ogóle brakiem jakiejkolwiek szaty graficznej. Z obecnie wydawanym tygodnikiem miało w zasadzie jedną wspólną rzecz - tytuł. Oczywiście, nie należało oczekiwać kolorowego, wydanego na kredowym papierze magazynu od grupki działających w podziemiu ludzi.
- Nasze miejsce pracy trudno było w ogóle nazwać drukarnią - przyznaje Roman Bojanowski. - „Drukarnię” można było wsadzić do siatki na zakupy i przenieść w inne miejsce...
O tym dlaczego pierwszy numer „Gazety Tczewskiej” wyglądał tak jak wyglądał, opowiedział nam Czesław Czyżewski.
- Dostaliśmy ręczny powielacz białkowy. Wydawało się, że wszystko będzie w porządku, jednak pierwszy numer wyszedł z wadami, ponieważ farba nie mogła przedostać się przez materiał (przez flanelę oraz stilon, który braliśmy z modnych wtedy czerwonych flag), którym była pokryta ramka. (…) Nie byliśmy zadowoleni z ostatecznego rezultatu, ale drugi numer, po zmianie obszycia ramki, był już czytelny.
Historyczne wydanie „Gazety Tczewskiej” było więc zlepkiem niechlujnie zadrukowanych kartek. Całość nadrabiała jednak nie podlegającymi cenzurze i napisanymi przez zaangażowanych autorów tekstami. Jakość była na drugim miejscu. Ważne było to, że mieszkańcy dowiedzieli się o istnieniu tczewskiego podziemia.

Nocne podchody    
Kolportażem nakładu zajęli się Mieczysław Śliwka oraz nieżyjący już Jerzy Wojda.
- Pewnego dnia zaczepił mnie w pracy kolega i spytał się, czy nie mam popołudniu trochę czasu, abym do niego wpadł - wspomina M. Śliwka. - Poszedłem więc. Był tam także młody chłopak, którego wcześniej nie widziałem (Czesław Czyżewski - przyp. aut.). Przedstawił się i spytał, czy nie podjąłbym się kolportażu podziemnej gazety o nazwie „Gazeta Tczewska”. Nie wiedziałem, czy można mu zaufać, dlatego musiałem przedyskutować sprawę z kolegami.
Mieczysław Śliwka skontaktował się więc z Jerzym Wojdą i opowiedział mu o propozycji. Jak się okazało ten już o wszystkim wiedział. „Mi też zaproponowali - zgodziłem się”.
- W tej sytuacji ja także się zgodziłem – mówi Śliwka.
Obaj panowie zmierzyli się z zadaniem rozprowadzenia pierwszego numeru „Gazety Tczewskiej”, którego nakład został ukryty w skrzynce przy byłym Polmo (dziś Eaton).
- Dostaliśmy plan, który niestety źle odczytaliśmy - przyznaje Mieczysław Śliwka. - To było składowisko kontenerów, a w jednym z nich miał czekać na nas nakład gazety. Nie znaleźliśmy go. Kiedy wróciliśmy do domu, zauważyliśmy nasz błąd. Szybko wróciliśmy i odnaleźliśmy paczkę.
- Przy tworzeniu drugiego numeru doszliśmy do wniosku, że takie nocne podchody gdzieś na obrzeżach miasta są bardziej niebezpieczne, niż wejście po nakład do jakiegoś domu - stwierdził Czyżewski.
Część nakładu pierwszego numeru rozprowadzili także Wojciech Olejniczak (w „Unimorze”) oraz Zdzisław Jaśkowiak (w okręgach kolejowych).

Udało się!
Kolejnego dnia, dokładnie 25 lat temu - 13 grudnia 1982 r. - gazeta rozeszła się po tczewskich zakładach pracy. Tak oto mieszkańcy dowiedzieli się o aktywnym podziemiu, które odważyło się powiedzieć komunistom „Nie”. Ekipę podziemnej „gazety Tczewskiej” w większości tworzyli młodzi ludzie, którzy mieli dużo do stracenia. I nie tylko pracę czy kilka lat wolności - także życie.
- Miałem wtedy nadzieję, że nadejdą w końcu wolne czasy - przyznaje Czesław Czyżewski, dziś prezes zarządu Grupy Wydawnictwo Pomorskie. - Marzyło mi się, aby nasza gazeta stała się w przyszłości początkiem narodzin wolnej prasy w Tczewie. Udało się!
O starciach ekipy „Gazety Tczewskiej” z początku lat 80. ze Służbą Bezpieczeństwa napiszemy w jednym z kolejnych numerów naszego tygodnika.

Oskarżenia, żale i nadzieje
O czym traktował pierwszy numer „Gazety Tczewskiej”? O polityce.
„Upływa okrągły rok od dnia, w którym władze PRL, gwałcąc umowy społeczne i orzeczenia sądowe oraz prawomocne porozumienie, zdecydowały się na rozprawę zbrojną z całym niezależnym społeczeństwem polskim, a głównie z jego podstawową i najważniejszą organizacją - NSZZ „Solidarność” - pisał kryjący się pod pseudonimem T.L. Jan Kulas.
Na 10 stronach autorzy tekstów dali upust swoim emocjom, żalom oraz nadziejom.
„Wybierajmy tak, aby własna gęba w lustrze nie mierziła” - pisał anonim.
Tekściarze, a wśród nich - obok dzisiejszego posła na Sejm RP - Marian Sarnowski, Wojciech Kreft i Czesław Czyżewski, starali się także zwrócić uwagę na tragedie, które dotknęły Polaków.
„Historia PRL, to nie tylko kolejne plany pięcioletnie i kolejne zjazdy PZPR - to również stalinowski terror, robotniczy czerwiec w Poznaniu, studencki marzec, grudzień na Wybrzeżu i czerwiec w Radomiu i Ursusie oraz grudzień 1981 r. To też jest historia naszego narodu! Musimy ją znać, pamiętać o niej i uczyć się z niej.”

Gazeta Tczewska” była symbolem oporu

Rozmowa z Czesławem Czyżewskim, założycielem „Gazety Tczewskiej”, prezesem zarządu Grupy Wydawnictwa Pomorskiego

- Czym się pan zajmował, gdy wyszedł pierwszy numer „Gazety Tczewskiej”?
- Byłem wówczas jeszcze uczniem. Jednak pomimo młodego wieku, od samego początku stanu wojennego czynnie przeciwstawiałem ówczesnej sytuacji.
- Skąd wzięła się tak wielka motywacja do działania w podziemiu? Nie bał się pan? A może nie był pan do końca świadomy grożących konsekwencji?
- Zostałem wychowany na patriotę. Zawsze interesowałem się Polską: tak sprawami bieżącymi, jak i historią. Obawy były na pewno. Wiedziałem, że taka działalność może wiązać się z szykanami, z represjonowaniem, a nawet - o czym trzeba pamiętać! - utratą życia. Jednak wtedy o tym nie myślałem. Byłem przygotowany na najgorsze.
Kiedy wybuchł stan wojenny i czynnie wziąłem udział w manifestacjach (16-17 grudnia) i zamieszkach w centrum Gdańska, wiedziałem, że to może się źle skończyć. Padały strzały. Ja stoczyłem pojedynek z oficerem ZOMO, który celował do mnie z rakietnicy, a ja do niego celowałem kamieniem. Starcie rozstrzygnąłem na swoją korzyść. Takich sytuacji w stanie wojennym było wiele.
- Jakie nadzieje wiązał pan z „Gazetą Tczewską”?
- Była ona pewnym symbolem oporu. Miałem nadzieję, że nasza gazeta, jako pewien pomysł na działalność opozycyjną przeciwko reżimowi, stanie się kiedyś produktem rynkowym. Stąd też pionierska - jak na rynek podziemnej prasy - nazwa: „Gazeta Tczewska”. Dziś jest ona bodaj jedyną, wciąż rozwijającą się gazetą w Polsce z tamtego okresu.
- Czy w okresie podziemia nie naszły pana nigdy wątpliwości? Chwile, kiedy powiedział pan sobie: „Dosyć! Jestem jeszcze młody, nie będę więcej narażał swojego życia!”?
- Nigdy nie zwątpiłem w sens naszej działalności. Nastał natomiast okres zniechęcenia społeczeństwa walką przeciwko reżimowi (lata 1985-86). Wówczas dawało się odczuć zmniejszone poparcie dla tych dążeń. Przejawiało się to w obawach wielu ludzi, co do dalszego prowadzenia działalności opozycyjnej przeciwko reżimowi komunistycznemu. Wielu się bało.

Niedocenieni bohaterowie – list Czesława Czyżewskiego do Prezydenta RP
- W związku z przypadającą 13 grudnia 25-rocznicą powstania „Gazety Tczewskiej”, zwracam się do Pana Prezydenta z wnioskiem o nadanie odznaczeń państwowych osobom, które swoją działalnością przysłużyły się do pokonania reżimu komunistycznego oraz odzyskania wolności i demokracji w Polsce. Ludzie ci (…) nigdy nie doczekali się za swoją działalność najmniejszego podziękowania od władz Rzeczpospolitej. (…) Jako aktywny działacz podziemia lat osiemdziesiątych, nie mogłem zgodzić się na taką sytuację, w której Rzeczpospolita do czasu Pana Prezydentury nagradzała swoich oprawców i różnej maści agentów, a zapomniała o prawdziwych swoich bohaterach, skromnych ludziach, o tych, którzy dla miłości swojej Ojczyzny gotowi byli oddać za nią swoją wolność i życie, narażać swoje rodziny.
List poparli m.in.: poseł Maciej Płażyński, starosta tczewski Witold Sosnowski i wicewojewoda pomorski Aleksandra Jankowska.
Oto nasi bohaterowie:
1. Śp. Zdzisław Jaśkowiak; 2. Śp. Ryszard Knopp; 3. Śp. Tadeusz Nowak; 4. Śp. Jerzy Wojda; 5. Ks. parałat Stanisław Cieniewicz; 6. Ks. Grzegorz Grabowski; 7. Krystyna Bojanowska; 8. Roman Bojanowski; 9. Zbigniew Bulczak; 10. Iwona Czyżewska; 11. Danuta Galewska; 12. Ryszard Graczyk; 13. Kazimierz Jagoda; 14. Elżbieta Jędrzejczyk; 15. Edward Klawiński; 16. Krystyna Knopp; 17. Zbigniew Kończewski; 18. Helena Kordek; 19. Jerzy Kowalski; 20. Jan Kulas; 21. Ryszard Majewski; 22. Kazimierz Niemczyk; 23. Wojciech Olejniczak; 24. Marek Piwoński; 25. Mirosław Quella; 26. Marian Sarnowski; 27. Zbigniew Sylwestrowicz; 28. Mieczysław Śliwka; 29. Ryszard Walenczewski; 30. Barbara Włodarczyk; 31. Jarosław Wojciechowski; 32. Edyta Wutkowska; 33. Lucja Wydrowska-Biedunkiewicz; 34. Stanisław Zwolicki.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

czytelnik- Tczew 13.12.2007 12:58
100 lat

Reklama
Sylwestrowa  Wielka Gala Wiedeńska - Johann Strauss i Przyjaciele Sylwestrowa Wielka Gala Wiedeńska - Johann Strauss i Przyjaciele Romantyzm, humor i wirtuozeria prosto z Wiednia Przeżyj magiczny wieczór sylwestrowy w Centrum Kultury i Sztuki. Zapraszamy na niezwykłe widowisko Wielką Galę Wiedeńską - Johann Strauss i Przyjaciele, w którym klasyka muzyczna spotyka się z blaskiem noworocznego show: od porywających arii, przez pełne energii polki, aż po roztańczone walce. W ten wyjątkowy wieczór zabierzemy Was w podróż do magicznego świata wiedeńskich sal balowych XIX w., pełnego przepychu, tańca i radości. Na scenie wystąpią wybitni soliści z polskich i zagranicznych teatrów operowych, których głosy i charyzma nadadzą wydarzeniu niepowtarzalny klimat, łącząc dostojność opery z lekkością i humorem operetki. Ukoronowaniem Gali będzie udział Royal Strauss Orchestra – zespołu, który swoim brzmieniem przeniesie Was prosto do Wiednia. Ich muzyka porwie Was do tańca i zachwyci nawet najbardziej wymagających melomanów. Na scenie pojawi się także Grand Royal Ballet, którego wytworne choreografie i lekko żartobliwe akcenty dodadzą wieczorowi magii, łącząc zachwyt nad kunsztem tancerzy z dobrą zabawą.Wielka Gala Wiedeńska to coś więcej niż koncert – to pełen emocji spektakl, który łączy romantyzm, humor i wirtuozerię. Zachwycające dekoracje i wyjątkowa atmosfera sprawiają, że poczujecie się jak uczestnicy prawdziwego balu sylwestrowego w dawnej stolicy Austrii. W tę jedyną noc scena Centrum Kultury i Sztuki stanie się centrum sylwestrowej zabawy, a każdy widz przeniesie się do świata miłości, tańca i niekończącej się radości. Jednym słowem – klasa, elegancja, śmiech i muzyka, która rozgrzeje serca i przywita Nowy Rok w wielkim stylu!  Wielka Gala Wiedeńska - Johann Strauss i Przyjaciele |Sylwester w CKiS31 grudnia 2025, godz. 18.00Sala widowiskowa CKiS, ul. Wyszyńskiego 10, TczewBilety: 150 zł dostępne w kasie CKIS oraz online na stronie: bilety24.plData rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2025 18:00 – Data zakończenia wydarzenia: 31.12.2025 22:00
Polska Filharmonia Bałtycka im. Fryderyka Chopina w Gdańsku zaprasza na koncerty symfoniczne i wydarzenia w grudniu 2025 Polska Filharmonia Bałtycka im. Fryderyka Chopina w Gdańsku zaprasza na koncerty symfoniczne i wydarzenia w grudniu 2025 Koncerty symfoniczne i wydarzenia organizowane i współorganizowane przez PFB w grudniu Sala Koncertowa PFB5/12/2025, piątek, godz. 19:00Bilety wyprzedaneKoncert symfoniczny – Dziadek do orzechówPAWEL JAREMCZUK JAREMCZUK.PLWystąpią:Orkiestra PFBGeorge Tchitchinadze – dyrygentJanusz Zadura – narracjaProgram:Piotr Czajkowski – Dziadek do orzechów (wybrane fragmenty)Czas trwania koncertu: ok. 80’Historię rozsławioną przez balet Piotra Czajkowskiego, zawartą w libretcie Mariusa Petipy według opowiadania Dziadek do orzechów E.T.A. Hoffmanna, zna cały świat. Kilkuletnia Klara w wigilijną noc rozpoczyna magiczną podróż, pełną ożywionych zabawek, mysich armii i Krainy Słodyczy, z niezapomnianym "Walcem Kwiatów" i barwnymi tańcami. Wszystko to znajduje odbicie w pięknej muzyce, którą zagra Orkiestra PFB pod batutą swojego szefa artystycznego George’a Tchitchinadze. Fragmenty baśniowej opowieści przybliży aktor Janusz Zadura.--Sponsor Strategiczny PFB: Energa Grupa OrlenGłówny Sponsor PFB – Mecenas Kultury: PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.Partner wydarzeń artystycznych PFB w 2025 roku: Ruch MuzycznyPatroni medialni: Trojmiasto.pl, Radio Gdańsk, Presto, Pomorskie.eu, Prestiż. Magazyn Trójmiejski---Sala Koncertowa PFB6-7/12/2025, sobota-niedziela, godz. 12:00Bilety w cenie: 33-90 złKoncert familijny – Dziadek do orzechówWystąpią:Dziadek do orzechów dla dzieci fot. Jacek KlejmentOrkiestra PFBGeorge Tchitchinadze – dyrygentJanusz Zadura – aktor, narracjaW programie:Dziadek do orzechów – Piotr CzajkowskiDziadka do orzechów uwielbiają wszyscy – starzy i młodzi. Ponieważ tytuł ten cieszy się wielką sympatią naszych widzów, w tym roku balet Piotra Czajkowskiego Orkiestra Polskiej Filharmonii zagra aż trzykrotnie, w tym dwa razy jako koncert familijny. Będzie to nieco skrócona wersja muzyki prezentowanej w piątkowy wieczór, z obszerniejszą narracją aktora Janusza Zadury, który przybliży niuanse libretta, które opowiada o fantastycznym świecie, w którym każdy chciałby się znaleźć na kilka chwil. Dziecięca wyobraźnia pozwala kwiatom śpiewać, zwierzętom i zabawkom mówić, a małej Klarze przeżywać niesamowite przygody. Dajmy się im porwać i my!