- Czy w tym roku wrócą prace społecznie użyteczne? – zastanawiała się radna Mirosława Wolfahrt, podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Pelplinie. - Pytam, bo na przystankach w całej gminie jest strasznie brudno. Teren przy nich wygląda nieestetycznie. Są one użytkowane przede wszystkim przez firmę Latocha, ale sprzątanie na nich jest obowiązkiem gminy.
Radna uważa, że trzeba ustawić betonowe kosze na śmieci przy tych przystankach, gdzie jeszcze ich nie ma.
- W zeszłym roku kupiliśmy dziesięć betonowych koszy – mówił zastępca burmistrza Tadeusz Błędzki. - Jeszcze dwa kosze znajdują się w spółce Pelkom i będziemy chcieli dokupić kolejnych dziesięć, aby sukcesywnie stawiać je w miejscach najbardziej uczęszczanych na terenach wiejskich.
Prace społecznie użyteczne, organizowane przez Powiatowy Urząd Pracy, odbędą się, ale w późniejszym niż zazwyczaj terminie. Powód? Trudności finansowe PUP.
- Zależało nam na tym, aby prace te rozpocząć jak najszybciej, ale musimy czekać – rozkłada ręce wiceburmistrz.
Praca dla bezrobotnych
Prace społecznie użyteczne to prace wykonywane przez bezrobotnych bez prawa do zasiłku na skutek skierowania przez starostę, organizowane przez gminę w jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej, organizacjach lub instytucjach statutowo zajmujących się pomocą charytatywną względnie na rzecz społeczności lokalnej. Starosta zawiera z gminą porozumienie dotyczące wykonywania prac społecznie użytecznych. Mogą one odbywać się w wymiarze do 10 godzin tygodniowo na terenie gminy, w której bezrobotny zamieszkuje lub przebywa. W okresie wykonywania prace społecznie użytecznych osoba bezrobotna otrzymuje świadczenie w wysokości nie niższej niż 6 zł za każdą przepracowaną godzinę. Bezrobotny, który bez uzasadnionej przyczyny odmówi przyjęcia propozycji wykonywania prac społecznie użytecznych zostaje pozbawiona statusu osoby bezrobotnego na okres 90 dni.
Reklama
Brudne przystanki dla bezrobotnych. Czy wrócą prace społecznie użyteczne?
PELPLIN. - Na przystankach w całej gminie jest strasznie brudno – żali się radna Mirosława Wolfahrt. Problem mogłoby rozwiązać postawienie koszy na śmieci oraz prace społecznie użyteczne.
- 16.03.2009 00:00 (aktualizacja 03.08.2023 10:19)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze