Nowa inwestycja ma służyć m. in. miłośnikom wioślarstwa. Zostanie zlokalizowana na wysokości dawnego hangaru Unii przy ul. Nadbrzeżnej w Tczewie. Powstanie zejście z poziomu ulicy specjalnie wyprofilowanymi schodami do płaszczyzny wody i na pływający pomost. Ma on pozwolić żeglarzom i wioślarzom spokojnie zwodować łódkę. Podczas pierwszego przetargu oferenci zaproponowali zbyt wysokie ceny.
Do trzech razy sztuka...
- Na dzisiaj wygląda, że powtarzamy przetarg – wyjaśnia Adam Burczyk, wiceprezydent Tczewa. - To będzie już trzeci... W pierwszym zabrakło nam (miastu - dop. red.) środków. W drugim przetargu zmieściliśmy się w granicach, czyli mamy środki, natomiast nie było na moment otwarcia przetargu potwierdzenia wpłacenia przez oferenta wadium, chociaż faktycznie było ono wysłane. Z uwagi na, że „Pętla Żuław” jest realizowana z udziałem środków unijnych, procedura przetargowa trwa długo, 40 dni. Teoretyczny termin ukończenia inwestycji to koniec kwietnia 2012 r. Jednak Wisła to rzeka. Nie możemy przewidzieć czy będzie się podnosić, czy opadać. To trudna inwestycja, w związku z tym na razie mamy carte blanche. Wszyscy partnerzy projektu rozumieją nas i idą nam na rękę. Mówią: zaczęliśmy razem, razem skończymy.
Dodajmy, że wartość zadania w Tczewie wynosi 1 078 888 zł, w tym dofinansowanie ze środków unijnych (60 proc.): 647 332,80 zł.
„13” – oby nie pechowa
Urząd Miejski ogłosił w końcu trzeci przetarg na realizację pomostu cumowniczego. W związku z koniecznością przeprowadzenia kolejnej procedury przetargowej przesunięciu ulegnie termin realizacji zadania - do przełomu kwietnia i maja 2012 r. Pomost jest elementem projektu „Pętla Żuławska – rozwój turystyki wodnej. Etap I” współfinansowanego przez Unię Europejską. To projekt ponadregionalny, zakładający kompleksowy rozwój turystyki wodnej w Obszarze Delty Wisły i Zalewu Wiślanego. W projekcie jest zaangażowanych łącznie 13 partnerów z dwóch województw: pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Tczew ma nr 13... i 13 października br. będzie rozstrzygnięty przetarg. Czy „trzynastka” będzie pechowa?
- To trudna inżynieryjnie robota – mówi Adam Burczyk, wiceprezydent Tczewa. - Nie może więc tego wykonać pierwsza lepsza firma.
Czym jest „Pętla”?
„Pętla Żuław” to projekt ponadregionalny, zakładający kompleksowy rozwój turystyki wodnej w obszarze Delty Wisły i Zalewu Wiślanego z udziałem 13 partnerów z województw pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Przewidziano stworzenie wysokiej jakości infrastruktury turystycznej, spełniającej wysokie standardy - unikatowej sieci portów i przystani żeglarskich oraz pomostów cumowniczych z uwzględnieniem zasady zrównoważonego rozwoju. Sieć będzie służyć amatorom sportów wodnych i turystom, których „Pętla” ma zachęcić do częstych wizyt na Pomorzu. Pierwszy etap zadania będzie kosztował ok. 86 mln zł, kolejny 80 mln zł. To, co wyróżnia projekt „Pętli Żuław” od podobnych na terenie Polski to jego dostępność, zarówno od strony Morza Bałtyckiego, jak również szlaków śródlądowych, w tym międzynarodowych (droga wodna E-70).
Oby teraz już poszło jak z płatka i trzeci przetarg wyłonił wykonawcę tczewskiej inwestycji. I oby Wisła była łaskawa.
Reklama
Dwa przetargi bez sukcesu - pomosty cumownicze czekają na wykonawcę
TCZEW. Wciąż czekamy na zwycięzcę przetargu, który wybuduje pomosty cumownicze w ramach projektu „Pętla Żuław”. To będzie przystań dla małych jednostek pływających.
- 12.09.2011 09:40 (aktualizacja 14.08.2023 23:38)

Reklama









Napisz komentarz
Komentarze