Idzie wiosna, wracają bociany. Niestety, w Polsce z roku na rok liczebność tych ptaków drastycznie spada. Wszystko przez niekorzystne zmiany w rolnictwie. Coraz mniej jest podmokłych łąk, ugorów, oczek wodnych, co oznacza mniej żerowisk.
Mało jest również odpowiednich miejsc na budowę gniazda. Tymczasem w gminie Gniew trwają gorączkowe przygotowania do przylotu tych jakże sympatycznych ptaków.
50 bocianich gniazd
Firma Inwest – Kom z Gniewa wspólnie z Pracownią Inicjatyw Ekologicznych Egretta rozpoczęły akcję „Dla ludzi i bocianów”. Montowane są specjalne platformy, naprawiane gniazda, zbierane sznurki, które zagrażają szczególnie młodym bocianom.
Na obszarze gminy Gniew jest ok. 50 gniazd zajmowanych co roku przez bociany białe. Doliny rzek Wisły i Wierzycy są świetnym żerowiskiem dla boćków. To prawdziwa bociania stołówka. Jednak dostępność dogodnych żerowisk to jedno, a brak miejsc na budowę gniazda to drugie. Polskie bociany najczęściej „budują się” na energetycznych słupach, rzadziej na dachach budynków, kominach i drzewach. Większość „gniewskich” bocianów gniazduje na słupach. Jest jednak kilka ciekawych wyjątków.
Rekordowe Opalenie
Wieloletnia bociania konstrukcja znajduje się w Opaleniu, na dachu domu państwa Grabowskich. Gniazdo ma kilkadziesiąt lat. Słynie z rekordowej liczby młodych jaką udało się wychować jednemu z rodziców. Otóż kilka lat temu w gnieździe tym na świat przyszła szóstka bocianiątek. Niestety, jeden z rodziców zatruł się i zdechł. Owdowiały bocian stał się telewizyjnym bohaterem, któremu udało się wykarmić sześć żarłocznych dziobów.
Gniazdo urosło do takich rozmiarów, że zaczęło się przechylać w stronę krawędzi dachu. Ważyło około tony, więc stwarzało zagrożenie! Musieli interweniować ornitolodzy z Gniewa, zrzucając z dachu cała konstrukcję, montując specjalną bocianią platformę i kładąc na nią część starego lęgowiska. Żywotność drewnianej platformy dobiega końca. Gniazdo może spaść z dachu. Trzeba je ratować. W najbliższym czasie gniazdo z platformą zostaną zdjęte, a tuż obok budynku posadowiony zostanie wysoki słup ze specjalną nową podstawą pod bociani dom.
Bociany na stacji PKP
W ramach akcji „Dla ludzi i bocianów” zamontowano specjalną platformę dla bocianów w dolinie Wierzycy na terenie byłej stacji PKP. To doskonałe miejsce dla boćków. Niestety, brakuje tam dogodnych miejsc do gniazdowania. Nowa platforma stoi więc na stacji i czeka na bocianich lokatorów. Niektórzy żartują, że bociany przyjadą z Afryki pociągiem…
Gniazdo koło Nicponi
Co najmniej 35 lat temu na przydrożnym samotnym jesionie w Nicponi k. Gniewu pewien gospodarz zamocował drewniane solidne koło. Wkrótce pojawiła się chętna do prokreacji para bocianów. Ptaki korzystały z gniazda niemal każdej wiosny. Co roku dobudowywały kolejne „piętra”. Dwa lata temu gniazdo zaczęło się jednak przechylać, a rozrastające się gałęzie uniemożliwiły bocianom swobodne lądowanie. Odtąd nicpoński samotny jesion jest jeszcze bardziej samotny. Należało więc zrzucić część starego gniazda i przyciąć gałęzie.
„Fundamenty” z drewnianego koła, później metrowej wysokości „mur” z gałęzi, torfu, worków, opakowań po chipsach, pończoch i firanek. Setki szmat i innych śmieci, wszystko to znajdowało się na bocianiej posesji. Cała budowla ważyła około tony, mało brakowało aby gałęzie podtrzymujące gniazdo pękły. Remont gniazda polegający na zrzuceniu widłami nadmiaru materiału, trwał ponad dwie godziny. Mieszkańcy Nicponi nie dowierzali widząc co leci z bocianiego gniazda – zbita ziemia, gałęzie, tumany kurzu, worki, opakowania, spodnie, damskie pończochy… Na samym dnie znajdowały się opakowania po mleku w workach, które w sklepach dostępne były w latach 80. Odmłodzone gniazdo i mieszkańcy Nicponi czekają teraz z niecierpliwością na bociany.
Wkrótce boćki na niebie?
Czy i kiedy przylecą? Pierwsze boćki mogą się pojawić w gminie Gniew w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Tak więc już teraz bacznie obserwujmy niebo. A jeśli chodzi o firmę Inwest-Kom to do swojej oferty z dumą może ona wpisać budowę domów... dla bocianów.
Reklama
WIOSNA LECI! Bociany już w drodze, gniazda w remoncie
POMORZE. Pierwsze boćki spodziewane są na Pomorzu za dwa tygodnie. Jednakże nasz Czytelnik widział już pierwszego w tym roku bociana w okolicach Warlubia! Trwają gorączkowe przygotowania do przylotu tych sympatycznych, zwiastujących wiosnę, ptaków. Doliny rzek Wisły i Wierzycy to świetne żerowiska. Niestety, coraz gorsze są warunki w Polsce także dla bocianów.
- 16.03.2009 00:15 (aktualizacja 16.08.2023 15:12)

Reklama









Napisz komentarz
Komentarze