--Sponsor Strategiczny PFB: Energa Grupa OrlenGłówny Sponsor PFB – Mecenas Kultury: PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.Partner wydarzeń artystycznych PFB w 2025 roku: Ruch MuzycznyPatroni medialni: Trojmiasto.pl, Radio Gdańsk, Presto, Pomorskie.eu, Prestiż. Magazyn Trójmiejski---Sala Kameralna6-7/12/2025, sobota-niedziela, godz. 18:00Bilety wyprzedaneRecital pianistyczny – Piotr Pawlak Piotr Pawlak fot. Agnieszka WiraWystąpi:Piotr Pawlak – fortepian/ półfinalista tegorocznego Konkursu ChopinowskiegoProwadzenie: Konrad MielnikW programie:Ferenc Liszt – Sonata h-moll S. 178 [31’]Fryderyk Chopin – Sonata h-moll op. 58 [28’]Piotr Pawlak to jeden z najbardziej wszechstronnych polskich pianistów młodego pokolenia. Zwycięzca i laureat wielu międzynarodowych konkursów (wygrał m.in. V Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Maj Lind w Helsinkach w 2022), jednak paradoksalnie największą popularność przyniósł mu konkurs, w którym nie dostał się do finału, chociaż podczas Konkursu Chopinowskiego 2025 wielu widziało go w gronie finalistów i to na czołowych miejscach. Jurorzy zdecydowali inaczej, jednak ten gdański artysta wieku talentów (oprócz kariery pianistycznej, jest też laureatem konkursów organowych i olimpiad matematycznych, a studiuje dyrygenturę) zyskał gigantyczną popularność. W Gdańsku zagra kompozycje Liszta i Chopina. --Sponsor Strategiczny PFB: Energa Grupa OrlenGłówny Sponsor PFB – Mecenas Kultury: PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.Partner wydarzeń artystycznych PFB w 2025 roku: Ruch MuzycznyPatroni medialni: Trojmiasto.pl, Radio Gdańsk, Presto, Pomorskie.eu, Prestiż. Magazyn Trójmiejski---Sala nad Motławą 9/12/2025, wtorek, 13:30Bilety w cenie: 39 zł (jeden bilet obejmuje wstęp jednego dziecka i opiekuna)Czuła muzyka dla SmykaWarsztaty umuzykalniające dla maluszków i ich opiekunówProwadzenie: Ewelina Bronk-MłyńskaWiek: 1-4 latCzas trwania: ok. 45 min. Zapraszamy na wyjątkowe warsztaty stworzone z myślą o najmłodszych dzieciach oraz ich opiekunach. Czuła muzyka dla Smyka to przestrzeń wspólnego odkrywania świata dźwięków, rytmu i bliskości. W kameralnej, ciepłej atmosferze dzieci doświadczają różnorodnych brzmień, rozwijają wrażliwość muzyczną i ruchową, uczą się przez zabawę i naturalną ekspresję, budują więź z opiekunem poprzez wspólne muzyczne aktywności.Zajęcia prowadzone są przez Ewelinę Bronk-Młyńską (certyfikowaną instruktorkę I i II st., członkini Polskiego Towarzystwa im. E. E. Gordona, absolwentkę Akademii Muzycznej im. S. Moniuszki w Gdańsku na wydziale instrumentalnym i wokalno-aktorskim oraz pedagożkę) w duchu uważności i radości, bez oceniania czy oczekiwań – tu liczy się radość z bycia razem i wspólnego muzykowania.--Sponsor Strategiczny PFB: Energa Grupa OrlenGłówny Sponsor PFB – Mecenas Kultury: PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.Partner wydarzeń artystycznych PFB w 2025 roku: Ruch MuzycznyPatroni medialni: Trojmiasto.pl, Radio Gdańsk, Presto, Pomorskie.eu, Prestiż. Magazyn Trójmiejski--- Sala Koncertowa PFB12/12/2025, piątek, godz. 19:00Bilety w cenie: 27-100 złKoncert symfoniczny – Bartłomiej NiziołWystąpią:Bartłomiej NiziołOrkiestra PFBYuta Takahashi – dyrygentBartłomiej Nizioł – skrzypceProwadzenie: Konrad MielnikW programie:Johannes Brahms – Koncert skrzypcowy D-dur op. 77 [38']Przerwa [20']Léo Delibes – Coppélia (Suita nr 2) [25']Charles Gounod – Muzyka baletowa z opery Faust [15']Mieszkający w Szwajcarii znakomity polski skrzypek Bartłomiej Nizioł jest bohaterem przedostatniego koncertu symfonicznego naszej Orkiestry w tym roku. Razem z filharmonikami gdańskimi artysta zagra Koncert skrzypcowy D-dur op. 77 Johannesa Brahmsa. Ponadto usłyszymy Suitę nr 2 z baletu Coppélia Léo Delibes oraz muzykę baletową z opery Faust Charlesa Gounoda. Dyryguje Japończyk Yuta Takahashi. --Sponsor Strategiczny PFB: Energa Grupa OrlenGłówny Sponsor PFB – Mecenas Kultury: PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.Partner wydarzeń artystycznych PFB w 2025 roku:Ruch MuzycznyPatroni medialni: Trojmiasto.pl, Radio Gdańsk, Presto, Pomorskie.eu, Prestiż. Magazyn Trójmiejski---Sala Dębowa13/12/2025, piątek, godz. 11:00Bilety w cenie: 16 złWarsztaty muzyczno-integracyjne dla seniorów – Muzyka nie zna wiekuProwadzenie: Eliza LudkiewiczPo raz pierwszy zapraszamy seniorów na zajęcia im dedykowane w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej. Muzyka nie zna wieku to sobotnie spotkania w niewielkim, kameralnym gronie, w niezobowiązującej atmosferze. Prowadząca Eliza Ludkiewicz (psycholożka, oligofrenopedagożka oraz arteterapeutka) zapozna uczestników z elementami muzykoterapii, ukazując, w jaki sposób muzyka może rozluźniać ciało i umysł, poprawić kondycję psychofizyczną, pobudzić kreatywność i uwolnić endorfiny. Część druga spotkania ma nieformalny charakter integracji przy kawie, herbacie i słodkiej przekąsce.--Sponsor Strategiczny PFB: Energa Grupa OrlenGłówny Sponsor PFB – Mecenas Kultury: PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.Partner wydarzeń artystycznych PFB w 2025 roku: Ruch MuzycznyPatroni medialni: Trojmiasto.pl, Radio Gdańsk, Presto, Pomorskie.eu, Prestiż. Magazyn Trójmiejski---Sala Biała14/12/2025, niedziela, godz. 10:00 i 11:30Bilety w cenie: 19-60 złWarsztaty rodzinnego muzykowania – O Mikołaju, który przybył do FilharmoniiWystąpią:Carlos Peña Montoya – harfaDorota Pawlus – flet, scenariusz i prowadzenieGodz. 10:00 à wiek: do 5 latGodz. 11:30 à wiek: 6-10 latCzas trwania: ok. 50 min.Spotkanie rozpocznie się radosnymi zabawami muzycznymi i wspólną grą na instrumentach. Już po chwili pojawi się jowialny Mikołaj, a wraz z nim piękna muzyka i magia świątecznej atmosfery. Flet i harfa zabiorą dzieci w niezwykłą podróż do krainy elfów i fabryki prezentów, a opowieść dopełni barwna prezentacja multimedialna. Pamiętajcie, by zabrać swoje listy do Mikołaja – elfy muszą zdążyć przygotować wszystkie prezenty przed Świętami! Na zakończenie, podczas warsztatów plastycznych, wykonamy własne harfy, fleciki i muzyczne łańcuchy choinkowe.Warsztaty rodzinnego muzykowania to uczta muzyczna, jaką przygotowaliśmy dla rodzin z dziećmi. Czego możecie się spodziewać w te niedzielne przedpołudnia? Podczas każdego spotkania:• umuzykalnianie, gra na instrumentach, śpiewanie i taniec• bajka muzyczna, czyli część słowno-muzyczna lub słowno-taneczna• warsztaty plastyczne--Sponsor Strategiczny PFB: Energa Grupa OrlenGłówny Sponsor PFB – Mecenas Kultury: PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.Partner wydarzeń artystycznych PFB w 2025 roku: Ruch MuzycznyPatroni medialni: Trojmiasto.pl, Radio Gdańsk, Presto, Pomorskie.eu, Prestiż. Magazyn Trójmiejski---Sala Kameralna14/12/2025, niedziela, godz. 12:00Bilety w cenie: 20-38 złKlasyka na Ołowiance – Piękno SonatWystąpi:Anna Wandtke – skrzypceDominika Glapiak – fortepian, prowadzenie i kierownictwo artystyczneW programie:Gabriel Fauré – Sonata na skrzypce i fortepian A-dur op. 13 [26’]César Franck – Sonata skrzypcowa A-dur [27’]Czas trwania koncertu: ok. 70'W 1875 roku Fauré skomponował swoją pierwszą Sonatę na skrzypce i fortepian, charakteryzującą się oryginalnością i formą, która zapoczątkowała nową erę francuskiej muzyki kameralnej. Jego język muzyczny dał podwaliny wszystkiemu, co później łatwo wychwycić i zamknąć w banalnym określeniu muzyka francuska. Zwiewność, łatwość osiągania spektakularnych napięć przy użyciu minimalnych środków, pewna nostalgia harmoniczna i dialog z wiekami przeszłymi, wynikające ze specyficznej edukacji odebranej przez Gabriela Faure, mieszającą się z postępowymi rozwiązaniami i powiewem impresjonizmu. Dziewięć lat po Sonacie nr 1 Gabriela Fauré, César Franck – mniej płodny w kameralnym gatunku – skomponował swoją jedyną sonatę, obecnie jedną z najczęściej granych, wielbioną przez wykonawców i odbiorców. Dzieło niebywałej urody, różnorodne i oprawione niesamowitą wręcz historią, której na koncercie w cyklu Klasyka na Ołowiance na pewno nie zabraknie.--Sponsor Strategiczny PFB: Energa Grupa OrlenGłówny Sponsor PFB – Mecenas Kultury: PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.Partner wydarzeń artystycznych PFB w 2025 roku: Ruch MuzycznyPatroni medialni: Trojmiasto.pl, Radio Gdańsk, Presto, Pomorskie.eu, Prestiż. Magazyn Trójmiejski---Sala Koncertowa PFB19/12/2025, piątek, godz. 19:00Bilety w cenie: 32-131,50 złKoncert symfoniczny – Oratorium MesjaszWystąpią:Małgorzata Trojanowska, fot. M. HellerOrkiestra PFBRubén Silva – dyrygentPolski Chór Kameralny Schola Cantorum GedanensisJan Łukaszewski – przygotowanie chóruMałgorzata Trojanowska – sopranMałgorzata Bartkowska – altJacek Szponarski – tenorTomasz Raff – basProwadzenie: Krzysztof DąbrowskiW programie:Georg Friedrich Händel – Oratorium Mesjasz [120']Skomponowane przez Georga Friedricha Händla w 1741 roku dzieło to najpopularniejsza kompozycja Händla, a słynny chór "Hallelujah" z tego oratorium zalicza się do jego najbardziej rozpoznawalnych kompozycji wszech czasów. Dzieło to przyniosło kompozytorowi światową sławę i niezmiennie w każdej epoce przyjmowane jest z zachwytem. Stawiane bywa na równi z Pasją według św. Mateusza Jana Sebastiana Bacha. W Polskiej Filharmonii Bałtyckiej filharmonicy gdańscy pod wodzą Rubéna Silvy zagrają z Polskim Chórem Kameralnym Schola Cantorum Gedanensis oraz solistami: Małgorzatą Trojanowską, Małgorzatą Bartkowską, Jackiem Szponarskim i Tomaszem Raffem.Sponsor Specjalny--Sponsor Strategiczny PFB: Energa Grupa OrlenGłówny Sponsor PFB – Mecenas Kultury: PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.Partner wydarzeń artystycznych PFB w 2025 roku: Ruch MuzycznyPatroni medialni: Trojmiasto.pl, Radio Gdańsk, Presto, Pomorskie.eu, Prestiż. Magazyn Trójmiejski---Sala Koncertowa PFB31/12/2025, środa, godz. 17:00 i 20:30Bilety w cenie: 218-430 złWielka Gala Sylwestrowa – Gary GuthmanGary Guthman , fot. Kinga Karpati, Daniel ZarewiczWystąpią:Orkiestra PFBMassimiliano Caldi – dyrygentGary Guthman – trąbka, flugelhornEwa Łobaczewska – śpiewTrio Wojciecha Gogolewskiego w składzie:Wojciech Gogolewski – fortepianPaweł Pańta – kontrabasAdam Lewandowski – perkusjaProwadzenie: Krzysztof DąbrowskiW programie: przeboje legend muzyki Złotej Ery Swingu; kultowe kompozycje B. Goodmana, D. Ellingtona, H. Jamesa, G. Millera, R. Noble’a, L. Primy, L. Hamptona, wiele wielkich hitów, takich jak Stardust, Bye Bye Blackbyrd, Lush Life oraz utwory Gary’ego GuthmanaTaki koncert jest raz w roku – w Sylwestra! Tym razem proponujemy wyjątkowy sposób spędzenia ostatniego dnia roku, z największymi przebojami muzyki jazzowej. Zadba o to wybitny trębacz (grający też flugelhornie) Gary Guthman. Ponadczasowe szlagiery wykona Ewa Łobaczewska, a z Orkiestrą PFB pod kierunkiem Massimiliano Caldiego zagra także Trio Wojciecha Gogolewskiego. Nie zabraknie też okolicznościowej lampki szampana. Będzie się działo.Główny Sponsor PFB – Mecenas Kultury--Sponsor Strategiczny PFB: Energa Grupa OrlenGłówny Sponsor PFB – Mecenas Kultury: PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.Partner wydarzeń artystycznych PFB w 2025 roku:Ruch MuzycznyPatroni medialni: Trojmiasto.pl, Radio Gdańsk, Presto, Pomorskie.eu, Prestiż. Magazyn Trójmiejski Data rozpoczęcia wydarzenia: 10.12.2025
Sylwester na Kanonce - Tczew Sylwester na Kanonce - Tczew Miasto Tczew zaprasza mieszkańców i gości na sylwestrową zabawę plenerową, która odbędzie się 31 grudnia na terenie rekreacyjnym Kanonka przy TCSiR. Start imprezy zaplanowano na godzinę 22:30.W programie m.in. energetyczne sety muzyczne w wykonaniu DJ Diabllo oraz Krzysztofa Chochlowa, a tuż przed północą widowiskowy pokaz laserowy i wspólne życzenia noworoczne. Nie zabraknie dobrej muzyki, pozytywnej energii i okazji do wspólnego świętowania wejścia w Nowy Rok 2026!Krzysztof Chochłow jest jednym z najbardziej utalentowanych, doświadczonych producentów i DJ-ów polskiej sceny klubowej. W trakcie swojej wieloletniej kariery Krzysztof stworzył ponad 200 znakomitych utworów. Niektóre były supportowane przez takich artystów jak Tiesto, Armin Van Buuren, Pau Van Dyk. Część z nich została wydana na "czarnych krążkach" oraz w prestiżowych wydawnictwach muzycznych, takich jak Armada Music czy Black Hole Recordings.Diabllo-to jeden z czołowych polskich dj-ów, który dzięki swojej pasji i miłości do muzyki od ponad 30 lat kontynuuje swoją przygodę za konsoletą zamieniając ją w pasmo niekończących się sukcesów. Konsekwentny w swoich muzycznych poszukiwaniach powoduje, że w jego setach można usłyszeć najlepsze brzmienia z takich gatunków jak trance, tech trance ale również progressive house, techhouse oraz bass house. Jeden z niewielu polskich dj-ów kultywujących do dziś dnia granie z czarnych płyt co niejednokrotnie udowadnia w swoich autorskich podcastach "Top Selection".Oprócz wyjątkowej kolekcji vinyli jego ogromny dorobek to między innymi rezydentura w prestiżowych polskich klubach, m. in. Arena Club Izbica Kujawska oraz wielokrotne gościnne występy w Polsce, Ukrainie, Niemczech, Holandii, Anglii, Włoszech, Irlandii, USA oraz na Ibizie. Dj i producent, wydający pod aliasem Coorby oraz do 2018 roku w duecie Emdi & Coorby czego efektem jest wydany w Armadzie "Be Alone". Ponadto współtwórca remixów "I Got You" Bebe Rexha, "Don't You Worry Child" SHM oraz wydanego z wielkim powodzeniem w2018 w NCS wspólnie z Emdim oraz Kristi-Leah singla "Lonewolf".Pomysłodawca i założyciel agencji bookingowej Clubsound Management oraz studia Clubsound TV. Od 2011 roku w składzie prestiżowej agencji "MDT Production".  Sylwester na KanonceTczew, Kanonka przy TCSiRod godz. 22.30Data rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2025 22:30 – Data zakończenia wydarzenia: 01.01.2026 02:00
Reklama
Reklama